trzeci2 Opublikowano 30 Stycznia 2008 Opublikowano 30 Stycznia 2008 Witam W moim sprzęcie obroty zaczeły nieźle falować, często zdarza się że nawet gaśnie. Jutro podepnę samochód pod VAG-a ale wcześniej chciałbym wyczyścić przepustnicę tylko nie wiem jak się do niej dostać. Jeśli miałby ktoś schematy byłbym zobowiązany
Gość spedyt Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Proszę http://img502.imageshack.us/img502/5460/ackxh6.jpg
trzeci2 Opublikowano 3 Lutego 2008 Autor Opublikowano 3 Lutego 2008 Dzięki serdeczne za schemat. Przed zabraniem się za przepustnicę podjechałem pod VAG okazało się, że przypływomierz jest walnięty ;( Podobno zero sygnału z przepływomierza. Kostka napewno jest podłączona. Czy jest jakaś szansze że po czyszczeniu przepływomierza zacznie działać, czy tylko wymiana elementu?
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 Fakty: czyszczenie jest najtańszą metodą ratowania przepływomierza i na ogół daje pozytywne rezultaty jednakże są one widoczne w sytuacjach gdy przepływomierz jako tako jeszcze działa. Jeśli jest tak jak mówisz, w co wątpię, to czyszczenie nie wiele pomoże. Moja opinia: Gdyby przepływomierz faktycznie padł zupełnie to silnik zachowywałby się zupełnie anormalnie a ty piszesz, że falują ci obroty - to jeszcze nic wielkiego. Padnięta przepływka wiązałoby się ze znacznym wzrostem spalania, dławienie silnika, zamuleniem, znacznych "trudnościach" przy wkręcaniu się na wysokie obroty, strzałami z silnika (aczkolwiek to mniej często się zdarza) itd. Jeśli nie spotkałeś się z tymi dodatkowymi objawami to może nie jest aż tak źle z tą przepływką - szkoda, że nie wkleiłeś błędów. Przepływomierz tak czy siak będziesz musiał wymienić (tylko oryginał) i tutaj są dwie opcje: 1. Nie masz kasy więc czyścisz aktualną przeływkę - powinno trochę pomóc -, zbierasz kasę, kupujesz nową część 2. Nie bawisz się w krótkotrwałe półśrodki i kupujesz od razu przepływomierz.
trzeci2 Opublikowano 4 Lutego 2008 Autor Opublikowano 4 Lutego 2008 W środę jeszcze raz podepnę pod VAG-a i zczytam kody. Problemy z przepływomierzem miałem w moim poprzednim aucie (Mazda 626) z tym że tam powodem uszkodzenia była instalacja gazowa. Po strzale samochód ledwo jeździł a audi jeździ całkiem dobrze a problem jest tylko z obrotami na biegu jałowym oraz to że czasami ciężko go odpalić. Zapala i po chwili gasnie.Tak jak pisałem w środę podpinam do VAG i zobaczymy jakie błędy są.
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 4 Lutego 2008 Opublikowano 4 Lutego 2008 Zapala i po chwili gasnie to zapewne immobilizer
trzeci2 Opublikowano 4 Lutego 2008 Autor Opublikowano 4 Lutego 2008 immobilaizer to napewno nie bo w jak odpalę i odrazu dodam gazu to wchodzi na obroty.
rotter Opublikowano 5 Lutego 2008 Opublikowano 5 Lutego 2008 u mnie też falowały obroty wymontowałem przepustnice wyczyściłem i silnik pracuje jak zegarek nie ma potrzeby wymieniać sprawnej części na nową wystarczy umyć w benzynie lub do kupienia w sklepach są środki do czyszczenia przepustnic jeśli nie pomoże to na VAG-a i sprawdzić sonde lambda może być do wymiany i na pewno pomoże
trzeci2 Opublikowano 6 Lutego 2008 Autor Opublikowano 6 Lutego 2008 Dziś udało mi się podłączyć pod komputer, wykazało takie błędy: "Kwota kodów kłopotu: 002 Kod kłopotu001: 18265 P1857 Sygnał obciążenia błędny komunikat z jednostki sterującej silnika Kod kłopotu002: 00526 Włacznik świateł stop Nieprawidłowy sygnał " Taki błędy mi się ukazały. Błędy pokazuje także przepływimierz z tym, że jak to określił mechanik samochód widzi przepływomierz ale nie może odczytać danych odnośnie powietrza. Na innym przepływomierzu było to samo. Audi w czasie jazdy jedzie bardzo dobrze, nie ma problemów z wkręcaniem się na obroty. Problemy pojawiają się tylko na na postoju (falują trochę obroty, czasami zdarza się że samochód gaśnie i zdarza się że nie mogę odpalić - opisywałem to już we wcześniejszych postach). Aha okazało się że skrzynia ma ustawienia na 0 (zera) podobno powinno być inaczej. Jakieś sugestie odnośnie tych błędów??
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się