?ysy76 0 Opublikowano 26 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2011 Witam. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem, rano i po dłuższej przerwie ok.1 godz. ciężko pali trzeba długo trzymać na rozruszniku. po próbie odpalenia po krótkiej chwili pali na tyk. dziwi mnie to iż jak wszystko było ok to po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu było słychać przez chwilę pracę pompy paliwowej(teraz dopiero po udanym uruchomieniu silnika). na moje oko pompa paliwa jest ok. bo jak już odpali to pracuje super nic nie dławi, szarpie itp. moje pytanie czy przekaźnik pompy, a czy może sterownik silnika odpowiada za załączenie pompy na chwilę po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu. Pozdrawiam Łysy76. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej_1970 0 Opublikowano 27 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 Z twego opisu wynika ,że pompa podaje paliwo ale nie trzyma ciśnienia i po dłuższym postoju traci ciśnienie.Aby uruchomić musisz pokręcić aż nabije ciśnienie paliwa do układu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rni28gk 0 Opublikowano 1 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2011 witam odnosnie tego tematu kolego sprawdz czy poi wlaczeniu zaplonu po chwili gasnie kontrolka immobilaizera (zolty kluczyk)jesli nie zgasnie po przed rozpoczeciem krecenia rozrusznika to pada ci immobilaizer :mysli:a jesli gasnie to poszukaj jeszcze w czujniku temperatury czy cos w tym stylu jak bedziesz chcial to dowiem sie dokladniej co to za czujnik i gdzie on jest dokladnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawacz1 0 Opublikowano 1 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2011 zgadzam się z koleszką andrzejem_1970 miałem trzy latka temuten sam problem pomogła wymiana pompy paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dev 1476 Opublikowano 1 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2011 Pierwej VAG, potem gdybanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się