Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Śmieszna wycena PZU


Rekomendowane odpowiedzi

czyli sprzęgło clutch masters jest gorsze od ori RS/S4 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. naprawy w ASO, to jeśli TU ma podpisaną z nim umowę, a deklarowano rozliczenie bezgotówkowe, istnieje niebezpieczeństwo, że użyte zostaną zamienniki !!

Nie prawda, w przypadku szkody z OC sprawcy, to poszkodowany wybiera warsztat i jeżeli będzie to ASO, to części tylko oryginalne. Sprawa ma się inaczej jeżeli chodzi o szkodę z własnego AC, wtedy jest tak jak piszesz.

teoria ma niewiele wspólnego z praktyką,

w przypdaku szkody z OC (jeżeli auto ma więcej niż 3 lata), PZU daje zamienniki, chyba, że udokumentujesz, że auto jest cały czas serwisowane

PZU powołuje się tutaj na dyrektywy Unii Europejskiej o minimalizacji kosztów napraw. Z tego co wiem, to sprawa jest w sądzie apelacyjnym.....

Może to co napiszę jest smutne ale prawdziwe,

Jeżeli kolega odda auto do ASO to PZU na 99% nie zatwierdzi kosztorysu na ori częściach ( chyba, że nie wystepują zamienniki)

pzdr

Jakie dyrektywy ?

Nie mieszajcie ludziom w głowie.

Szkoda z OC opiera się jedynie na przepisach kodeksu cywilnego. Koniec kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. naprawy w ASO, to jeśli TU ma podpisaną z nim umowę, a deklarowano rozliczenie bezgotówkowe, istnieje niebezpieczeństwo, że użyte zostaną zamienniki !!

Nie prawda, w przypadku szkody z OC sprawcy, to poszkodowany wybiera warsztat i jeżeli będzie to ASO, to części tylko oryginalne. Sprawa ma się inaczej jeżeli chodzi o szkodę z własnego AC, wtedy jest tak jak piszesz.

teoria ma niewiele wspólnego z praktyką,

w przypdaku szkody z OC (jeżeli auto ma więcej niż 3 lata), PZU daje zamienniki, chyba, że udokumentujesz, że auto jest cały czas serwisowane

PZU powołuje się tutaj na dyrektywy Unii Europejskiej o minimalizacji kosztów napraw. Z tego co wiem, to sprawa jest w sądzie apelacyjnym.....

Może to co napiszę jest smutne ale prawdziwe,

Jeżeli kolega odda auto do ASO to PZU na 99% nie zatwierdzi kosztorysu na ori częściach ( chyba, że nie wystepują zamienniki)

pzdr

Jakie dyrektywy ?

Nie mieszajcie ludziom w głowie.

Szkoda z OC opiera się jedynie na przepisach kodeksu cywilnego. Koniec kropka.

nie życzę Ci abyś miał szkodę z tytułu polisy OC i sprawca byłby ubezpieczony w PZU,

no chyba że twoje auto ma nie więcej niż 3 lata :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez Nosfer przerabiał ten temat dogłębnie i walczył trochę czasu o swoje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZU przesłało bezsporne odszkodowanie 1656zł a teraz czekam co mi odpisza po moim odwołaniu. Jeżeli nie zgodzą sie z wyceną niezależnego rzeczoznawcy to odwolam sie 2 raz a jak to nic nie dam to wtedy CITO firma zajmująca się w szczecinie odszkodowaniami dla zasady żeby pognębić PZU za ich zagrywki wyłudzanie pieniędzy i oszukiwanie ludzi. A z tego co sie dowiedziałem to te wszystkie śmieszne przepisy o zamiennikach to są przepisy wewnętrzne w ubezpieczalni czy jakoś tak. Na pewno im nie odpuszcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie z PZU tylko z PTU :hi:

Pierwsza wycena ok. 1.120zł, druga ok. 1240.. Audi było z `96r. :wink4:

Ostatecznie zapłacili prawie 6.000zł. - uszkodzony był zderzak (wymiana), błotnik prawy (wymiana), zarysowana lampa, pęknięte nadkola podciągnąłem pod stłuczkę.

Do końca powoływali się na rzeczy, które tutaj przytaczacie..

W odszkodowaniu z OC bierzemy pod uwagę tylko przepisy KC.

A to czy Ty te pieniądze przeznaczysz na naprawę samochodu, czy nie. To już TU nie może interesować.

Mają zwrócić pieniądze za oryginalne części i koniec.

Przepisy o minimalizacji kosztów napraw(jakoś inaczej się to chyba nazywa) nie dotyczą odszkodowań z tutyłu odpowiedzialnoci cywilnej. :gwizdanie: Te przepisy regulują regulacje rynkowe producentów częśći OEM, po to aby nie mieli monopolu na rynku.

TU sprytnie je przytaczają licząć, że Kowalski nie będzie drążył co tak włąśniwie oznacza ta regulacja.

[br]Dopisany: 11 Luty 2011, 22:30_________________________________________________

Zanim oddasz sprawę firmie, przejrzyj przepisy które bezpośrednio ciebie dotyczą, porozmawiaj z rzecznikiem ubezpieczonych i nie daj zrobić z siebie debila..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie z PZU tylko z PTU :hi:

Pierwsza wycena ok. 1.120zł, druga ok. 1240.. Audi było z `96r. :wink4:

Ostatecznie zapłacili prawie 6.000zł. - uszkodzony był zderzak (wymiana), błotnik prawy (wymiana), zarysowana lampa, pęknięte nadkola podciągnąłem pod stłuczkę.

Do końca powoływali się na rzeczy, które tutaj przytaczacie..

