Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AJM] Burczenie z wydechu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wydaje mi się że wydech zaczął lekko burczeć, rezonas wytwarza pierwszy tłumik - podwieszony przed tylnią belką. Rezonans ustaje po nawet minimalnym dodaniu gazu i wydobywa się z wnętrza tłumika. Wkurza mnie te burczenie bo wewnątrz auta jest słyszalne na postoju na zawnątrz nie bardzo. Czy można coś z tym poradzić? - układ jest orginalnie zaspawany zero rdzy i pewnie w środku powoli się wypala.

Opublikowano

A nie zagiloes go przypadkiem gdzies albo cos?? Ja mam podobny efekt i moze to tez byc wina plecionki. U mnie ustepuje to jak poluzuje obejme laczaca.

Opublikowano

A to ciekawe ... hmmm coś się bliżej temu przyjrze chyba, bo mi się zdaje że wydach się troszeczkę wypalił i coś w tłumiku wpada w rezonans.

[ Dodano: 2006-08-24, 08:47 ]

Nie ma co ... rezonuje z wnetrza środkowego tłumika. Na jałowym buczało ale jak się "podwiązało' przed tłumikiem to ustawało, wiec tak zrobiłem ... i lipa, rezonans przeszedł na wyższe obroty i teraz burczy czasem przy jeździe, wieć musze to zwalić i szykować się na wymianę tego tłumika. Spisałem co na nim pisze bo orginał - albo złe numery spisałem bo z ETKĄ się kompletnie nie pokrywa, tak samo połączenie z końcowym - mam spawane a wg ETKI powinna być obejma przy ostanim tłumiku. Sprawa dotyczny silnika AJM jak by ktoś z takim motorkiem mógło powiedzieć jak to wygląda u niego. ktoś wie jakiego producenta tłumiki szły na pierwszy montaż lub jaki dobry kupić.

Wybrałem sie do "speców" i u jednego usłyszałem coś takiego: Auto ma ponad 200tyś a katalizator jest na 100 tyś potem sie zapycha i przez to może przydławiać lub prowadzić do uszkodzenia plecionki a buczenie z tłumika wynika ze zmiany fali uderzeniowej spalin. Teraz albo wycięcie kata albo nowy (najtańsze niemal 600zł znalazlem). Wszyscy narazie gdybali bo rezonans/buczenie minimalne wiec jeszcze troszkę pojeżdżę i zobaczymy.

Opublikowano

mi tylni burczy ale tylko na ssaniu potem cisza jak makiem zasiał dziwne nie no i kata też słychać na zimnym a na ciepłym wszystko gico o co loto :?: :grin:

Opublikowano

ja tam stwierdziłem że jeszcze troszkę pojeżdże, może za jakiś czas coś więcej wyjdzie bo wiem że z wydechem dzieją się różne jaj z uwagi na drgania i rezonans całego układu

Opublikowano

a regyly pomaga wymiana plecionki na to :wink:

Opublikowano

oglądałem ją ... jest niemal w idealnym stanie, bardzije jestem za tym że kat przypchany już i fala uderzeniowa spalin wprwadza układ w nieduży rezonan objawiającym sie burczeniem

Opublikowano

bo plecionka jest zawsze w idealnym stanie z zewnatrz tez taka miałem ale w srodku lipa :wink:

Opublikowano

Hmmm możliwe ... odczekam troszkę i tak ją wymienię a z katem jescze pomyślę czy do wycinki czy jakiś zamiennik (on łacznie z plecionką jest więc mniej rezania).

[ Dodano: 2006-10-12, 12:32 ]

Odgrzebuje temat bo dalej bujam sie z tym problemem. Mianowicie wczoraj bylem przejazdem kolo tłumikarzy - innych niż poprzednio. No to wjedzie pan na kanal - autko chodzi no i od spodu wyrazie przy pierwszym tłumiku buczy - rezonuje. Lekkie naciśniecie na łączenie rur po środku auta wycisza układ. No to dokręcimy... zapieczona cholera ale dokręcili, no cóż - nic nie pomogło. Jak się lekko na wieszaku ściągnęło w dół tłumik to też przestawał buczeć ... no to troszeczkę podgieli ramię na wieszaku ... niec nie pomogło buczy. Pytam może naprawdę to ta plecionka no i kat zapchany. panie plecionka bardoz ładnie wygląda pewnie w dobrym stanie, a katalizator ... nie da sie tak sprawdzić ... ale już dwuch panów przypchało dwururkę na końcu ... ciśnienie się zbierało że jak puścili to nieźle buchało ... no i co dalje. Powiedzieli że jakby to był kat to auto by przymulilo ... a ja jakoś tego nie odczuwam albo za delikatnie jeżdze czy co??? .... rozłozyli ręce ... po miesiącu dalej nie wiadomo co jest grane ... wiec skwitowałem ... pojeżdze jeszcze trochę może coś wyjdzie ... ale jak długo bo mnie zaczyna to denerwować cholerstwo.

Już obstawiam dwa warianty - albo przegroda w pierwszym tłumiku siada bo zew. wygląda piknie, albo kat jest naprawdę przypchany i układ rezonuje (buczy).

Radzcie co dzialać bo koncepcje się wyczerpują.

Opublikowano

Pisałem już ci na PW powodem była plecionka - zużyta termicznie, bo zewnętrznie jeszcze ładnie wyglądała ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...