Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Problem z powtórnym zapaleniem


sgx

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem nawet czego szukać, chodzi o to, że mam silnik jak w prefixie, jeżdze nim kilka miesięcy i czasem zdarzy się, że mi zgaśnie przy ruszaniu, problem w tym, że jak zgaśnie to od razu nie da rady go zapalić - trzeba odczekać jakieś 7-10 sekund i wtedy zapali normalnie - czy to tak we wszystkich jest? blędów żadnych nie loguje w

sterownikach

pzdr.

Lukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że nie chce od razu zapalić to może kwestia obecności LPG. Jaką masz instalacje? Ja odkąd założyłem LPG (STAG300+) też zauważyłem że dokąd się całkiem nie rozgrzeje do 90* to ma tendencje do gaśnięcia przy ruszaniu. Temp przełączania mam 45*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie pamiętam czy było też tak na benzynie, -ustawiony jest wysoko, wskazówka deski zaczyna smyrać 75* to się dopiero przełącza, instalacja to BRC Sequent24 nad korektą tem też się zastanawiałem, ale raczej o zmiejszenie mi chodziło aktualnie przełącza po 2~2,5km jak się zrobi zimniej to do pracy dojade a nie przełączy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki - skoro zanim do pracy dojedziesz i jeszcze się przełączy na LPG to jakie Ty przeloty robisz roczne że LPG założyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki - skoro zanim do pracy dojedziesz i jeszcze się przełączy na LPG to jakie Ty przeloty robisz roczne że LPG założyłeś?

Przecież samochód nie służy tylko na dojazdy do pracy :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki - skoro zanim do pracy dojedziesz i jeszcze się przełączy na LPG to jakie Ty przeloty robisz roczne że LPG założyłeś?

Przecież samochód nie służy tylko na dojazdy do pracy :cool1:

Dokładnie :), w ciągu 3 miesięcy od założenia około 4,5 tysiąca km - może to nie dużo ale tak boli mniej niż tankowanie za 350zł 2x w miesiącu

A odnośnie tezy o lejących wtryskach, to jak w ogóle możliwe jest zapalenie zimą z takimi wtryskiwaczami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie tezy o lejących wtryskach, to jak w ogóle możliwe jest zapalenie zimą z takimi wtryskiwaczami?

Chodzi o lejące wtryski od gazu. A właściwie rozkalibrowane i nie trzymające parametrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie tezy o lejących wtryskach, to jak w ogóle możliwe jest zapalenie zimą z takimi wtryskiwaczami?

Chodzi o lejące wtryski od gazu. A właściwie rozkalibrowane i nie trzymające parametrów.

No tak, ale przecież nie zapalam na gazie tylko na benzynie wtryskiwacze gazu w ogóle nie powinny pracować? czy może po prostu leją jak są zamknięte? bo jak tak to czy jest to normalne? może powinienem złożyć reklamacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sgx

Chodzi o to aby zrobić korektę od temperatury gazu w programie lpg, gdyż niektóre wtryski lubią lać gdy gaz i one są jeszcze zimne. Gdy jest zrobiona korekta to możesz ustawić temp przełączania na 25 stopni i nie zauważysz przejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ja szukałbym przyczyny dlaczego gaśnie przy ruszaniu. Bo to że po zduszeniu nie chce przez chwilę odpalić to nie problem. Dlaczego gaśnie przy ruszaniu? A może to nie wina auta? :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że gaśnie przy ruszaniu to kwestia regulacji lub zastosowaniu złych dysz.

A to, że nie zapala po zduszeniu to kwestia tego, że wtryskiwacze popuszczają gaz do kol ssacego i zalewa świece.

Może popuszczać tylko jeden wtryskiwacz. Zaraz po zgaszeniu pozdejmuj wężyki z wtryskiwaczy gazowych i pośliń tak jakbyć sprawdzał czy nie ucieka powietrze z wętyla w kole. Dla pewnosci za pomocą przewodu podaj "+" do elektrozaworu, żeby dopuścił gazu i sprawdz ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to nie bardzo wiem nawet czego szukać, chodzi o to, że mam silnik jak w prefixie, jeżdze nim kilka miesięcy i czasem zdarzy się, że mi zgaśnie przy ruszaniu, problem w tym, że jak zgaśnie to od razu nie da rady go zapalić - trzeba odczekać jakieś 7-10 sekund i wtedy zapali normalnie - czy to tak we wszystkich jest? blędów żadnych nie loguje w

sterownikach

pzdr.

Lukasz

Podstawowe pytanie czy gaśnie na LPG czy na PB ,jeżeli gaśnie na LPG i nie chce odpalić to masz ustawioną złą mieszankę LPG i zalewa .

