Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BFB] Szukam rady z trudną usterką


emerald

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od roku borykam się z uchodzącym płynem chłodniczym, olej nie rośnie w spalinach nic nie widać. Wymieniono mi termostat zeszłej zimy. W lecie wystrzelił odpowietrznik układu. Dalej nie widać wycieków. Możecie coś doradzić proszę?

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze delikatnie pompa wody puszcza?

Ostatnio mielismy przypadek w leonie 1m.Uchodzil plyn chlodniczy.Nigdzie nie bylo widac wyciekow,a co drugi dzien bach kontrolka,ze plynu malo.

Wymienilismy rozrzad z pompa wody i problem ustal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprocz pompy wody moze byc tez nieszczelna chlodnica... Przewody sprawdzales dokladnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mi się wydaje

Oprocz pompy wody moze byc tez nieszczelna chlodnica... Przewody sprawdzales dokladnie?

[br]Dopisany: 14 Grudzień 2010, 10:22_________________________________________________a dzięki, rozrząd z pompą mi robili tuż przed tym jak zaczął się problem, grrrr sprawdzimy

Moze delikatnie pompa wody puszcza?

Ostatnio mielismy przypadek w leonie 1m.Uchodzil plyn chlodniczy.Nigdzie nie bylo widac wyciekow,a co drugi dzien bach kontrolka,ze plynu malo.

Wymienilismy rozrzad z pompa wody i problem ustal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro chlodziwo nie dostaje sie do komory spalania ani nie miesza sie z olejem to pozostaje sprawdzenie pokolei wszytskich wezy rurek chlodnicy kroccy. Slyszalem rowniez o czyms takim jak plyn fluorescencyjny ktory moze byc bardzo pomocny w odlnalezieniu tego wycieku o ile wystepuje on poza slupkiem silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedyś tak w passacie b5fl a okazała się pompa wody. Najbardziej ciekło jak autko tzn płyn chłodniczy zmieniał temp tzn jak się nagrzewał podczas jazdy np po nocy lub stygnąc po jeździe. jak był nagrzany to nic nie ciekło. Najgorsze było to że nie było widać tego pod autem bo wszystko zostawało w takiej gąbce która okrywała już nie pamiętam co ale była pod silnikiem tak bardziej z przodu prawie pod pompą. Tam to ciekło, ile ja się tego naszukałem :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro przed wymiana pompy wody nie ubywalo plynu,a po zmianie ubywa,to tutaj szukalbym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak laicznie - który? znaczy czy są różne? ;(

ja bym zajrzaj najpierw na króciec...

Kruciec wody z tyłu głowicy (niżej napinacza). U mnie przy nim puszczało i i jak zajżałem od strony filtra powietrza to na obudowie skrzyni miałem kropelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to dość częsta przyczyna dla każdego modelu audi związana z tym problemem. U mnie w B5 to studiuje właśnie,stąd moje przypuszczenie.

Warto to sprawdzić bo myśle że w jakiś 90% będzie to to, choć ręki nie dam sobię uciąć, bierz się do roboty i daj znać to będziemy myśleć dalej kolego Emeralnd :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem winien wyjasnienie sprawy :-) wiec jak byl wymieniany termastat to "fachowiec" raczej sie nie popisal i cieklo ale tylko na zimnym :wallbash:

coż, a teraz zapalila sie kontrolka "check engine" - sonda???[br]Dopisany: 20 Grudzień 2010, 21:24_________________________________________________ :hi: dziękuję wszystkim za podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zgodzę się z kolegami, którzy odpowiadali nieco wcześniej i sam przerabiałem taki przypadek w silniku ALT. Praktycznie każdy silnik audi/volkswagen na z tyłu coś co wygląda jak kolanko. Jest to ten króciec wykonany z plastiku i przykręcony do silnika. Między silnikiem a króćcem jest uszczelka która się zużywa, niestety raczej nie można jej kupić.Trzeba z ASO kupić komplet. Ja płaciłem chyba 45 zł. Podsumowując jest to chyba najczęstszy powód wycieków płynu w autach tych marek. Na szczęście niewielki jest koszt naprawy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...