ciahciah Opublikowano 3 Października 2011 Opublikowano 3 Października 2011 większość ci może pozazdrości że tylko takie masz problemu ze swoim tdi, problem z doładowaniem ma każdy tdi który ma ponad 10lat, ale doprowadzenie tego do prawidłowego stanu to małe koszty, tylko potrzebne chęci, czy rury dolotu nie są spocone olejem sama sobie sprawdź, wzrokowo i macając każdy wąż/rure. Słabo jak mechanicy w logi nie patrzą, bardzo słabo... to nie polonez że po odgłosie było wiadomo co nie gra, tdi jest o wiele bardziej skomplikowane choć ten który masz to i tak najprostsza konstrukcja, ale z drugiej strony nie można ich krytykować no bo przez lata zdobyli takie doświadczenie że bez logów wiedza co i jak, a przynajmniej powinni wiedzieć Rurę w okolicy zderzaka tez musisz sprawdzić no ale jak masz osłonę pod silnikiem to bez jej zdjęcia nie sprawdzisz na dole, a bez kanału no to nie wygodnie się odkręca tą osłonę.. Wąż od odpowietrzania czyli odma z dolotem łączy się przed turbiną a ty masz sprawdzić dolot od turbiny do kolektora ssącego czyli odma cię nie interesuje Katalizator się albo wybebesza w środku albo wycina i wstawia zwykłą rurę albo wstawia się tłumik przelotowy lubo coś co imituje katalizator by na przeglądzie się nie czepiali, zakup nowego katalizatora odradzam Strumienice i tym podobne wynalazki też odradzam. Jakiś zakład tłumikarski ogarnie temat bez problemu, możesz jedynie zasugerować by coś cichego zamontowali no bo kobiecie odrzutowiec nie potrzebny. Układ podciśnienia to jest co innego niż dolotowy, wszystkie te cienkie czarne w oplocie z materiału wężyki lub nowe z silikonu, elektrozaworki N18 i N75, gruszka przy turbinie i od egr, to jest układ podciśnienia.
danu44 Opublikowano 3 Października 2011 Autor Opublikowano 3 Października 2011 Witam Damian dziekuje za tak obszerny post. Jak zawsze wszystko bardzo dokladnie i przejrzyscie napisane. Ale co do mnie, moze napisze co zdolalam dzisiaj zalatwic. No wiec tak, po pierwsze obdzwonilam kilka warsztatow z pytaniem czy mozna u nich sprawdzic uklad dolotowy. I tak jak podejrzewalam pierwsze pytanie bylo, a co sie dzieje. Mowie, ze nic, ale po logach dynamicznych widac, ze dolot moze byc nieszczelny. Odpowiedz, ze co, ze po jakich logach? Wiec tlumacze, co i jak. Na to kilku mechanikow mowi mi, ze jak auto chodzi i nic sie nie dzieje to nie ma co szukac, i oni mi tego nie zrobia. Czyli sprawdzenia ukladu dolotowego. W koncu udalo mi sie trafic na jednego, ktory zaznaczyl od razu na wstepie, ze nie ma czasu i u niego terminy sa 14 dni, oraz ze on naprawia diesle, ale robi tylko powazne roboty. Ale jak bardzo chce to moge przyjechac i on to zobaczy. Wiec pojechalam, i znowu pytanie co sie dzieje. Bardzo sie skrzywil jak powiedzialam o co chodzi. Kazal podniesc maske do gory, poogladal przewody dolotowe i