W odszkodowaniu z OC bierzemy pod uwagę tylko przepisy KC.

A to czy Ty te pieniądze przeznaczysz na naprawę samochodu, czy nie. To już TU nie może interesować.

Mają zwrócić pieniądze za oryginalne części i koniec.

Przepisy o minimalizacji kosztów napraw(jakoś inaczej się to chyba nazywa) nie dotyczą odszkodowań z tutyłu odpowiedzialnoci cywilnej. :gwizdanie: Te przepisy regulują regulacje rynkowe producentów częśći OEM, po to aby nie mieli monopolu na rynku.

TU sprytnie je przytaczają licząć, że Kowalski nie będzie drążył co tak włąśniwie oznacza ta regulacja.

[br]Dopisany: 11 Luty 2011, 22:30_________________________________________________

Zanim oddasz sprawę firmie, przejrzyj przepisy które bezpośrednio ciebie dotyczą, porozmawiaj z rzecznikiem ubezpieczonych i nie daj zrobić z siebie debila..

Ja się z Tobą zgadzam, opisuję jak działają TU, a w szczególności PZU jeśli chodzi o szkody z OC.

Wiadomo, że TU interpretują przepisy pod siebie.

A nie każdy człowiek jest taki cierpliwy aby toczyć walkę w sądzie, więc przystaje na ofertę z ubezpieczalni... :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno im sie nie poddam chociaż miało by to trwać 5 lat :) mi sie nie śpieszy ;] I zrobie tak jak mówisz Nosfer przed pujściem do tej firmy i następnym odwołaniem dowiem sie więcej na temat tych przepisów podejde do swojego ubezpieczyciela niech mi to wszystko wytłumaczy i na Twoim przykładzie widać ze jest warto z nimi walczyć :) i jeszcze jedno pytanie czy ja już moge naprawiać sobie auto jak sie odwołalem ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spójrzcie też na to z ekonomicznego punktu widzenia

wiadomo, każdy sobie rzepkę skrobie i każdy chce dostać jak najwięcej od ubezpieczalni, już nie wystarczy zrobić samochodu + jakaś tam kwota za stres, czekanie, tylko oczywiście musimy zarobić na ubezpieczeniu, najlepiej jeszcze paro krotność pensji

w ludziach jest coraz większa świadomość jak mają postępować w przypadku wypadku, powstają i działają też firmy zajmujące się odszkodowaniami, wszystko fajnie bo pieniędzy dla Nas będzie więcej

ALE

mimo, że ubezpieczenie OC jest normowane ustawą i kwoty na jakie jesteśmy ubezpieczeni są kwotami narzuconymi od górnie i ubezpieczalnie nie mają w tym przypadku nic do gadania, to jeśli chodzi o stawki i taryfy, jest zupełnie inaczej

one są uzależnione od "humoru" ubezpieczycieli

do czego zmierzam, otóż z racji tego że coraz więcej osób ubiega się o odszkodowanie, nie ukrywajmy, często chcąc na tym zarobić, ubezpieczalnie z tytułu ubezpieczenia OC poniosły w zeszłym roku straty, zresztą od 2009r. są na minusie ok. 550 mln zł, do tego niekorzystne zapisy dla nich u umowach np. o wypłacie Vatu powodują, że średnio im się to opłaca

dlatego w najbliższym okresie możecie się spodziewać wzrostu cen polis OC, także AC, w niektórych przypadkach nawet o 100%

nie chce tutaj nikomu mówić, że nie ma walczyć o odszkodowanie, ale potem nie płaczcie jak ceny ubezpieczeń pójdą w górę

po prostu ekonomia :)

także jeśli nawet teraz zamiast 2000 zł dostaniecie 5000 zł odszkodowania, to i tak te 3000 zł zwrócicie później w składce :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok ale skoro składki sa takie jakie są i płacimy tyle ile chce ubezpieczalnia i ile sobie wyliczą to dlaczego oni robia takie problemy z wypłaceniem normalnego odszkodowania przecież ja nie chcialem tego wypadku i to nie z mojej winy;/ Mi sie podobało moje auto takie jakie było przed wypadkiem czyli wszytko orginalne. Uchwyty lampy były spawane ale ona była sprawna i orginalna a za 67 zł nie kupie Valeo nawet w takim stanie jak była ;/ a maska mały odprysk klaru a wycena za maske 138 zł też nawet nie pomaluje za 138 zł a po wypadku jeszcze wgniecenie powstało dodatkowe koszta. Zderzak orginalny gdzie kupie taki za 207 zł ?? Więc gdzie tu jest sprawiedliwość ja składki płace do ubezpieczalni tyle ile oni chcą i mi wyliczą, to dlaczego oni nie zapłacą tyle ile mi sie należy ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale składki OC które Ty płacisz nie są na naprawę Twojego samochodu tylko jak Ty komuś rozwalisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ok ale jestem współwłaścicielem auta z ojcem i on płaci składki OC od 30 lat i nie miał żadnego wypadku z jego winy żadnym autem i gdzie sa te składki ?? w PZU był 15 lat. Dziadek który mi wymusił ma 61 lat auto ma od 20 lat astra pierwszy właściciel od początku w PZU i gdzie są jego składki?? i nigdy nie miał wypadku więc PZU za niego nie płaciło. Więc nie byli stratni na nim ale jak oni mają wypłacić to już jest problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech płacą tyle ile sie należy,ubezpieczenia i tak pójdą do góry nie mamy na to wpływu,a to co robią ubezpieczalnie to jest próba oszustwa ubezpieczonego!!!damy mu mało może sie uda a jak nie to zapłacimy tyle ile sie należy.Moze jeden na 20 idzie dalej i tutaj są ich oszczedności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...