Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[INNE] Rynek nieruchomosci, pytania do osob zorientowanych..


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, obecnie mieszkam w 30-letnim bloku, tkzw "wielka plyta", po termomodernizacji. Piec lat temu zrobilem remont wlasnymi silami- gladzie, panele, glazura, ogolnie zrobione "srednio".

Teraz mam jakos konkretna wizje swojego mieszkamia i mam pare dylematow. Czy inwestowac w mieszkanie z wielkiej plyty i zrobic konkret remont od zera, przy pomocy dobrych fachowcow czy moze kupic nowe o tym samym metrazu w nowym budownictwie. Wg mojej wyceny moje jest wart jakies 180tys pln, a nowe jakies 210-215. Z tym, ze w starym dochadza koszty zerwania wszystkiego, wymiany okien, grzejnikow, zrobienia nowych wylewek,gladzi..

Czyli reasumuja, osigniecie stany developerskiego (wylewki, nowe okna, nowe gladzie) to w przypadku starego jakies to 195-200tys a za 210-215tys mozna miec nowe w stanie surowym.

I pytanie dwa. Z tego co sie dowiaduje to rynek mieszkan powoli "siada" i zmierza w kierunku urealniania cen, czyli w dół.

I jezeli sprzedawac to teraz i kupowac drozej tez teraz, czy sprzedac taniej za rok i kupic taniej za rok ?

Juz glowa mi peka :wallbash:

Opublikowano

Witam,

Miałem podobny dylemat jakieś 3 lata temu. Zdecydowałem się na zakup mieszkania nowego.Pózniej to mieszkanie sprzedałem w jeden miesiąć. Jest wiele plusów tego kroku. Nawet fakt ze kiedys jest je dużo łatwiej odsprzedać niż to w wielkiej płycie. Obecnie autem zakupu mieszkania w wielkiej płycie jest jego cena zakupu. Póżniej koszty remontów mogą się zbliżyć do deweloperki.

Koszty użytkowania nowych bloków często bywają niższe niż wielkich płyt, nawet ze wzgledu na znikomy fundusz remontowy. Przeważnie te mieszkania mają tańsza ogólnie administacje nimi.

Jeżeli chodzi o ceny, cięzko tak do końca prognozować co się będzie działo. Zaułważalny jest spadek transakcji w biurach nieruchmości, ale o nasyceniu rynku jeszcze nie możemy mówić. Jeżeli zamierzasz dłużej pomieszkać w jednym miejscu to ja stawiam na nowe mieszkanie.

Często też można potargować cenę w przypadku nowego lub dostać bonus typy miejsce parkingowe.

Pozdrawiam

Opublikowano

To ja też napiszę bo jestem na etapie kupna mieszkania, a w zasadzie lada dzień podpisywania umowy.

Szukałem własnego M w Warszawie. Najwięcej co oczywiste jest mieszkań na rynku wtórnym. Ceny rynku pierwotnego są nizsze niż wtórnego ale to również oczywiste. Problem polega na tym, że w przypadku Wawy nowe budownictwa najczęściej powstają już na tzw "zadupiu" ze słabą komunikacją miejską (dla mnie minimum były linie tramwajowe w pobliżu), ewentualnie na siłę sa wciskane między inne bloki i ja dziękuję za takie warunki (czasami warto mieć w domu choć trochę promieni słonecznych). Wielka płyta teoretycznie miała być robiona na 30, czasami 50 lat. Badania pokazują, że "niemiecka technologia" bo taka jest w Polsce wytrzyma 100 a nawet więcej lat !! Bodajże w Poznaniu robili test. Znaleźli stary blok (wielka płyta), który niby już dawno powinien się rozlecieć. Podobno te wszystkie elementy trzymały się tak mocno, że musieli użyć ciężki sprzęt do rozebrania bloku. Jeżeli nic Ci za bardzo nie przeszkadza to ja bym zainwestował w remont i został. Niech nikt mi nie mówi, że wielka płyta to same plusy. Moi rodzice mieszkają w WP, a ja obecnie w bloku z cegły. Tyle, że ja słyszę każde piardnięcie sąsiada a w bloku rodziców cisza. Nawet jak sąsiad imprezkę robi to mało co słychać.

Nowe budownictwo ... nie ma zbyt dobrych opinii. Obawiam się że padną szybciej te nowe bloki niż te z lat 70-ych z wielkiej płyty. Owszem w latach PRLu kradli co popadnie ale te konstrukcje są trwałe. Obecnie deweloperzy oszczędzają na wszystkim. Bardzo dużo ogłoszeń znalazłem z osiedla Górczewska które robił J.W Construction. Dziwiło mnie czemu ludzie po paru miesiącach sprzedają mieszkania po niższych cenach. Poczytałem trochę na forach i już wszystko jasne. Tak więc jeżeli nowe mieszkanie to tylko od sprawdzonego dewelopera.

Co do stabilizowania się cen, to tego chyba nikt nie wie co będzie. Jakoś nie wierzę, że w ciągu roku, dwóch ceny spadną o 30-40% i wrócą do cen z lat 2004-2005. Jeżeli tak to się mega wk...ę !! :wallbash: Nakreśliłem moją wizję ;)

Opublikowano

JW ciezko nazwac "sprawdzonym deweloperem" ;)

Ja kupilem mieszkanie od DomDevelopment 4 lata temu i sobie chwale... i wcale nie jest na zadupiu, bo do metra mam 6-8 min spacerkiem :naughty:

Opublikowano

ja kupilem pod Warszawa w zeszlym roku...wykonczenie fajne, problemow malo jak narazie...zobaczymy co bedzie za jakis czas...

co do spadku cen mieszkan to raczej chyba w Wawie i terenie bym tego nie bral pod uwage...? Why? Przede wszystkim deweloperzy udupili z aktualnymi inwestycjami przeplacajac za ziemie bardzo przez co nie beda chcieli schodzic z cen zeby sie jak najwiecej nahapac.. druga sprawa, rynek wtorny to przede wszystkim mieszkania z kredytem, ludzi nie stac zeby sprzedawac taniej zeby byc wplecy z roznicami kursowymi czy nawet z kredytem zlotowkowym..3 sprawa to podbijanie cen przez agencje ktore jedno mieszkanie potrafia wystawic z rozpietoscia 100tys, 4 sprawa cene ksztaltuje popyt wiec dopuki beda jelenie ktorzy beda placic 10tys za metr deweloperowi to ten bedzie po tyle sprzedawal...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...