Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Jaki olej do silnika


Gość pawel1477

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pawel1477

Witam. Sporo było na ten temat a mimo to nadal nie wiem jaki powinienem zalać olej do silnika. Obecnie mam zalany Mobil 1 5W50 ale według normy on nie odpowiada. Według instrukcji powinny to być normy VW 500 00, 501 01, 502 00, a Mobil 1 5w50 ma 505 00. Teraz pytanie, jakie oleje posiadają normę odpowiadającą naszym ADR, jakie są najlepszej jakości i jakie mogą być skutki stosowania nieodpowiedniego oleju. Dodam że silnik dobrze pracuje mi na tym oleju i z chęcią bym przy nim został.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

syntetyk to syntetyk te normy to pic jak byś przebadał olej to może jeden z wielu spełnia norme :shocked: jak ci ten odpowiada to lej ten ja swojego ADRa zalałem 10w40 i jest super :th:

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że wśród forumowiczów nie ma inżyniera kierunek mechanika samochodowa, bo mógłby nieco uchylić rąbka wiedzy.

Normy podane przez producenta są zawsze miarodajne w stosunku do zastosowanej technologii, ale to wcale nie oznacza, że nie można poeksperymentować.

Generalnie olej do ADR'a do lutego 2000 roku to 10W40.

Natomiast czy nie można nieco zmienić parametry oleju w przypadku specjalnych zastosowań np. para sportowych. Ja osobiście zawsze tak robie tzn. dodaje dodatki zmniejszające tarcie. Po prostu bawi mnie to. Kiedyś jeden z kierowcych sportowych wypowiadał się dość pozytywnie o dodatkach ceramicznych. Ja osobiście mam b. dobre doświadczenia, samochód lepiej się zbiera i jest bardziej cichy. Uwielbiam ten efekt jak osoba nie spodziewająca się takiego efektu przy ruszaniu i ma wrażenie, że co prawda tyłek zostaje w fotelu, ale kolana podchodzą do brody hihihihi :kox::kox::evil: . Co bardziej nerwowi wysiadają na pierwszym zakręcie. Jeszcze bardziej efektywne są dohamowania :evil: ale to wymaga nieco doświadczenia.

Oprócz zmniejszenia tarcia w silniku i inne bla bla proponuje zmniejszyć opory na kołach. Mimo wszystko taki wózek nie jest bardzo oszczędny.

Po dywagacjach konkluzja:

Stosować inne oleje można, ale trzeba sprawę przemyśleć czy chcemy mieć maksymalne przebiegi czy nieco lepsze osiągi. Wode z ogniem trudno połączyć.

Czy ktoś z forumowiczów jeździ sportowo? Te podpowiedzi byłyby bardzo cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zalewam Półsyntetyk (semisyntetyk) Castrol GTX magnatek 10W40 jak auto ma juz niemały przebieg i troszku lat zawsze porwie sobie oleju dlatego pełnego syntetyka niepolecam bo jego silnik tak niespali jak minetalnego czy półsyntetyka !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja do swojego zalałem Mobila 5W50, bo po konsultacji z mechanikiem wyszło że najlepiej będzie pasować. To jest bardzo dobry olej tak samo jak Motul itp., więc nie sugerujcie sie jakimis tam normami bo skoro jest napisane ze spełnia norme VW to powinno to wam wystarczyć. To nie są pierwsze lepsze oleje tylko na olejach tych firm jeżdzą samochody rajdowe a one naprawde potrzebuja super oleji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że wśród forumowiczów nie ma inżyniera kierunek mechanika samochodowa, bo mógłby nieco uchylić rąbka wiedzy.

Normy podane przez producenta są zawsze miarodajne w stosunku do zastosowanej technologii, ale to wcale nie oznacza, że nie można poeksperymentować.

Generalnie olej do ADR'a do lutego 2000 roku to 10W40.

Natomiast czy nie można nieco zmienić parametry oleju w przypadku specjalnych zastosowań np. para sportowych. Ja osobiście zawsze tak robie tzn. dodaje dodatki zmniejszające tarcie. Po prostu bawi mnie to. Kiedyś jeden z kierowcych sportowych wypowiadał się dość pozytywnie o dodatkach ceramicznych. Ja osobiście mam b. dobre doświadczenia, samochód lepiej się zbiera i jest bardziej cichy. Uwielbiam ten efekt jak osoba nie spodziewająca się takiego efektu przy ruszaniu i ma wrażenie, że co prawda tyłek zostaje w fotelu, ale kolana podchodzą do brody hihihihi :kox::kox::evil: . Co bardziej nerwowi wysiadają na pierwszym zakręcie. Jeszcze bardziej efektywne są dohamowania :evil: ale to wymaga nieco doświadczenia.

Oprócz zmniejszenia tarcia w silniku i inne bla bla proponuje zmniejszyć opory na kołach. Mimo wszystko taki wózek nie jest bardzo oszczędny.

Po dywagacjach konkluzja:

Stosować inne oleje można, ale trzeba sprawę przemyśleć czy chcemy mieć maksymalne przebiegi czy nieco lepsze osiągi. Wode z ogniem trudno połączyć.

Czy ktoś z forumowiczów jeździ sportowo? Te podpowiedzi byłyby bardzo cenne.

kolega jak używa takich dodatków do oleju to może podzieli się informacjami o tym cóż to za specyfiki tak wyciszają pracę silnika jak możesz podaj ile miałeś na liczniku jak zaczołeś stosować takie dodatki i czy to wydłuża czy też skraca żywotność silnika i jak posiadasz takie informacje to do jakich olejów można dodawać taki specyfik mineral - syntetyk czy lejesz do każdego oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o zastosowania czysto sportowe, to do wszelkiego rodzaju olejów można dodawać Xeramic tj. do silnika, ale także do skrzyni i innyh przekładni. Stosowanie zgodnie z instrukcją, na początek. Z tego co słyszałem można stosować proporcje inne, ale te informacje nie są bespośrednie. Sprawdzianem dla skuteczności użycia takiego środka jest możliwość uzyskania wyższych obrotów na tym samym silniku przed i po zastosowaniu środka. Różnica powinna dochodzić do około 1 tysięcy obrotów i dużą różnice w głośności silnika, po prostu pracuje jakby lżej. Pod obiążeniem różnica jest mniejsza, nie pamiętam już ile. To możecie sami zaobserwować. Niestety nie wiem jak to działa przy samochodach zupełnie nowych. Nie sprawdałem tego na hamowni, dla mnie było wystraczające odczucie na drodze oraz odsłuch. Stosowałem takie specyfiki w samochodach BMW oraz Audi - przebiegi duże od 130 do 210 tysięcy.

Po prostu używałem tego typu rozwiązań w pracy na codzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to jedna z bardziej znanych ekip sportowych używała tego środka do zawodów ze skutkiem co najmniej dobrym. Próby były długie z różnymi środkami, także stosowano domieszki do benzyny. Co ważne środek ten lub jego pochodna obniżały tempereturę pracy silnika w warunkach dużego obciążenia, co jest bardzo istotne w sporcie. Zresztą nazwa samej ekipy chyba nie jest taka ważna.

Zawsze można zastosować na własny użytek - oczywiście to nie daje takich efektów jak turbina, lżejsze tłoki czy zmienione mapy zapłonu, ale wtedy tez nie pali 2 czy 3 razy więcej. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...