Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Zaniżona wycena z PZU i ich odpowiedz, prosze o komentarz co mam im odpisać...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc,

W kwietniu mialem stłuczke w galerii. Kobieta stoczyla mi z podjazdu/wyjazdu z galerii na przód mojej a4 99 rok.

Obrazenie niewielkie, mam uszkodzony błotnik(do malowania), przesunieta lampa i poszedl czujnik temperatury zewn. Przyjechal do mnie likwidator szkód z PZU i wyliczył szkod na ok. 1000zl. Chcialem wiec zrobic naprawe w ASO Audi we Wrocławiu. Lecz po kliku telefonach dowiedzialem sie ze ASO zrobi mi te naprawe, polakieruje nowy zderzak, ale zderzak bede mial w zamienniku. I rzeczywiscie patrzac na wyliczenie PZU jest tam ujety zderzak firmy 4max z Intercarsu za ok 400zl netto. Wywnioskowalem z kilku rozmow i naszego forum ze aby miec auto w ori zderzaku bede musial udac sie do sadu z PZU...w miedzy czasie napisalem odwołanie do PZU:

Szanowni Państwo,

W dniu 19.04.2011 r, dokonana została wycena szkody z OC sprawcy, jaka powstała na moim samochodzie w wyniku kolizji z dnia 9 Kwietnia 2011r.Wyliczona przez Państwa wysokość szkody 1015.27zł brutto, została znacznie zaniżona w stosunku do kosztów naprawy, które jestem zmuszony ponieść. Samochód, którego sprawa dotyczy, jest bardzo zadbany, wszystkie jego podzespoły są oryginalne i nie były nigdy blacharsko naprawiane co niewątpliwie podnosi jego cenę i walory. Ja sam w momencie jego zakupu decydowałem się na ten właśnie model i egzemplarz, ponieważ jego stan techniczny, pozwala na długoterminową eksploatację oraz ze względu na fakt, iż jestem fanem marki - członkostwo w klubie Audi A4.

Wyliczenie naprawy auta przy użyciu taniego chińskiego zamiennika: zderzak przedni firmy „4max” z Intercarsu(cena ok. 400zl), który nie jest ani certyfikowany ani rekomendowany przez producenta samochodu i przez ASO Audi. Materiały użyte do produkcji zamiennika nie są identyczne z oryginalnymi, co może mieć niekorzystny wpływ na bezpieczeństwo jazdy wszystkich użytkowników mojego pojazdu(zderzak jest elementem bezpieczeństwa biernego mojego pojazdu). Badanie kontroli jakości takiej części nie jest również sprawdzane przez producenta auta. Montaż nie oryginalnego zderzaka obniży wartość rynkową mojego samochodu, którego sprawa dotyczy.

Według KC Art. 363 §1 - naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Czyli to poszkodowany decyduje, w jaki sposób ma zostać naprawiona szkoda na jego własności i jakie części mają być użyte podczas naprawy auta.

Już sam fakt uczestnictwa mojego samochodu w kolizji wpływa negatywnie na obniżenie wartości auta (KC wg art. 361§2 i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 r.; III CZP 57/01; OSNC 2002/5/57).

Po mojej konsultacji z autoryzowanym serwisem: Audi Centrum Wrocław, rzeczywisty i wstępny koszt naprawy mojego samochodu wynosi: 2693zł brutto. W tym zderzak przedni o oznaczeniu: 8D0 807 103A AGRU to koszt: 1762,2 zł brutto. Oczywistym zatem jest, że doprowadzenie tego pojazdu do stanu sprzed kolizji za kwotę 1015.27zł brutto, jest bujaniem w obłokach i skłaniałoby do naprawy auta w warunkach piwnicznych. Stosowane przez Państwa przepisy o minimalizacji kosztów napraw (GVO) w kosztorysie nie dotyczą odszkodowań z tytułu odpowiedzialności cywilnej. Te przepisy regulują regulacje rynkowe producentów części OEM, po to, aby nie mieli monopolu na rynku.

Na tą chwilę daleki jestem od powoływania niezależnego rzeczoznawcy, który ustali rzeczywisty koszt poniesionej przeze mnie straty, gdyż powiększałoby to tylko zakres niniejszej szkody.

Mając na uwadze powyższe Państwa wyliczenie, które nie odzwierciedla straty, którą poniosłem – wnoszę o wypłatę kwoty bezspornej w wysokości 2693 zł brutto, to znaczy kwoty wynikającej z Państwa kalkulacji, powiększonej o 1677.73zł brutto na mój rachunek bankowy nr XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX.