ALT jak gaśnie na nie rozgrzanym silniku (LPG) to oznacza złą mieszankę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

To, że gaśnie to raczej nie wina samochodu tylko moja, mam go od 3msc i czasem - niezbyt często - jeszcze się zapomnę, jedynie co to wkurza mnie to że nie zapala od razu tylko trzeba czekać.

Dziękuję za sugestie, przeprowadze eksperyment i zdam relację

pzdr.

Lukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc jednak miałem rację :polew:

Przyznam że też mi się to zdarzyło ze 2 razy po zamontowaniu LPG. Dopóki jest zimnawy to ma lekką tendencję do gaśnięcia. Ten silnik bardzo cicho pracuje podczas ruszania, czasem aby go wyczuć trzeba zerknąć na obrotomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że nie tylko ALT ma takie problemy na zimnym ,problem praktycznie jest rozwiązany a rozwiązał go PRINS.

Wystarczy oszukać ECU PB a dokładniej temperaturę silnika ,gdy silnik jest zimny i auto przełączy się na PB to czasy wtrysków sięgają nawet 50ms skutecznie zalewając silnik taką dawką paliwa że auto gaśnie .PRINS nawet przygotował PDF z opisem co i jak tylko jest mały problem bo w ALT występuje termostat sterowany elektronicznie a PRINS nie zaleca stosować tego patentu jeżeli auto posiada w/w termostat bo można silnik przegrzać ,ratuje nas dobrze wyregulowana instalacja.

http://www.megafileupload.com/en/file/332948/AUDI-2-0i-ALT-pdf.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie poleciłem gazownikowi ustawić temp przełączania na 45*. Do tej temp ALT nagrzewa się dość szybko, latem prawie zaraz przełącza się na gaz, teraz potrzebuje jakieś 3-5 minut. Problem polega na dławieniu się przy mocniejszym dodaniu gazu przy LPG. Efekt maleje w miarę nagrzewania silnika. Być może to wina wtryskiwaczy, mam czerwone valteki, na razie instalacja jest nowa, przejechałem jakieś 6 tys. Jak valteki padną wymienię je na magic jet-y albo HANY, ale na razie trzeba lubić co się ma :)

Na razie się przyzwyczaiłem że dopóki silnik się nie nagrzeje trzeba ostrożniej operować gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie poleciłem gazownikowi ustawić temp przełączania na 45*. Do tej temp ALT nagrzewa się dość szybko, latem prawie zaraz przełącza się na gaz, teraz potrzebuje jakieś 3-5 minut. Problem polega na dławieniu się przy mocniejszym dodaniu gazu przy LPG. Efekt maleje w miarę nagrzewania silnika. Być może to wina wtryskiwaczy, mam czerwone valteki, na razie instalacja jest nowa, przejechałem jakieś 6 tys. Jak valteki padną wymienię je na magic jet-y albo HANY, ale na razie trzeba lubić co się ma :)

Na razie się przyzwyczaiłem że dopóki silnik się nie nagrzeje trzeba ostrożniej operować gazem.

Chyba nie czytałeś tego PDF albo go nie zrozumiałeś , wtryskiwacze możesz sobie wymieniać na jakie chcesz i tak ci to nic nie pomoże .

Z tym 3-5min to jakieś 2-3 km ja mam 30* i przełącza się po 2km to u ciebie przy 45* jakieś 3km

A tu cytat z innego forum dla rozjaśnienia sytuacji.

http://lpg-forum.pl/printview.php?t=8854&start=0&sid=0de10e8cffbaa6e38a918028d8a3148e

Adam12345 - 2011-01-12, 22:36

Na gazie nie znam się za bardzo ale opisze to jak ja to zrozumiałem . Opornik zamontowany jest między czujnikiem temperatury silnika a komputerem po to żeby przekłamywać temperaturę silnika np. silnik ma 40 stopni a sygnał idzie że ma 45 stopni . Przekaźnik jest po to żeby włączać i wyłączać ten opornik , jak jadę na pb to opornik jest omijany jak przełączy na lpg to przekaźnik przełącza na opornik . Ponoć oblicza to się jaki to ma być opornik w danym aucie. Ogólnie autko po 6-miesiącach odżyło nie dusi się jak jest zimny nie szarpie itp. Nie czuć w ogóle różnicy czy jadę na pb czy lpg przede wszystkim już nie wyje na lpg. Miałem dwie instalacje , pięć różnych listw wtryskowych , regulacji było chyba bez przesady z 40 i mój gazownik który zakładał instalacje nie mógł dać sobie rady . Pojechałem do Czakranu w Mysłowicach kilka regulacji i ciągle to samo . Skontaktowali się z technikiem z Tarnowa i to on dopiero powiedział co trzeba zrobić i obliczył jaki dać opornik. Ponoć w kilku autach z takim problemem jak mój to zastosowali i też pomogło. Ogólnie wreszcie jestem zadowolony a byłem bliski demontażu instalacji bo samochodem nie dało się jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...