buras933 Opublikowano 29 Maja 2011 Opublikowano 29 Maja 2011 Witam. Chcialbym przedstawic sytuacje. Zatankowalem sobie do pełna podtlenku LPG na stacji i poszedlem placic .... slysze ze wyje jakis alarm, obracam sie a tam moje A4, pomyslalem wiec o co kaman ide w strone auta a tam stoi seat, babeczka chciala cofnac autem meza, cordoba w sedanie, sama ma seicento wiec zapomniala ze ma tyl i mi uderzyla w zderzak, spisalismy oswiadczenie, swiadków, na stacji byly kamery, w moim aucie dosc niefortunnie, jej nic sie nie stalo (zarysowanie zderzaka) a u mnie w mojej Laluni bo jest dosc nisko posadzona, zarysowany zderzak, odskoczyla dokladka zderzaka na odcinku 10cm, i lampa stracila zatrzask bo odstaje, czekam na likwidatora szkód teraz, wiec auta nie ruszam bo nie oszukajac sie i tak nie bede nic nowego kupowac, listwa wskoczy na swoje miejsce, zderzak ma 2 rysy po 1cm, lampa jakos sie zamocuje moze tylko sie przesunela bo niema uszkodzenia szkla ani nic jesli w aucie mam lampy po lifcie + ksenon, zarysowany zderzak, listwa odstaje to co powinien uwzglednic ubezpieczyciel, lakierowanie zderzaka czy wymiana i lakierowanie ( rysy sa od tlumnika wiec co plastiku az), slizg zderzaka wyskoczyl (zatrzaski ok i wszystko), lampe mi powienien chyba nmowa przyzanac z tego co wiem bo zatrzaski sa niewymienialne? a listwa dokladka zderzaka ? Pozdrawiam i nie rozumiem jak kurde mozna na wstecznym wjechac w zaparkowany samochód ale to nic babka probowala mi wmowic ze ja na nia najechalem na szczescie obejrzelismy z klamer i nie musialem juz tlumaczyc ze mnie w aucie nie bylo
Gość lightfighter87 Opublikowano 29 Maja 2011 Opublikowano 29 Maja 2011 Miałem wczoraj identyczną sytuację, na krzyżówce wieczorem, kierowca po zmianie na zielone zamiast w przód to wbił wsteczny. Mocowanie lampy poszło, ryski i cofnięty zderzak. Bezmyślność do kwadratu to raz a dwa nieużywanie lusterka, no bo po co...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się