Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 1Z] Brak mocy


A4-Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam problem z moim 1Z bo ostatnio wyskoczył mi błąd 00575 czyli błąd czujnika ciśnienia N75 przy tym błędzie pojawiła mi się inspekcja druga (IN2) po kasacji błędu błąd się nie pojawił ale od paru dni zauważyłem że auto jest zamulone nawet na ciepłym silniku nie zaczyna ciągnąć po przekroczeniu 1500 obr/min bo wczesniej była odczuwalna reakcja turbiny a teraz taki zamuł że wlecze się jak zółw. A moje pytanie takie co mam dokładnie sprawdzić oprócz diagnostyki VAG'iem bo czytałem że błąd 00575 może być związany z notlauf ;( Dodam że chyba za dużo oleju mi bierze silnik nie umiem dokładnie określić ale po wymianie oleju w lutym poziom oleju z max spadł do min a przejechałem od tego czasu jakies 8000 km. Vag pokazuje wartość ciśnienia turbiny w procentach? Sprawdzałem szczelność układu doprowadzenia powietrza i nigdzie nie ucieka powietrze chyba że z IC. Szukałem czegoś na ten temat i nie znalazłem jasno wyjaśnionego jak sobie z tym poradzić. Moze ja szukać nie umiem :decayed:

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok ale gdzie jest ten przeklęty czujnik N75 w 1Z?

N75 widoczny jest na tym zdj. dochodzą do niego 3 wężyki - czerwony, czarny i niebieski, N75 znajduje się zaraz za chłodnicą :)

n753.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie :>[br]Dopisany: 17 Grudzień 2010, 16:04_________________________________________________sądziłem że pozbyłem się problemu bo znalazłem pęknięcie na łączniku dolotu (takie na 3cm długości) ale nadal auto nie jedzie :confused4: pomimo wymiany tego elementu na nowy (może nie oryginalny ale zbrojony przewód z ciężarówki ;p)

Chłopaki ze spotów Gliwickich zauważyli że sztanga trubiny się nie porusza przy dodawaniu gazu. Prawdopodobnie się zapiekła ale jak ją rozruszać i w jakim kierunku bo na temat tego nie znalazłem odpowiedzi na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podlacz vag i wlacz grupe 011 albo 003 nie pamietam dokladnie) to porusza sztanga jezeli zobaczysz ze sie nie rusza to napewno to, a rozruszac ja najprosciej kiedys na forum czytalem duza strzykawa tak ok100ml i i podpiac pod gruche i zrobic sztucznie cisnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam najprościej będzie jak podłączysz vaga,zrób logi i wrzuć do analizy w działe diagnostyki Vag :wink4:

Jak bedziesz robil grupe 011 to zrób jeszcze 010, 003 i 008.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Killer1984, jeśli to foto jest z Twojego wozu to napisz jakie ciśnienie doładowania daje turbo z WG na tym podciśnieniowym N75 bo jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Killer1984, jeśli to foto jest z Twojego wozu to napisz jakie ciśnienie doładowania daje turbo z WG na tym podciśnieniowym N75 bo jestem ciekaw.

Witaj,

Zdjęcie pochodzi z google :) wiem, że to jest inny N75 niż w 1z, ale chodziło mi raczej o to, żeby pokazać koledze gdzie on się znajduje :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha a grucha jest pod turbo i z niej wychodzą przewody do N75? Czyli jeśli dobrze rozumuje to musiał bym zdjąć którys przewód i do środka powietrze dmuchnąć ze strzykawki? Ewentualnie kombinerkami sprobować rozruszać sztangę

Wiecie logi dynamiczne ciezko bedzie na sniegu zrobic :confused4: musze poczekać do jakiś rozstopów a narazie chce sprobowac manualnie coś zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weż klucz podajże 13 i rozruszaj sztangę turbiny nie baw się strzykawką tam na 3 rysunku jest pokazane gzie jest sztanga http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=100073.0 jak już rozruszasz pojezdzij dynamicznie jak autko sie nagrzeje z pół godzinki ruszania kluczem jest na forum w dziale diagnostycznym jest film jak pracuje sztanga turbiny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To gdzie jest sztanga w 1Z wiem a filmik widziałem bo juz mnie coś trafia z tym turbo a po zdjęciach widze że dobrze rozumuje żeby odpiąc których przewód z gruchy i tam dmuchnąć powietrze.

