sajmon8526 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 witam wszystkich.Mam pytanie do posiadaczy diesla i niekoniecznie audi bo pacjentem jest passat b5 po lifcie 130 konny.Otóz rozchodzi mi sie o mozliwość zrobienia zwarcia przy wymianie sprzegła i dwumasu.Facet po zmienie sprzegła przejechał 90 kilometrów i wszystko smigało az miło bo wszystko nowe ale pod chata zapaliła mu sie kontrolka ładowania i zaczeło auto przygasac.Zakopciło sie spod maski podniósł ja i mówił ze kopciło sie z tyłu za silnikiem ale ile w tym prawdy jest to nie wiem.Nie wiem czy nie zjarał mu sie akumulator bo człowiek nie zna sie kompletnie na aucie.Odłaczył kleme i polał woda zeby dym uciszyc bo ognia nie było.Wiec teraz pytanie co tam idzie za silnikiem nad skrzynia co by mogło zostac uszkodzone przy wymienie sprzegła?u siebie mam za ciasno zeby zbaczyc jak to wyglada dokładnie z tyłu jakies wiazki tam ida czy co by tam mogło sie stac.Moze ktos miał podobny problem ipodzieli sie wiedza.Dodam ze auto stało dwa dni po zrobieniu i wszystko było ok jeździł próbował i po 90 km dopiero cos sie zaczeło dziac.czy to przypadek głupi zbieg okolicznosci czy ewidentnie cos mozna było przy wkładaniu skrzyni uszkodzic.Pozdrawiam i czekam wasze opinie.
marewel Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Nie wiem czy można to uszkodzić ale za silnikiem i idzie kabel prądowy do rozrusznika.
sajmon8526 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2011 no własnie mysle ze jezeli by sie cos uszkodziło np przy montarzu skrzyni to po złozeniu wszysktiego i podpieci aku zaraz by sie kable zagotowały i zajarały a nie dopiero po jakims czasie i przebytych kilometrach.kabel idzie w peszlu i zapewne jest w grubej okleinie osłoniety wiec zeby go uszkodzic trzeba by nie lada sie postarac.chyba ze ten kabel przecierał sie o cos od dłuzszego czasu a teraz poprostu inaczej sie go ułozyło i załapał do silnika do masy.Albo głupi zbieg okolicznosci albo przypadkowe uszkodzenie kabla tylko jak... dziwne to wszystko jest
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się