kalik Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Chciałem wczoraj zmienić koła na letnie i niestety felga nawet nie drgnie, bo przykleiła się do piasty. Tłukłem młotem w oponę od środka i z zewnątrz, ale niestety nic to nie dało. Na jesieni przy zmianie na zimowe czyściłem szczotką drucianą i przecierałem papierem ściernym piasty oraz rant felgi. Panowie może ktoś ma jakiś dobry i sprawdzony sposób żeby zdjąć te stalówki? Czym mogę zabezpieczyć piasty żeby na przyszłość nie mieć takich problemów?
Buba Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 palnik przed założeniem wyczyść i użyj miedzi w spreju
Nosfer Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Odkręć śruby - i napierdzielaj młotem (*nie młoteczkiem) - w zeszłym roku u mnie pomógł dopiero lekki "boczek" na poluzowanych śrubach. przed założeniem wyczyść i użyj miedzi w spreju
antonio Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 odkręć szpilki i uderz drugim kołem w zapieczone koło /oponą w oponę/ (na wprost i lekko z ukosa powinno odskoczyć) - zawsze tak robię
kalik Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Opublikowano 16 Marca 2011 5kg młotem tłukłem dosyć długo. Spróbuję dziś jeszcze tego uderzenia oponą lub "boczka", a jak nie pomoże to chyba pojadę do gumiarzy, niech się męczą, choć wole zrobić to sam.
antonio Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 kiedyś ojciec tłukł młotem przez drewno w oponę i nic a moim sposobem po drugim puknięciu koło zeszło
angelo77 Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Opona doskonale tłumi uderzenia młotka, więc spróbuj uderzać z wyczuciem w felgę przez jakąś deseczkę. U mnie dopiero to poskutkowało.
Nosfer Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 odkręć szpilki i uderz drugim kołem w zapieczone koło /oponą w oponę/ (na wprost i lekko z ukosa powinno odskoczyć) - zawsze tak robię Mi się jak wspomniałem tak zapiekło, że nawet kołem nie mogłem go odbić. Zrobiłem ze dwa kilometry na odkręconym kole i nic. Dopiero winkiel pomógł :gwizdanie:[br]Dopisany: 16 Marzec 2011, 09:02_________________________________________________ Opona doskonale tłumi uderzenia młotka, więc spróbuj uderzać z wyczuciem w felgę przez jakąś deseczkę. U mnie dopiero to poskutkowało. No dokładnie, pisząc o Młotku nie miałem na myśli tłuczenia w oponę
kalik Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Opublikowano 16 Marca 2011 Było tłuczone przez klocek drewna z obu stron. Kusi mnie ten "boczek", ale troszkę się boję o szpilki....
Nosfer Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Było tłuczone przez klocek drewna z obu stron. Kusi mnie ten "boczek", ale troszkę się boję o szpilki.... Dadzą radę Tylko nie rób tego przy 100km/h Poluzuj śruby i ogień (Ja to robiłem na kostce brukowej ze względu na "śliskość" nawierzchni)
pastaldo Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Spryskaj to dobrze WD40 a na drugi dzień powinno zejść bez większych problemów albo nawet za kilka godzinek. A przed założeniem nastepnym razem zabezpiecz jak koledzy wyżej pisza.
Kali S4 Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Polej piastę coca-colą,odczekaj chwilę,jebnij z kopa w koło i po sprawie
.Pablo. Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Nie wiem czemu każdy ma problem ze zdjęciem koła ja zawsze czyszczę piastę i felgę smaruje pastą miedzianą i nigdy nie miałem kłopotu ze zdjęciem felg . Zrób tak jak radzą koledzy i musi puścić stary sprawdzony sposób to popuść śruby z tego koła zrób parę kółeczek i powinno bez problemu zejść. Ostatnio zmieniałem opony w ciężarówce volvo i gościu też miał problem na bliźniaku ze zdjęciem felgi i jedną śrubą powiedziałem że za flachę mu odkręcę zgodził się przejechałem ostrzej i śruba i felga same spadły
kalik Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Opublikowano 16 Marca 2011 Zawsze czyszczę piasty i felgi, ale nigdy nie zdażyło mi sie ich smarować (od teraz zacznę). Popsikałem odrdzewiaczem i wieczorkiem jak wrócę do domu będę latał bokiem po osiedlu.
grzes1150 Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Popuść szpilki i ostry but w zakręty i puści
kalik Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Opublikowano 16 Marca 2011 Dzięki koledzy za dobre rady. Przednie felgi: zluzowałem śruby i "boczek", ładnie puściły. Z tylnymi już gorzej chociaż zluzowałem szpilki, ale parę razy ręczny i zeskoczyły. Wcześniej napieprzałem kołem w koło, ale za nic nie chciało puścić. Jeszcze raz :notworthy: :notworthy:
wojci Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 Odkręć śruby - i napierdzielaj młotem (*nie młoteczkiem) - w zeszłym roku u mnie pomógł dopiero lekki "boczek" na poluzowanych śrubach. przed założeniem wyczyść i użyj miedzi w spreju mi ostatnio przy zmianie klocków w zdjęciu tylnego koła pomógł 15kg młot inne metody nie dawały rezultatów
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się