Gość puchatek27 Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Witam wszystkich klubowiczow i formulowiczow :> Jestem tu nowy i mam nadzieje,ze umiescilem temat w dobrym dziale . Otoz kupilem zonie Audi A4 avant,97r, 2.6 benzyna , tuningowane przez MTM , ( z malum kompresorkiem i 220oma kucami) ,ze wszystkimi papierami i wpisem w briefie odnosnie zmian . Auto od pierwszego wlasciciela,z orginalnym przebiegiem 252tys( przy kupnie) obecnie 263tys. wszystko jest z samochodem jak najbardziej OK, tylko.... . No wlasnie ,tylko lakier!!!!!! Samochod jest koloru zielonej butelki,nie metalik tylko "gruba"perla ,Problem jest taki,ze gdzie niegdzie sa rysy,a na przedniej masce 4 lub 6 wiekszych odpryskow od kamykow. Niewyglada to tragicznie ( zwlaszcza,po napastowaniu samochodu),ale mysl o tym ,ze jednak takie cos jest ,nadsuwa mi pomysl obmalowania samochodu. I teraz mam pytanie,czy obmalowac caly samochod ,czy tylko te miejsca????? Co wogole sadzicie na temat molowanych samochodow. Wiadomo,ze podczas sprzedawania takiego autka moze sie nawinac "znawca" ktory bedzie na 200% przekonany,ze auto musialo byc bite,skoro jest obmalowane na nowo!!!! Nigdy nie malowalem samochodow (czytaj: nie dawalem do malowania,bo nie bylo takiej potrzeby), nigdy tez nie malem samochodu ,ktory byl przedtem odmalowany.Samochodem jezdzi moja zona,ja sam jestem raczej ogromnym pasjonatem BMW - sorry za to Pytanie kieruje raczej w imieniu mojej zony. Bardzo prosimy o odpowiedz i wasze sugestie. Pozdrawiam,Kuba. :th:
golab24 Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Niedawno mialem ten sam problem, malowac czy nie, i decyzja zapadla, malowac. teraz audi wyglada jak z salonu, mucha nie siada. Bede jezdzil nia jeszcze z roczek z o wiele wieksza przyjemnoscia. Jak nie odmalujesz to karzdy kupiec bedzie ci chcial zbic z ceny ze 3 tysiaki na malowanie, jak odmalujesz to tylko co drugi odejcie z wewnetrznym przekonaniem ze samochod po dzwonie, a pozostali beda patrzec na stan techniczny (a wiec i jakosc lakieru) a nowiutki lakier bedzie tylko atutem. Ja przed malowaniem zrobilem zdjecia odpryskow na lakierze aby miec ewentualny dowod moich slow. Nikt przeciez przed dzwonem nie robi zdjec samochodowi, a zwlaszcza gdy dzwona wykonal niemiaszek :-)
Gość puchatek27 Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Dokladnie tak chce zrobic,zdjecia jako dowod bezwypadkowosci . To raczej pedantyczny zabieg,bo w sumie moglbym tak zostawic jak jest,ale jakos zone to denerwuje i chyba raczej obmaluje ja cala,wlacznie ze srodkim. Stan techniczny jest idealny,pomimo duzego przebiegu,jedynie te odpryski na masce
grafi Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Lakierować i się nie zastanawiać, a będzie piknie wyglądać. :th:
schiller Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Dokladnie tak chce zrobic,zdjecia jako dowod bezwypadkowosci . To raczej pedantyczny zabieg,bo w sumie moglbym tak zostawic jak jest,ale jakos zone to denerwuje i chyba raczej obmaluje ja cala,wlacznie ze srodkim. Stan techniczny jest idealny,pomimo duzego przebiegu,jedynie te odpryski na masce no to już sobie sam odpowiedziałeś - zamykam. jak będziesz chciał jeszcze coś dopowiedzieć to napisz to odblokuje.
Rekomendowane odpowiedzi