Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AHL] Za szybko się włącza LPG


JAREK10

Rekomendowane odpowiedzi

Mam B5 1.6 LPG w sedanie z 97r. LPG to sekwencja (teraz nazw podzespołów nie pamiętam). Instalacja ma równo 3 lata a ja mam auto 2 lata i nigdy instalacja nawet raz nie "klęknęła". Standardowo LPG automatycznie zaskakiwało przy pewnej temperaturze silnika i po przekroczeniu 2tys. obr/min. Lato/zima nie miało znaczenia- niewielka rozgrzewka a potem 2tys. obr i "cyk".

Niestety dzisiaj nastąpiła zmiana. Wskazówka na termometrze nawet nie rusza a autko już po minucie jazdy przeskakuje na gaz i to przy 1,5tys. obr/min. Temperatura silnika rośnie w normalnym tempie i w odpowiednim czasie osiąga 90st. więc tu raczej jest wszystko OK. Do tego mam wrażenie (oby tylko wrażenie :notworthy:), że wtryski gazu stukają jakby głośniej.

Dodam tylko, że dzisiaj temperatura na dworze to jakieś -5st., a ja jeździłem już przy -15st. i nie miało to żadnego wpływu na LPG.

No i tyle. Kto wie co go boli? Może to jakieś typowe "fochy" LPG...

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie podpiecie pod komputer LPG i sprawdzenie co sie dzieje moze czujnik temp reduktora padł i dlatego sie tak szybko przełacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można z tym pojeździć kilka dni? Czy to bardzo źle dla silnika lub LPG, jeśli tak szybko przeskakuje na gaz? Słyszałem, że niektórzy "fachowcy" specjalnie przerabiają na ręczne/szybsze przełączanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze, jeżeli auto Ci chodzi normalnie na tym gazie nie dławi się ani nic to możesz śmiało jeździć. Ja zaraz po założeniu instalacji gazowe miałem tak, że auto bardzo szybko przełączało się na gaz i jezeli wtedy wcisnąłem trochę więcej gazu dławiło się - gaz był za zimny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kobita B5tką w zimę (przez ostatnie parę dni to rzeczywiście zima) jeździ na benzynie aż temperatura skoczy na 60 stopni na wskaźniku i manualnie przełącza na gaz ... taką wydałem dyspozycję :) ponieważ zajeździ mi samochód - instalacja jest ustawiona na ok 30 stopni i następuje przełączenie - co jednak przy -10 i całej nocy w takiej temp. na podwórku nie jest do końca dobre bo gaz dalej jest za ciekły i auto przerywa a ona ciągnie go na dwójce potem na trójce (cóż u niektórych kobiet są dwa położenia gazu albo wogóle nie wciśnięty albo wciśnięty do końca :kox: )

To nie jest tak do końca, że tak można jeździć przy niedogrzanym reduktorze - kilka tyś. km takiej jazdy i po silniku - inne temp. spalania, inna specyfika (inaczej pracuje lambda itd ...) - instalacja ma być ustawiona tak, aby gaz w minimalnym stopniu zużywał o ile można tak napisać silnik :) Moim zdaniem jak przełącza się za wcześnie - to jest błąd i trzeba napawić mini iż auto jeździ tak jak kolega pisze dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

"bo gaz dalej jest za ciekły" -Nie będę tego komentował by kolega nie poczuł się urażony,ale nie powinno się pisać takich tekstów w takim miejscu.

To że silnik chodzi bez problemu mimo zmiany temperatury przejścia na gaz może jedynie świadczyć o tym że instalacja jest dobrze wyregulowana,ma sprawny reduktor i dobre świece.

Natomiast zbyt niska temperatura źle wpływa na membranę reduktora która jest zbyt sztywna i ulega wcześniejszemu zużyciu.

Nie będę tu pisał o Butanie,który nie zmienia swej postaci w temperaturze od zera w duł.

Myślę że jak najszybsze ustalenie przyczyny(może to być czujnik temperatury na reduktorze) pozwoli uniknąć dodatkowych wydatków.

Pozdrawiam

Ps."Słyszałem, że niektórzy "fachowcy" specjalnie przerabiają na ręczne/szybsze przełączanie..." -zapewne spełniają życzenia klienta myśląc o własnej kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mega szybko, przejadę dosłownie 0,5 km tak jak dzisiaj -4stopnie było i się przełączył na gaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego masz racje ja mam ustawione przelaczanie na 40 stopni u siebie i jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego masz problem z odczytami z czujników. Trudmo powiedzieć co masz za instalację, ale zakłądam, że masz jeden czujnik zapewne w reduktorze (naogół jest jeszcze na listwie wtryskowej). Pewnie czujnik ma inna rezystencję niż w chwili opuszczenia fabryki a może z jakichś blizej nie określonych przyczyn przestawiła sie temp w sterowniku LPG.

To co sie czyta tutaj to przechodzi ludzkie pojecie "za ciekły gaz" :shocked: :shocked: :shocked:

Przełacznanie na lpg nawet przy -20*C nie wpływa negatywnie na silnik. Przełącza się na gaz ze wzgędów ekonomicznych przy temp 30*C ponieważ niedogrzany gaz znacznie skraca żywotność wtryskiwaczy LPG, które jak są nowe dają sobie radę z niskimi temperaturami ale jak są stare i mają magar z mazuru najzwyczajniej w świecie się sklejają nim co znacznie utrudnia im pracę i dlatego silnik przerywa i drzy na wolnych.

Gaz sam w sobie nie ma jak zaszkodzć silnikowi a tak rozdmuchowana wyższa temperatura spalania jest wartścią tak margnalną, że nie ma wpływu na skrócenie żywotności silnika.

Na forum panuje jakieś dziwne przekonanie, że trzeba dbac o samochód jak o kogoś bliskiego. Ludzie większość tych samochodów, którymi jeździmy to niechciane, zbyt wyeksploatowane według narodów europejskich pojazdy, których chcieli sie jak najszybciej pozbyć aby nie płącić z złomowanie. Zakładajcie gaz bez obaw i oszczdzajcie kasę bo nowe b8 czekają w salonach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...