Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Świecący przycisk awaryjnych


szachu71

Rekomendowane odpowiedzi

witam szukalem na forum ale nie znalazlem , u kolegi w audi a3 2004r przez caly czas swieci przycisk awaryjnych nawet po zamknieciu auta , nie gasnie nie wiadomo czemu i pobiera caly czas prad, na noc trzeba odpinac aku , mial ktos moze cos podobnego ? gdzie szukac przyczyny >

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak zamykam auto to przez jakies 30 sekund się swieci a pozniej sam gaśnie. Poczekajcie ok minuty może zgaśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też gaśnie po 30 sec.. To jest tak jakbyś miał cały czas napięcie na nim..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno tak jest że ma gdzieś zwarę że świeci bo tak nie powinno być do przycisku awaryjnego prąd dochodzi bez kluczyka więdz wyciągnijcie przełącznik i zobaczcie co jest może jakieś kable albo coś się przyjarało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, przewnie przyspawały się styki.

Ja bym zaczął od wyjęcia i opukania/przeczyszczenia styków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem. Kupilem nawet nowy włącznik i także nic nie dało. Kable i styk wyglądają normalnie. Na razie zrobilem obejście wyciąłem te 3 diody które świecą i nie mam podświetlenia wcale, kierunki działają normalnie. Jak odwiedze jakiegoś elektryka to zapytam co może być przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym przypadku problemem okazal sie jakis procesor :(

Jak możesz wyczyść skrzynkę bo nie moge wysłać do Ciebie PW. Możesz opisać dogłebniej ten problem procesora ? Będę wdzięczny.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak powiedzieli kolesiowi w serwisie ze to jakis procesor pare stowek , nie chce mi sie w to wierzyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko, że wyciąłem te diody pobór jest na poziomie 0,7 A - czyli wpi... dużo. Akumulator max jeden dzień wytrzymuje.

W środę jadę do polecanego przez nasze forum elektryka. Dzwoniłem wstępnie powiedziałem cała historie.

Rano o 9 mam zostawić samochód i po południu będzie już gotowy. Dziwie się, że tak szybko. Czyżby jakaś znana usterka ?[br]Dopisany: 06 Czerwiec 2011, 13:45_________________________________________________Problem rozwiązany.

Okazał sie walnięty zamek w drzwiach od kierowcy. Wymieniony zamek. Przycisk wygasza się po 20 sekundach. Dla potomnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...