stwierdzil, ze nigdzie nie ma sladu na przedmuchy od turbo do kolektora. Czyli nieszczelnosci brak. Nastepnie kazal mi kilkakrotnie przegazowac auto i powiedzial, ze do tego nie trzeba zadnego komputera i logow bo.... sztanga od gruszki podnosi sie zamalo, tz. tylko wedlug niego na ok. 1cm. I prawdopodobnie gruszka jest nawalona. Ale to trzeba rozebrac i zobaczyc (termin za 10 dni). Ale gdyby sie okazalo, ze ta gruszka jest dobra (po rozebraniu oczywiscie) to nastepna rzecza jaka moze byc to TURBO. Podejrzewa, ze kierownice sie zawieszaja i turbo nie dmucha tak jak nalezy. A jak do tego doszedl... polozyl reke na tej rurze co idzie od intercoolera (taka gumowa nad silnikiem) i stwierdzil, ze nie czuc zeby turbo dmuchalo. Powiedzialam, ze auto chodzi calkiem niezle wiec sadze, ze turbo jednak dziala. To powiedzial, ze cos tam dmucha ale za slabo. Jesli umowie sie na termin to po pierwsze zrobi gruszke, koszt ok. 150 zl. a nastepnie turbo koszt ok. 350 zl. Oczywiscie to wstepna ocena kosztow, pewnie potem sie zwieksza. I co mam teraz zrobic...? Pozdrawiam ps. Ah, i jeszcze chcialam spytac. A co z przeplywka, bo pierwsze sugestie byly ze to wlasnie ona moze byc nie sprawna. Po logach dynamicznych mialo sie to wyjasnic.
ciahciah Opublikowano 3 Października 2011 Opublikowano 3 Października 2011 mechanik wie że gdzieś dzwoni ale nie wiem w którym kościele no bo bez logów musi strzelać aż trafi, na szczęście nie ma dużo możliwości, jak on od razu chciał by wyjmować turbinę jak słabo dmucha to ja dziękuje, a już w ogóle błysnął 150zł na regulacje sztangi za minute roboty, przyjmijmy że dolot szczelny, a skoro dolot ok to i przepływka ok no i katalizator ok, został układ sterowania podciśnieniem że nie szczelny lub wadliwy czyli właśnie któryś element: gruszka, N75, N18 lub któryś wężyki ten czarny cienki w oplocie z materiału jest nie szczelny, zacznij od przejrzenia wszystkich tych wężyków czy nie jest któryś uszkodzony, tylko zrób to sama bo w tym nie ma nic trudnego podobnie jak ze sprawdzeniem dolotu napisałem o tym na zachętę bo nie potrzebnie tracisz czas na tych mechaników, to co jesteś w stanie zrobić sama ci proponuje, jeżeli nigdy nie miałaś klucza w ręku to chyba będzie przed ostatnia czynność jaką proponuje zrobić samodzielnie, możesz kupić już 1,5m wężyka takiego jak te co masz sprawdzić, pewnie to będzie średnicy 3,5mm
przemik Opublikowano 4 Października 2011 Opublikowano 4 Października 2011 Nie chcę się wtracać w tą jakze merytoryczną dyskusje, ale jakoś nie wydaje mi się zeby w logach było widac ze uklad dolotowy jest nieszczelny. Potwierdzają to słowa mechanika i pobiezne ogledziny Dany. Tak od siebie dodam ze ja bym nigdzie nie jezdził i nic nie robił (szkoda czasu i pieniedzy). W najblizszej przyszlosci rozważybym wywalenie katalizatora. Tyle ode mnie.