Po kilku dniach otrzymalem odpowiedz:

img0991b.jpg

http://img863.imageshack.us/img863/5156/img0991b.jpg

img0994e.jpg

http://img863.imageshack.us/img863/1879/img0994e.jpg

Prosze o informacje czy mam dalej pisac do PZU i upominac sie o wieksze pieniadze, czyli bezpodstawnie sie wzbogacać dzieki ich klientce. Czy dac sobie spokoj i robic naprawe z tego co juz od nich mam w ASO lub samodzielnie...

Sokram

Opublikowano

Przeczytaj dokładnie te artykuły na które się powołali.

Wydaje mi się, że jest tam gdzieś wyraźnie napisane, że samochód musi być doprowadzony do stanu sprzed wypadku, czyli w tym wypadku zrobiony na częściach fabrycznych, ponieważ są to elementy strefy zgniotu, które mają bezpośredni wpływ na życie/zdrowie kierowcy. Coś w tym stylu.

Ponadto, skoro użyją zamienników, samochód traci na wartości - możesz ubiegać się o wyrównanie wartości auta.

Ewentualnie, możesz spróbować się dogadać z ASO - biorą zamienniki. Często jest problem z ich spasowaniem. Powołując się na powyższe pismo, wykażesz że jest on jednak gorszej jakości i wymagane jest założenie ori.

Opublikowano

Straszne bzdury piszą w tym piśmie bo samochód w momencie kiedy został uderzony a wcześniej nie miał takich przygód stracił na wartości bo już jest autem powypadkowym czy pokolizyjnym. Nawet mnie takiemu laikowi nikt nie wmówi że 4max to to samo co fabryczne części audi. Powiem szczerze że różnica nie jest ogromna jeżeli zależy ci na czasie to napraw samochód za to co wypłacili ewentualnie dołuż jeśli jednak nie to próbuj dochodzić swoich praw.

Opublikowano

niestety ale mam wątpliwości że coś się uda zrobić taka firma jak PZU ma dobrych prawników i wiedzą co robią no chyba że masz lepszych i kasę wiele osób może się ze mną nie zgadzać jest to tylko moja opinia :hi:

Opublikowano

Taaa najlepiej wychodzić z założenia, że wszyscy są mądrzejsi więc nie ma co się wychylać tylko trzeba się zamknąć w domu i siedzieć cicho pod łóżkiem.

Wal do ASO niech zrobią ekspertyzę i wycenę ile w ASO XXXXX wynosiłoby usunięcie powstałej szkody. Zrób kopię tej wyceny i załącz do tego swoje pismo o treści

"W odpowiedzi na Państwa pismo o numerze XXXXX z dnia XXXXXX informuję, że nie zgadzam się z przedstawioną wyceną szkody XXXX pojazdu XXXX, którego właścicielem jest XXXX o numerze polisy XXXX. W ASO XXXX szkoda została wyceniona na kwotę XXX. Do pisma dołączam kopię wyceny z ASO xxxx. Jednocześnie informuję, że w przypadku nie uwzględnienia wysokości kwoty XXXX sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.

Z poważaniem,

Jasio Burczymucha

"

Nauczcie się ludzie nie dawać :sex:

Opublikowano

Identyczna mam sprawę tylko ze z Warta plus. Koles mnie zachaczyl i pogniutł mi błotnik przesunął lapme itd. Wiedząc o tym, że warta pcha ludzi w d... od razu przy ogledzinach zarządałem rozliczenia bezgotówkowego. Po tygodniu przyszla wycena szkody 1547 zl brutto.

Pojechałem do ASO Audi Centrum Wrocław wypisałem upoważnienie na nich zrobili kosztorys ( 7863 zł brutto ) i wysłali to do warty.

Było by za dobrze gdyby warta zgodziła się na ten kosztorys i oczywiście przycieli na roboczogodzinie z 150 zł netto na 85 zl.

Wiedząc o tym, że jestem na pozycji wygranej oddałem samochód do aso.

Dzisiaj sie jeszcze dowiedziałem, że po złożeniu wszystkiego odstaje zderzak, a więc ASO wysłało zdjecia do warty i czeka, aż przyjdzie rzeczoznawca.

Najgorsze będzie to, że będzie widać jakie cześci są nowe i przy sprzedazy auta od razu będą komentarze. Trudno tego nie da sie uniknąć.

Gdybym sie posłuchał mojego ojca mówiącego bierz gotówke to bym ostro popłynął.

Dziwne, że Ci w aso zaproponowali zamienniki mi od razu ori wliczyli w koszta.

Najlepsze bylo to wycena warty błotnik przedni Audi A4 B6 intercars 74 zł :) aso 750 zl :)

Chciałbym sie kiedyś przejechać do tej firmy intercars i zobaczyć co oni tam mają.

Nie poddawaj się i juz. Jak chcesz mam wzór odwołania moge podesłac na maila. Samochód ma być w takim stanie jak przed kolizja/wypadkiem i juz.

