[B5 AJM] Chyba mam zalany zły olej (różowy) do wspomagania - co robić ????

[krzysiek23 0]

jezeli z plukaniem to jak najbardziej a wrecz zalecane jest przeplukac=2l starcza,napisz do kogos na pw kto ma 2,5 powiedza ci ile sie miesci plynu

[drarek 0]

Sleev tego G002000 już nie produkują i został zastąpiony zielonym G004000.

Witam. Ja ostatnio kupowałem płyn G004000 w ASO. Jest on koloru różowego.

Pozdrawiam

[krzysiek23 0]

to dziwne bo ja taki sam plyn mam koloru zielonego

[drarek 0]

to dziwne bo ja taki sam plyn mam koloru zielonego

Sorki. Coś mi się pochrzaniło. Myślałem o płynie do układu chłodzenia. . Płyn do układu wspomagania rzeczywiście jest zielony.

[Gość daroxxx]

jak się spuszcza plyn od wspomagania czy ktos wie ? :)P

[cayenne 0]

jak się spuszcza plyn od wspomagania czy ktos wie ? :)P

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=12157.0

[Gość daroxxx]

thx

[ACE 0]

A ja awaryjnie wałem BOXOL z Orlenu bo nic innego nie znalazlem w sobotni wieczor na stacji a do domu bylo daleko.

Czy moge go zostawic czy zdecydowanie wymienic bo specjalnie nie widze roznicy chyba ze na efekt musze poczekac powiedzmy tydzien.

BO w watku albo ori abo FEBI

Dzieki

[krzysiek23 0]

BO w watku albo ori abo FEBI

sam sobie odpowiedziales

[tomaszv8 0]

Układy wspomagania Audi wymagają odpowiedniego oleju hydraulicznego - popularnie zwanego zielonym. I nie zastąpią go inne " mineralne" ATF, STP czy inne wynalazki.

Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego to jak padnie uszczelnienie przekładni poproś żeby pokazali stare uszczelniacze. I jak ktoś ci mówi ile przejechał na czerwonym i nic mu się nie dzieje to życz mu szczęścia a sam przywróć stan fabryczny i pamiętaj o przepłukaniu układu.

[franio 0]

prawda w audi tylko zielony lub żółty, a minerał czy syntetyk to pisze na korku.

Osobiście jak kupiłem auto, to miałem różowy kolor podobno zarezerwowany dla mercedesa, ale że lubię jak wszystko jest ori zalałem, zielonym minerałem, bo zaczeło cuś chuczeć w układzie i tak zostało do tej pory, jak się rozgrzeje autko to wyje, że nie daj Boże