danu44 Opublikowano 4 Października 2011 Autor Opublikowano 4 Października 2011 możesz kupić już 1,5m wężyka takiego jak te co masz sprawdzić, pewnie to będzie średnicy 3,5mm Witaj Damian Juz wlasnie dzis zamawiam wezyki podcisnieniowe z silikonu (czerwone) . Mysle ze beda dobre. I oczywiscie postaram sie sama to wymienic. Z mechanika narazie rezygnuje, bo tak jak piszesz wydaje mi sie ze chce mnie naciagnac. Nie wiem tylko co z ta sztanga, bo juz sie doczytalam ze skok jej powinien byc wlasnie ok. 1 cm. Tak od siebie dodam ze ja bym nigdzie nie jezdził i nic nie robił (szkoda czasu i pieniedzy). W najblizszej przyszlosci rozważybym wywalenie katalizatora. Tyle ode mnie. Witaj Przemku Mnie osobiscie jest bardzo przyjemnie ze sie "wtracasz". Oraz bardzo dziekuje Tobie za wypowiedzi i chec pomocy. Oczywiscie w najblizszym czasie postaram sie rowniez wymienic katalizator. Juz nawet zrobilam rozeznanie i wydaje mi sie ze ten bedzie dobry. http://allegro.pl/kat-katalizator-audi-a4-vw-passat-b5-1-9tdi-i1850948508.html Pozdrawiam Dana
przemik Opublikowano 4 Października 2011 Opublikowano 4 Października 2011 Ja nie napisalem zebys go wymieniła.... tylko wywaliła, wydłubała, wytłukła - kumaty warsztat bedzie wiedział o co chodzi...
danu44 Opublikowano 4 Października 2011 Autor Opublikowano 4 Października 2011 Ja nie napisalem zebys go wymieniła.... tylko wywaliła, wydłubała, wytłukła - kumaty warsztat bedzie wiedział o co chodzi... Przemku wiem co miales na mysli... Ale ja jezdze 2-3 razy w miesiacu do Austrii. I jak tam dam czarna plame (oblok dymu) na autobahnie, a zobaczy to jakis policjant, to mam po dowodzie rejestracyjnym. Nie wiem czy wiesz, ale oni sa jeszcze bardziej przepisowi niz Niemcy. Ordnung muß sein, Pozdrawiam :>
ciahciah Opublikowano 4 Października 2011 Opublikowano 4 Października 2011 z 0,5m wężyka będzie potrzeba 4mm albo 4,5mm bo przy egr jest grubszy slikonowe pewnie fajnie wyglądają, ale takie czarne w oplocie za 5zł/m tez są spoko, nie są tak porządne jak ori no ale na kilka lat wystarczą, zanim zaczniesz kroić wężyk na kawałki najpierw należy zdiagnozować miejsce awarii, będzie trzeba podłączać nowy wężyk w miejsca omijać poszczególne elementy układu by dojść który element jest nie szczelny lub nie domaga, trochę z tym zabawy bo po każdym podłączeniu należy wykonać dynamicznego loga 011, jesteś kobietą i trzeba zrobić wszystko po najmniejszej linii oporu z podpinaniem wężyków sobie poradzisz tu masz bardzo przydatne schematy: http://img823.imageshack.us/img823/8324/schematpodcinieniastero.jpg http://img214.imageshack.us/img214/3266/sztomelukpodcinieniowy.jpg pierwszy test: podpinasz wężyk do gruchy sterowania turbiny a drugi koniec do plastikowego króćca miedzy vacum pompą a servem który znajduje się w przegrodzie miedzy silnikiem a akumulatorem i zbiorniczkiem z płynem hamulcowym zdejmując wężyk długości 5cm, z drugiej strony ma rozgałęziacz na dwa wężyki, podpinasz nowy i teraz masz na krótko podłączone podciśnienie na gruszkę, robisz loga 011 od 2000obr do 2600obr, ważne by przy 2600obr zdjąć nowe z gazu bo może ci rozerwać jakiś wąż bo turbina w tym układzie pompuje tyle ile może, możesz też zrobić 003, tym sposobem upewnimy się że na 100% problem jest z winy układu podciśnienia drugi test: podpinasz wężyk do gruchy sterowania turbiny a drugi koniec do N75 do zaznaczonego na obrazku sztomel'a wejścia VAC i robisz drugiego loga 011 i 003 ale tym razem już normalnie od 2000br do 4200obr, jak nie kasowałaś strych logów z folderu Logs w folderze vag com to zrób to najpierw bo tak to ci nadpiszę stare pliki, powodzenia
danu44 Opublikowano 4 Października 2011 Autor Opublikowano 4 Października 2011 Super, dziekuje bardzo. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się