2. Z tym kluczem to nie jestem pewien bo kluczem to odkręca się tą nakrętkę kontrującą myślałem żeby kombinerkami złapać sztange tylko nie wiem w którym kierunku ciągnąć :tongue4: w strone przodu auta czy tyłu bo nie chce czegoś spieprzyć. Na filmiku było widać że sztanga ma zakres ruchu jakies 1,5 cm?

3. Jeszcze jedna zagadka :tongue4: czy przedziurawiony wężyk podciśnienia może powodować brak reakcji sztangi? Bo zastanawiam się czy to jest jakaś reguła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. dobrze rozumujesz.

Ad 2. sztangę musisz pchać w stronę tyłu samochodu bo w stanie spoczynku jest ona wciągnięta maksymalnie w gruchę a po podaniu ciśnienia do gruchy musi ona wysuwając się z niej popychać dźwignię pod muszlą gorącą, która uchyla zawór upustowy - zamiast klucza chyba lepiej jest zastosować kompresorek.

Ad 3. oczywiście dziurawe wężyki ciśnieniowe idące do N75 (za wyjątkiem tego połączonego z obudową filtra powietrza) powodują przeładowanie turbo - tak samo jak dziurawa grucha pod turbosprężarką i wtedy sztanga nie ruszy bo brak ciśnienia na membranę w gruszce by mogła się sztanga wysuwać.

Skoro jednak w Twoim przypadku auto nie ma dynamiki począwszy od 1500 obrotów to nie będzie to winą nieszczelnych wężyków ciśnieniowych lub gruszki a raczej nieszczelność dolotu od turbo do kolektora ssącego, zacięcia zaworu upustowego w turbo w pozycji niedomkniętej to jednak rzadkość więc raczej tego nie obstawiam, może być również nieszczelność na wężyku idącym do czujnika ciśnienia doładowania. Wszystko byłoby jasne gdybyś miał możliwość zrobienia logów dynamicznych ale wiadomo warunki na drogach są kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. dobrze rozumujesz.

Ad 2. sztangę musisz pchać w stronę tyłu samochodu bo w stanie spoczynku jest ona wciągnięta maksymalnie w gruchę a po podaniu ciśnienia do gruchy musi ona wysuwając się z niej popychać dźwignię pod muszlą gorącą, która uchyla zawór upustowy - zamiast klucza chyba lepiej jest zastosować kompresorek.

Ad 3. oczywiście dziurawe wężyki ciśnieniowe idące do N75 (za wyjątkiem tego połączonego z obudową filtra powietrza) powodują przeładowanie turbo - tak samo jak dziurawa grucha pod turbosprężarką i wtedy sztanga nie ruszy bo brak ciśnienia na membranę w gruszce by mogła się sztanga wysuwać.

Skoro jednak w Twoim przypadku auto nie ma dynamiki począwszy od 1500 obrotów to nie będzie to winą nieszczelnych wężyków ciśnieniowych lub gruszki a raczej nieszczelność dolotu od turbo do kolektora ssącego, zacięcia zaworu upustowego w turbo w pozycji niedomkniętej to jednak rzadkość więc raczej tego nie obstawiam, może być również nieszczelność na wężyku idącym do czujnika ciśnienia doładowania. Wszystko byłoby jasne gdybyś miał możliwość zrobienia logów dynamicznych ale wiadomo warunki na drogach są kiepskie.

Hmmmm usunąłem nieszczelność dolotu z intercoolera zaraz przy tzw. rurze rozgałęzionej bo znalazłem mega pęknięcie o którym wspomiałem wyżej. Założenie nowego łącznika nie pomogło wogóle. Dzisiaj jechałem z Gliwic do katowic i przekonałem się że auto nie jest w stanie przekroczyć 120 km/h co jest pewnie wywołane brakiem dynamiki silnika. Czujnik ciśnienia doładowania to jest N75 czy jakiś inny? Bo jeszcze zielony z tego jestem. Znalazłem na forum że niedrożność katalizatora czasem wywołuje problemy z mocą.