Opublikowano

Nie przesadzajcie jak firma mogłaby wypłacić z oc (kosztorysowo) na nowy oryginalny zderzak tym bardziej, że auto jest 11-letnie więc ich argumenty są racjonalne bo byłoby to w tym momencie wzbogacenie, a firmy nie działają charytatywnie.

Skoro auto jest z 99r to i jego części nie są nowe tylko mają po 11 lat.

Wiem z doświadczenia bo miałem już wypłaty zarówno z oc jak i ac, że przeważnie firmy wypłacają tyle, że wystarczy na zakup części oryginalnej używanej w b.dobrym stanie i na naprawę u blacharza-lakiernika "średniej półki". Wiadomo każdy chciałby na takiej szkodzie wyjść jak najlepiej i najchętniej to, żeby jeszcze z takiej wypłaty odszkodowania coś w kieszeni po naprawie zostało.

Ja np nie zdecydowałem się na naprawę w warsztacie czy aso, tylko wziąłem kasę jaką mi dali i kupiłem części blacharskie oryginalne używane w tym samym lakierze, lampy oryginalne używane w jeszcze ładniejszym stanie niż miałem przed szkodą. I tym samym udało mi się naprawić auto dużo taniej, bez udziału lakiernika i w ten sposób, że mam je w takim samym stanie jak sprzed szkody i nie ukrywam, że jeszcze sporo chajsu nawet zostało.

Przekalkuluj czy wystarczy ci na zakup oryginalnego używanego ale w b.dobrym stanie zderzaka/błotnika i polakierowanie go lub jak masz czas i chęci poszukaj części w kolorze. Jezeli kwoty z takiego twojego wyliczenia są zbliżone do tego co ci proponują to sprawa w sądzie może się okazać gra niewartą świeczki bo każda firma wylicza tak samo na podstawie cen zamienników i postepuje zgodnie z prawem, tylko tu tez dużo zależy od rzeczoznawcy ile roboczogodzin uzna do naprawy, czy weźmie najtańsze części zamienne czy te trochę droższe.

Sprawdź też czy wszystkie części z kosztorysu PZU sa dostepne w sprzedazy. U mnie tak bylo ze policzyli mi lampy po 150zł/szt i jak się okazało były wycofane ze sprzedaży wiec musieli policzyć inne (tym razem po 250zł/szt).

Niestety tak to już jest u nas w kraju z tymi wypłatami i do tego musimy się już chyba przyzwyczaić.

Opublikowano

Czesc,

Pauel masz racje wg mnie. Jaka jest Polska rzeczywistosc to kazdy z nas wie. Do ASO dzwonilem i musialbym doplacic do interesu za zalozenie ori zderzaka z wlasnej kieszeni. Kase ktora od nich dostalem juz wlozylem w auto, nalezalo jej sie...;-)).

Nie mam czasu i kasy na tulaczke po sadach, poza tym pozostawienie auta w aso na caly tydzien tez mi sie nie usmiecha(moze np. splonac...tfu,tfu).

Dzieki wszystkim za komentarze, jesli zylibysmy w normalnym kraju to oddalbym auto do ASo i byloby po klopocie, a tak trzeba frajera ofiare orżnąć jak sie da i ile sie da. Temat można zamknac.

Sokram

Opublikowano

hmm, a i tak wydawało mi się, że powinieneś się dochodzić o swoje...

jestem jeszcze ciekaw jak zakończyła się sprawa kolegi emay

Opublikowano

Witam ponownie.

Dzisiaj odebrałem samochód czyli 4 tygodnie auto stało w ASO.

Roboty było na może 4 dni. Warta skutecznie ten okres wydłużyła.

Były problemy ze stawką za rhg, ale w odpowiedzi na moje odwołanie z 28 lipca ( oczywiście na odpowiedź musiałem czekać max czyli 30 dni ) uznali kwotę 150 zł netto czyli tak jak aso chciało.

Samo autko zrobione idealnie nic nie widać, tylko lampa odznacza się nowością.

Dodatkowo ASO wymieniło mi dwie cewki zapłonowe ( wymiana na koszt audi, bo cewki były wadliwe fabrycznie ).

Wszystkie części dostałem spowrotem.

Całkowity koszt naprawy który w tym przypadku poniesie Warta to 10264 zł brutto ( 1547 zł wycena warty )

Ogólny czas załatwienia całej szkody podobno nie był aż taki zły. Pan z aso powiedział, że maja klienta który został poszkodowany przez link 4 i 1,5 miesiąca auto stoi.

W dzisiejszych czasach lepiej w kogoś przydzwonić i nie mieć zniżek, niż zostać poszkodowanym.

Tyle telefonów wykonanych do warty, tyle nerwów, szkoda gadać. Nie życze tego nikomu.

Pozdrawiam wszystkich.

Opublikowano

Niezła sumka :slina:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...