Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Trzeszczenie przy nacisku


andy_sky

Rekomendowane odpowiedzi

jak wyżej po naciśnięciu na lewą oś słyćhać jakby tarcie, miesiąc temu były sprawdzane amory miały niby 70% :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli amortyzator się nie poci to raczej nie on jest winien, mogą trzeszczeć np. gumy na wahaczach. Ja mam teraz co najmniej oba lewe górne do wymiany i auto trzeszczy jak stary żukman :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli amortyzator się nie poci to raczej nie on jest winien, mogą trzeszczeć np. gumy na wahaczach. Ja mam teraz co najmniej oba lewe górne do wymiany i auto trzeszczy jak stary żukman :thumbdown:

sęk w tym że wszystkie wahacze były mienione jakieś 30 tyś temu na febi :mysli:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 tys km to już jest parę kilometrów na naszych drogach. Gdyby były ok. 3 tys po wymianie to nie podejrzewałbym ich. Jedyna metoda to wjechać na podnośnik, brecha w dłoń, naciągamy po kolei i nasłuc**jemy co skrzypnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 tys km to już jest parę kilometrów na naszych drogach. Gdyby były ok. 3 tys po wymianie to nie podejrzewałbym ich. Jedyna metoda to wjechać na podnośnik, brecha w dłoń, naciągamy po kolei i nasłuc**jemy co skrzypnie.

jeśli o to to mam nadzieję na gwarancję :naughty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam wymienione wahacze 4 tysie temu amorki sprawdzone na stacji maja kolo 70% i slychac tez trzeszczenie jak uginam auto na blotniku i dam se jaja ogolic ze to sa amorki dodam ze obydwa sa suche ale siadaja mi na pacholkach takze wymieniam je za kilka dni i jestem pewien ze efekt bedzie murowany. mowie to poraz kolejny nie wierzcie w diagnostyke pod wzgledem amorow przejechalem sie 2 razy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam wymienione wahacze 4 tysie temu amorki sprawdzone na stacji maja kolo 70% i slychac tez trzeszczenie jak uginam auto na blotniku i dam se jaja ogolic ze to sa amorki dodam ze obydwa sa suche ale siadaja mi na pacholkach takze wymieniam je za kilka dni i jestem pewien ze efekt bedzie murowany. mowie to poraz kolejny nie wierzcie w diagnostyke pod wzgledem amorow przejechalem sie 2 razy...

może i masz rację bo jak wchodzę szybko w zakręt to czuję małą niestabilność :confused4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podlanczam sie pod temat , mi tez skrzypi :mysli: hmm obie strony ale bardziej lewa jak uniose kilka razy za lewy blotnik w gore i poszcze i powtorze to kilka razy to za kazdym nastepnym slychac ciszej az wogle , kolega taki znawca od vw bory rozmawial ze swoim kolega z klubu a6 :) i on mial podobna sytuacje to powiedzial mi ze ponoc kolo silnika przy laczniku stabilizatore (te okolice ) sa takie gumki i to ponoc one sie wycieraja i tak skrzypia nie wiem czy dobrze to powiedzialem :gwizdanie:

ale tez czekam ja u was ten problem sie rozwiaze takze czekam na ciag dalszy! :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hhmm gumki to mialem na stabilizatorze w golfie po 2 na gora i dol a tu to nie wiem jak to jest ale widzialem ze chyba nie ma nic takiego chociaz do konca nie wiem bo dalem komus to robic, ale dodam ze przy wchodzeniu w zakret tez mi sie nie trzyma jak powinien amorki juz dzis zamowilem za 2 dni powinny przyjsc i biore sie za wymiane takze na week napisze jaki efekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne skrzypienie - u mnie przyczyną okazały się wahacze, po ich wymianie - jak ręką odjął. Skrzypiało mi tak, że aż wstyd było gdziekolwiek podjeżdżać :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hhmm gumki to mialem na stabilizatorze w golfie po 2 na gora i dol a tu to nie wiem jak to jest ale widzialem ze chyba nie ma nic takiego chociaz do konca nie wiem bo dalem komus to robic, ale dodam ze przy wchodzeniu w zakret tez mi sie nie trzyma jak powinien amorki juz dzis zamowilem za 2 dni powinny przyjsc i biore sie za wymiane takze na week napisze jaki efekt

czekam na efekt :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeszczenie może być również spowodowane wyciekiem płynu na gumy np olej do wspomagania z maglownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trzeszczenie to niestety górne wahacze febi wytrzymały 30tyś :facepalm:

Jestem w trakcie lokalizacji skrzypienia u mnie. Przeprowadzam kurację strzykawkową. Już 8 sworzni jest podlanych olejem. Teram muszę przejechać z 10 km i zobaczymy. Podejrzewam górne wahacze właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej to metoda bardzo pokrętna i pracochłonna.

Jedna osoba wkłada rękę pod nadkole a druga naciska pojadz. Ten który skrzypi będzie drżał na tyle wyraźnie, że da sie to zlokalizować przez dotyk.

Też miałem febi i wytrzymały 30kkm ale sworznie zaczęły walić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trzeszczenie to niestety górne wahacze febi wytrzymały 30tyś :facepalm:

Jestem w trakcie lokalizacji skrzypienia u mnie. Przeprowadzam kurację strzykawkową. Już 8 sworzni jest podlanych olejem. Teram muszę przejechać z 10 km i zobaczymy. Podejrzewam górne wahacze właśnie.

olejem po gumie :facepalm: na pewno Ci długo wytrzyma ta guma,olej jest agresywny dla elem. gumowych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trzeszczenie to niestety górne wahacze febi wytrzymały 30tyś :facepalm:

Jestem w trakcie lokalizacji skrzypienia u mnie. Przeprowadzam kurację strzykawkową. Już 8 sworzni jest podlanych olejem. Teram muszę przejechać z 10 km i zobaczymy. Podejrzewam górne wahacze właśnie.

Skrzypienie pojawia się gdy sworzeń nie ma już smarowania i przeważnie jest skorodowany ponieważ uprzednio dostała się woda pod gumową osłonę wypłukała smar. W tym stanie pojawia się luz na sworzniu i może wyskoczy z gniazda gdyż w czasie skrzypienia ściera się wkładka teflonowa. To co robisz to niestety jest narażanie siebie oraz innych użytkowników na niebezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe bo pomysł taki dał mi diagnosta. Tzn. powiedział że w taki sposób zlokalizuję miejsce skrzypienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe bo pomysł taki dał mi diagnosta. Tzn. powiedział że w taki sposób zlokalizuję miejsce skrzypienia.

Tu masz linka do podobnego tematu http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?100069-B5-AFN-Skrzypienie-przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...