Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AHU] Woda we wnętrzu


Gość MIKOłAJ 44

Rekomendowane odpowiedzi

a ta woda co stała w komorze silnika nie mogła się jakoś dostawać do środka?

Na razie będą pewnie metody prób i błędów bo i tak wykładzina musi wyschnąć więc muszę jeździć bez

mogła również, ale wtedy miałbys mokro bardziej z przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpływy były zabite. Wyczyść je dobrze i będzie git :good: . Jeden jest pod akumulatorem a drugi bliżej pompy hamulcowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpływy były zabite. Wyczyść je dobrze i będzie git :good: . Jeden jest pod akumulatorem a drugi bliżej pompy hamulcowej.

ja miałem tak samo, dodatkowo przez to że w tej komorze mam komputer od lpg to mi lpg wariowało...wystrczy te odpływy wyczyścić i będzie ok...bardzo mnie to dziwi że są dwa (i to wcale nie takie małe) a i tak się zatykają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zabrałem się za moją powódź.

Jedyne co znalazłem to:

1. uszczelniłem dookoła linkę otwierania maski

2. zabrałem się za ten filtr ale nic niepokojącego nie znalazłem. Sam filtr był suchy, dookoła i w środku obudowy też:

20120106178.th.jpg

3. Znalazłem ogromną ilość wody w miejscu które zaznaczyłem na zdjęciu

wodaw.th.jpg

Odetkałem te 2 odpływy i cała woda zeszła ( w garażu pełno wody )

Po zdjęciu wykładziny podłoga pływa:

20120106185.th.jpg

Wytarłem wszystko do sucha i teraz Panowie zanim poskładam to czekam na waszą pomoc:

Czy to co wcześniej wymieniłem mogło być powodem zalania auta czy szukać innych przyczyn?

Jakieś sprawdzone sposoby żeby wysuszyć tą wykładzinę bo jest okropnie mokra

mi sie lało obok kolumny kierowniczej .tam jest taka kratka z plastiku ii ona była nieszczelna. może to sprawdz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ciężko określić co było przyczyną. Odetkałem odpływy w komorze silnika, uszczelniłem obudowę filtra i dookoła linki otwierania maski. Przez tydzień jeździłem z gołą podłogą i nic nie leciało więc chyba ok. Teraz założyłem dywany i mam nadzieję że będzie spokój.

Mała rada. Nie lekceważcie Panowie kiedy zacznie pojawiać się woda bo jak już jest taka sytuacja jak u mnie to naprawdę cholerny problem. Nie życzę nikomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...