Skocz do zawartości
IGNOROWANY

nawilżacz powietrza ma ktoś ?? korzystał ktoś ??


cougarr2

Rekomendowane odpowiedzi

myslisz że warte swojej ceny ?? troche jednak to kosztuje

domownicy czują jakąś poprawę samopoczucia ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten nawilżacz kupujesz ze względu na dziecko? przerabiałem ten temat niedawno i po przeczytaniu setek forumowych porad doszliśmy z żoną do wniosku, że na kaloryfer mokry ręcznik załatwi sprawę. Poza tym takie tradycyjne ceramiczne, do których lejesz wodę i wieszasz na kaloryfer. Pamiętaj, że jeśli masz zbyt szczelne okna a teraz wszędzie są plastikowe, to możesz mieć po pewnym czasie grzyba. Częściej trzeba dawać na mikro wentylacje. Najlepiej sprawdź najpierw jaką masz wilgotność powietrza... bo może wcale nie potrzebujesz.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również w zimę stosuję takie wiszące na kaloryfer. Mam strasznie suche powietrze i jak założyłem we wszystkich pokojach to powietrze się poprawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda mam inny, ale nie wlewam do niego zwykłej wody ale specjalną solanke z dużą ilością jodu i działa to jak pobyt nad morzem. Mojemu synkowi, który miał notoryczny kaszel bardzo pomogło, więc polecam stosowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi: mam ultradźwiękowy z jonizacją powietrza, 1 noc z tym sprzętem a rano miałem zatkany noc i bolące zatoki(może przypadek a może po prostu nie służy), teraz stoi...i zbiera kurz. Co do solanki to nie próbowałem...może spróbuje = dzięki

Dodam od siebie i jak kolega wyżej pisał, że nie ma to jak dobra wymiana powietrza w mieszkaniu...pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda mam inny, ale nie wlewam do niego zwykłej wody ale specjalną solanke z dużą ilością jodu i działa to jak pobyt nad morzem. Mojemu synkowi, który miał notoryczny kaszel bardzo pomogło, więc polecam stosowanie.

A gdzie można kupić taką solankę i jak się nazywa ?? czy można ją wlać do zwykłego nawilżacza ceramicznego na kaloryfer? Pytam ,bo mam małe dzieci i też ciągle mają problemy z gardłem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze żeby był ultradźwiękowy i miał czujnik wilgotności. Czujnik podraża sprzęt o jakieś 100zł. Bez czujnika masz za sucho albo za wilgotno. Ja mam boneco 35 coś tam. Sprawdza się.

Reszta to marketingowe bajery, np. filtr wodny który łapie kurz w wodzie a potem tę samą wodę wyrzuca do pomieszczenia.

Solanka - wsypujesz sól do wody, może być jodowana. Stosuję na czubek łyżeczki do komory ultradźwiękowej, jak dzieci są chore, rzadko bo pyłek soli siada na wszystkim, meblach telewizorze itp. w postaci białego kurzu.

Jod w nadmiarze jest toksyczny, jonizacja powietrza - ozon zabija bakterie, jest też szkodliwy (kserokopiarki laserowe wydzielają ozon i nie powinno się ich umieszczać w innym pomieszczeniu). Lepiej to odpuścić.

Moze coś w tym stylu

Nawilżacz powietrza Boneco 7131

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodawanie soli w niewielkiej ilości do komory ultradźwięków pozwala kontrolować ilość soli w powietrzu. Po kwadransie nawilżacz pracuje znowu z wodą ze zbiornika.

Napełnienie zbiornika 5l solanką uważam za niepraktyczne.

Skoro solanka to nie woda z solą to należy skorygować:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Solanka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elkrecik Polecam naturalny nawilżacz, stary sposób babciny, to wieszaki na kaloryferach z wodą, wówczas najtansze mozesz dosypac solanke, a i tak trzeba nalać nie ciagnie prądu.

nie ma wszedzie bialego osadu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powietrze jest wyjątkowo suche to mój boneco wypluł w jedną noc 5l wody. Obecnie zbiornik wystarczył na 2 tygodnie. Testowałem wieszane nawilżacze porcelanowe, gliniane, obecnie z nierdzewki. Szkoda kasy. Taki tani upierdliwy sposób to wieszanie prania na kaloryferach i na rozstawianym wieszaku. Dość skuteczne 10m2 powierzchni schnącej. Wykonałem takie urządzenie które zwilżało szmatę na żeliwnym kaloryferze automatycznie, cały pordzewiał przez kilka dni i po awarii ustrojstwa zalało mi podłogę.

Jak nasypiesz soli do zawieszaka to woda odparuje a sól i np. kamień kotłowy pozostanie w naczyniu - dlatego nie ma jej śladów na meblach a działa tylko "psychologicznie". Ultradżwięki wyrzucają wodę ze wszystkim co w niej jest i jak pierwszy raz nasypałem soli bez umiaru (czubata łyżeczka) to aż szczypała w oczy.

Testowałem rozmaite opcje i jednak ultradźwięki+ koniecznie czujnik wilgotności uważam za najwygodniejszą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...