Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ile w tym prawdy ?


AudiB4

Rekomendowane odpowiedzi

Śmiem stwierdzić że starsze auta były lepsze. - Nie pod względem wyposażenia, ale żywotności i awaryjności silnika :)

To tak jakbym odkrył Amerykę :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee tam. Dorabiacie sobie filozofię na pocieszenie, bo nie stać was na nówki z salonu. Mieszkam w Irlandii i tutaj nawet śmieciarze mają samochody z rocznika 2010. Mój szef nowe BMW F10. Jakoś nikt nie ma takich problemów, a 90% samochodów tutaj to diesle, bo rząd je faworyzuje dając mniejszy podatek drogowy za diesla po 2008r. Opierać się na jednym blogu to trochę przesada. Prawda jest taka, że każdy jak miałby hajs na nówkę to nie szukałby miesiącami igły z allegro.

Gdybym mógł sobie pozwolić na to, że obleciałoby mi, że w pierwsze 3 lata samochód straci na wartości o 100tys to też bym kupił nowego, ale mam inne wydatki i na razie mnie na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee tam. Dorabiacie sobie filozofię na pocieszenie, bo nie stać was na nówki z salonu. Mieszkam w Irlandii i tutaj nawet śmieciarze mają samochody z rocznika 2010. Mój szef nowe BMW F10. Jakoś nikt nie ma takich problemów, a 90% samochodów tutaj to diesle, bo rząd je faworyzuje dając mniejszy podatek drogowy za diesla po 2008r. Opierać się na jednym blogu to trochę przesada. Prawda jest taka, że każdy jak miałby hajs na nówkę to nie szukałby miesiącami igły z allegro.

Gdybym mógł sobie pozwolić na to, że obleciałoby mi, że w pierwsze 3 lata samochód straci na wartości o 100tys to też bym kupił nowego, ale mam inne wydatki i na razie mnie na to nie stać.

Chcąc niechcąc musze stwierdzić że ta wypowiedź jest żałosna. :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thom4s, niektórzy wolą mieszkanie kupić czy dom wybudować. A ten Twój śmieciarz z Wysp ma swoją chałupę? No właśnie na Zachodzie posiadanie mieszkania lub domu nie jest rzeczą oczywistą jak u nas w Polsce. A co dopiero mowa o 2 czy 3 mieszkaniach i z tego wynajem. Niektórych byłoby stać na nową gablotę, ale woleli kupić nowe mieszkanie :-)

Ee tam. Dorabiacie sobie filozofię na pocieszenie, bo nie stać was na nówki z salonu. Mieszkam w Irlandii i tutaj nawet śmieciarze mają samochody z rocznika 2010. Mój szef nowe BMW F10. Jakoś nikt nie ma takich problemów, a 90% samochodów tutaj to diesle, bo rząd je faworyzuje dając mniejszy podatek drogowy za diesla po 2008r. Opierać się na jednym blogu to trochę przesada. Prawda jest taka, że każdy jak miałby hajs na nówkę to nie szukałby miesiącami igły z allegro.

Gdybym mógł sobie pozwolić na to, że obleciałoby mi, że w pierwsze 3 lata samochód straci na wartości o 100tys to też bym kupił nowego, ale mam inne wydatki i na razie mnie na to nie stać.

Chcąc niechcąc musze stwierdzić że ta wypowiedź jest żałosna. :thumbdown:

Dokładnie tak samo pomyślałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee tam. Dorabiacie sobie filozofię na pocieszenie, bo nie stać was na nówki z salonu. Mieszkam w Irlandii i tutaj nawet śmieciarze mają samochody z rocznika 2010. Mój szef nowe BMW F10. Jakoś nikt nie ma takich problemów, a 90% samochodów tutaj to diesle, bo rząd je faworyzuje dając mniejszy podatek drogowy za diesla po 2008r. Opierać się na jednym blogu to trochę przesada. Prawda jest taka, że każdy jak miałby hajs na nówkę to nie szukałby miesiącami igły z allegro.

Gdybym mógł sobie pozwolić na to, że obleciałoby mi, że w pierwsze 3 lata samochód straci na wartości o 100tys to też bym kupił nowego, ale mam inne wydatki i na razie mnie na to nie stać.

Ta, jasne.

Ja nic nikomu nie muszę udowadniać "nowym" autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc niechcąc musze stwierdzić że ta wypowiedź jest żałosna. :thumbdown:

Heh prawda w oczy kole i to jest żałosne. Żałosne jest również to, że w większości tematów walisz OT.

A co do posiadania domów, to oczywiście, że większość ma na kredyt, ale są w stanie go spłacić pracując w "zwykłej" pracy. W Polsce nawet mając 5 tys miesięcznie to wiąże się to z cyrografem na całe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji: to co tam robisz w tej Twojej Irlandii, że masz B6 z 2002 roku, skoro śmieciarze jeżdżą nówkami z 2010?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji: to co tam robisz w tej Twojej Irlandii, że masz B6 z 2002 roku, skoro śmieciarze jeżdżą nówkami z 2010?