Wspominałem że miałem błąd 00575 ALE gdy błąd był w komputerze i po jego skasowaniu auto jeździło normalnie a od paru dni żółw się z niego zrobił. Do 1500 obr/min na 1 i 2 biegu jakoś idzie ale na wyższych biegach w momencie kiedy powinna turbina zaczac dmuchać obroty idą wolniej w góre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolego, ja również miałem problem z mocą, ale nie zawsze. Głównie w trasie po przekroczeniu ok 120km, auto jak gdyby przechodziło w tryb awaryjny, lub po przekroczeniu około 4000 obr/min. Wymieniałem N75, przepływkę i nic. Dopiero mechanior znalazł dziurę w jednym z przewodów gumowych (sprawdz dokładnie wszystkie). Vag również pokazał błąd 00575 jak u ciebie. A na końcu wyszło że komputer padł, na szczęście udało się go naprawić. Moja rada znajdz dobrego fachowca bo tak jak ja wymienisz pół auta i nic nie pomoże. A ta usterka wku.......ża baaaardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolego, ja również miałem problem z mocą, ale nie zawsze. Głównie w trasie po przekroczeniu ok 120km, auto jak gdyby przechodziło w tryb awaryjny, lub po przekroczeniu około 4000 obr/min. Wymieniałem N75, przepływkę i nic. Dopiero mechanior znalazł dziurę w jednym z przewodów gumowych (sprawdz dokładnie wszystkie). Vag również pokazał błąd 00575 jak u ciebie. A na końcu wyszło że komputer padł, na szczęście udało się go naprawić. Moja rada znajdz dobrego fachowca bo tak jak ja wymienisz pół auta i nic nie pomoże. A ta usterka wku.......ża baaaardzo.

Dzięki za rade ale mam zamiar najpierw wszystkie przewody sprawdzić czy dziury nie ma gdzieś w układzie no i tą sztange turbiny obadam. Jak sam nic nie zdziałam to dopiero wtedy do mechanika pojade. A usterka faktycznie wkurza i to strasznie. [br]Dopisany: 19 Grudzień 2010, 18:44_________________________________________________Dzisiaj chciałem coś podziałać więc próbowałem rozruszać sztangę od turbo i da się ją wysunąć nawet ręką ale jak ciągnę i puszcze ją to sztanga wraca do gruchy (sądzę że to normalne) szukałem dziury albo źle trzymających rur idących z i do Intercoolera oraz sprężarki. Sprawdzałem wężyki podciśnienia i nie znalazłem nic ALE zauważyłem że kabel idący z N75 do obudowy filtra powietrza ma pękniętą izolacje (widać druty) i się zastanawiam czy to może mieć jakikolwiek wpływ na to co się dzieje z autem. U mnie sztanga nie rusza się na postoju jak na tym filmiku w dziale diagnostyka i w wątku diagnostyka TDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wężyk co idzie do obudowy filtra powietrza nie ma na to żadnego wpływu. U Ciebie sztanga nie będzie się ruszać tak jak na filmiku bo nie masz zmiennej geometrii w swojej turbosprężarce. Najbardziej narażoną częścią na pęknięcia w dolocie powietrza doładowanego jest dolna część krótkiego gumowego łącznika przed kolektorem ssącym więc zdemontuj go i sprawdź czy nie jest pęknięty właśnie od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie ten łącznik o którym kolega Sztomel pisze,na zdjęciu właśnie jest pęknięty.

Zdj_cie033_800x600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Opiszę moją przygodę z mocą, może pomoże.

Autko nie szło jak trzeba, koledzy z forum doradzili nieszczelność dolotu i ewentulanie wyregulować sztangę. Szukałem i znalazłem właśnie nieszczelność przed kolektorem ssącym podobną jak na fotce wcześniej (ogólnie szukałem ślady oleju na łącznikach dolotu) oraz wyregulowałem trochę sztangę, była poprawa. Potem zabrałem się za przepływkę Pierburg (wypiąłęm, muł - tak powinno być), następnie wyczyściłem swoją MAF Cleaner'em. Parametry w vagu poprawiły się, ale nie do końca, nadal maf ucinał dawkę paliwa przy 3000tyś. obr. Postanowiłem zakupić używkę, podpiąłem, zrobiłem logi i efekt nadal mizerny. Założyłem drugi maf i ten sam problem. Oddałem maf, założyłem swój i szukałem w kablach (przerwania, zwarcia) idących do maf - nic. Przed zimą chciałem obadać w jakim stanie są przewody podciśnienia i N75. Gdy wypiąłem N75 od zasilania i sprawdziłem czy podawane jest napięcie na kable, zwróciłem uwagę na wtyczkę. Kable były wyrwane z niej i N75 nie dostawał napięcia. Vag nic nie monitował. Podpiąłem kable do wtyczki, i autko odżyło. W logach parametry maf'u jak trzeba.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...