A co ty robisz, że stać Cie tylko na B5? Kij cię to obchodzi. Zresztą jakbyś czytał uważniej to wiedziałbyś, że mam inne wydatki. Teraz np buduję dom w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thom4s, ale my mieszkamy u siebie! I czujemy się jak u siebie. A ja Tobie współczuję, bo niestety ale nie jesteś u siebie i byle Irlandczyk może powiedzieć Ci jak psu, boś Polaczek na wygnaniu. Ja bym sobie na to nie pozwolił, bo mam swoją godność. Jeśli uraziłem tonem i "zawartością" swojej wypowiedzi, to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze musi się znaleźć ktoś taki, kto robi zamieszanie.

Ale szczerze mówiąc kimi dobrze cię złapał, powiedziałeś że śmieciarze jeżdżą 2010, to kim ty jesteś skoro jeździsz 2002r :polew: :polew:

Szkoda się produkować, bo ręcę opadają na takich ludzi.

Wielki FigoFago w b6. Wiedziałem, że zaczniesz pisać w ten sposób, że nas niestać dlatego w jakiś sposób próbujemy się oszukać że nowe samochody są lipne.

Zmień chociaż ten rok na 2008... to już będziesz prawie śmieciarzem. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji: to co tam robisz w tej Twojej Irlandii, że masz B6 z 2002 roku, skoro śmieciarze jeżdżą nówkami z 2010?

A co ty robisz, że stać Cie tylko na B5? Kij cię to obchodzi. Zresztą jakbyś czytał uważniej to wiedziałbyś, że mam inne wydatki. Teraz np buduję dom w PL.

Ojejku, padłem z wrażenia...

Co robię? Mieszkam, pracuję i żyję w Polsce i takie są tu realia.

Wyjechałeś do IRL, żeby zarabiać?

To zarabiaj, buduj ten dom, spuszczaj się nad nowymi autami i żyj długo i szczęśliwie, a nie będziesz tutaj komuś wytykał, na co go stać albo nie stać.

A skoro już piszesz o czytaniu ze zrozumieniem - wątek jest O JAKOŚCI OBECNIE PRODUKOWANYCH SAMOCHODÓW, a nie licytacji, kogo i na co stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thom4s, ale my mieszkamy u siebie! I czujemy się jak u siebie. A ja Tobie współczuję, bo niestety ale nie jesteś u siebie i byle Irlandczyk może powiedzieć Ci jak psu, boś Polaczek na wygnaniu. Ja bym sobie na to nie pozwolił, bo mam swoją godność. Jeśli uraziłem tonem i "zawartością" swojej wypowiedzi, to przepraszam.

Oj człowieku, w d*pie byłeś i gówno widziałeś skoro tak twierdzisz. Irlandczycy to bardzo miły naród i nie spotkałem się jeszcze z tym o czym ty tu piszesz. Nie wiem skąd masz takie info, ale nie czuję się tu obcy itp. Nie uraziłeś mnie, po prostu żal mi Cię, nie wiem czy przemawia przez ciebie zazdrość czy gorycz mieszkania w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, przez nas wszystkich przemawia zazdrość !! Tak ci zazdrościmy... :embarrassed:

Nie wracaj do tego PL, to będzie najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thom4s, ubliżasz. Oj, nieładnie.

Tak czy inaczej mogą tak zrobić. Robili/robią to i Niemcy i Włosi i Wyspiarze też mogą. Dlatego współczuję Polakom na wygnaniu.

Ale jakim wygnaniu? Europa jest otwarta. Jedziesz gdzie chcesz i kiedy chcesz. Żyjesz tam, pracujesz. O co Ci chodzi. Jak znasz język to jesteś traktowany na równi. Naczytałeś się chyba za dużo onetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Koniec OT.

Właśnie kolega mi podsunął kurna wiadomość co do tych żarówek, że niektóre na prawdę trzeba zmieniać w serwisie, demontować pół auta :wallbash: ... na pewno nie zrobili tego po to żeby klient przyjeżdżał do serwisu... na pewno :D.

Naprawdę teraz stawiają tylko na serwis i zarabianie na konsumentach aut. :thumbdown: [br]Dopisany: 09 Listopad 2010, 19:14_________________________________________________Znajomy niedawno mi wspominał właśnie że nie mógł sobię poradzić z żarówką, a potem jak pojechał do serwisu to kurde mu ściągali przód, ciekawe co by było, jakby gdzieś po drodze w nocy mu padły żarówy :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie robię więcej OT. Siedziałem trochę za granicą 10 lat temu, głównie Niemcy i Francja i wiem jak jest. Nigdy nie czujesz się tam jak u siebie.

Tak czy siak piękna i nieskazitelna motoryzacja, która stawiała kiedyś na trwałość i niezawodność minęła.... A dlaczego tak piszę? Bo pracuję w branży i znam tajniki i dzisiejsze chwyty wobec klientów, których koniecznie trzeba związać z serwisem, bo zarobek dużych koncernów motoryzacyjnych to wcale nie sprzedaż nowych aut, ale CZĘŚCI ZAMIENNE i SERWIS. Możecie mi zaufać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...