darecy Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Czuje, że delikatnie przy hamowaniu zaczyna mi falować. Musiałem wjechać w jakąś kałuże przy rozgrzanych hamulcach. Na klockach jeszcze jest dużo "mięsa"... Czy po przetoczeniu powinienem wymienić tez klocki? Tokarz sprawdzony: w okolicach Krakowa lub Nowego Sącza - potrzebny
Cristoforo Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 proszę Ciebie wymień tarcze na nowe przetoczyć można sobie do starego żuka
darecy Opublikowano 17 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2011 przetoczyć można sobie do starego żuka tez tak myślę, lecz na razie "bicie" jest mało wyczuwalne... może jak będę wracał to wjadę w ta sama kałuże i tarcza się wyprostuje Tak na serio: ile kosztuje kpl na oś?
wrclaguna Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 przetoczyć można sobie do starego żuka tez tak myślę, lecz na razie "bicie" jest mało wyczuwalne... może jak będę wracał to wjadę w ta sama kałuże i tarcza się wyprostuje Tak na serio: ile kosztuje kpl na oś? Cena zalezy jaka masz srednice tarcz 314 mm czy 320 mm ?
darecy Opublikowano 17 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2011 tez muszę zobaczyć, które są trefne: tylne czy przednie... dlatego potrzebuje mechanika z przyrządem do sprawdzania różnic.
Dev Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 nie mechanika tylko sprawdzonego tokarza, do tego czujnik zegarowy i od razu widac co nie halo z doswiadczenia wiem że na krzywej raz przetoczonej tarczy nie pojezdzisz długo bo zaraz znowu sie wykoslawi mozna zapodac stare klocki na przetoczoną tarcze ale trzeba je delikatnie wygładzic na drobnym papierze sciernym połozonym na tafli szkła, wówczas wyjdzie w miare równo
kograman Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 proszę Ciebie wymień tarcze na nowe przetoczyć można sobie do starego żuka Przepraszam najmocniej, ale jak to czytam to mnie zalewa. Za przetoczenie dwóch tarcz zapłaci może 40zł (przynajmniej ja tak płaciłem) a za nowe tarcze ? Tym bardziej jak ma minimalne bicie. Ja przetaczałem tarcze u siebie w A6 bo też miałem lekkie bicie i git. Ja się nie wtrącam darecy ale jak masz chwilkę czasu to ściągnij tarcze i przetocz, jak nie pomoże to niestety robota zmarnowana i około 40zł w plecy.
Dev Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 za miesiac znowu 40zł, i kolejne 40zł, po tym tarcze juz są do wywalenia w chwili obecnej tarcze nie są drogie i mozna zapodac nowe
Cristoforo Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 proszę Ciebie wymień tarcze na nowe przetoczyć można sobie do starego żuka Przepraszam najmocniej, ale jak to czytam to mnie zalewa. Za przetoczenie dwóch tarcz zapłaci może 40zł (przynajmniej ja tak płaciłem) a za nowe tarcze ? Tym bardziej jak ma minimalne bicie. Ja przetaczałem tarcze u siebie w A6 bo też miałem lekkie bicie i git. Ja się nie wtrącam darecy ale jak masz chwilkę czasu to ściągnij tarcze i przetocz, jak nie pomoże to niestety robota zmarnowana i około 40zł w plecy. a mnie krew zalewa jak kogos stac na b8 to go nie stac na nowe tarcze??? wiesz co to kolega kogram bezpieczeństwo...? na moim serwisie tarcze przetacza się złotówą ale jakby przyjechał koleś subaru o wartości np. 50tys.i poprosił go o przetoczenie tarcz to by nam poprawił humor
Dev Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Krzychu, daj sobie spokój, jak ktos chce podetrzeć sobie du...pę szkłem to sie pokaleczy nie ma cudów ale fakt, nie mysli gośc o bezpieczeństwie :wallbash: :wallbash:
Gość Damian A4 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Kolego stać Cię na b8 to stać nie na nowe tarcze
Cristoforo Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Krzychu, daj sobie spokój, jak ktos chce podetrzeć sobie du...pę szkłem to sie pokaleczy nie ma cudów ale fakt, nie mysli gośc o bezpieczeństwie :wallbash: :wallbash: dev pamietam przykład u nas kolesiowi był założony nowy kpl. tarcz i klocków przednich auto należało do szefa przyjechał nim pracownik..a że to subaru więc przyświrował na obwodnicy, że zagrzał tarcze...i zaczeły bić więc co robić pomocy....ubłagał aby przetoczyć pomogło na jakieś 5 tys. km bo chłopak nie był w stanie wyłożyć ze swoich prywatnych.. na kolejny nowy kpl. ale jak szef później sie dowiedział to koleś zapłacił za nowy kpl. za usługę i premi nie miał...szef jak zaczął hamować z 180km/h i pozniej kolejny raz jak był na nartach to myślał, że zajeb... nasz serwis a to wszystko wina jego pracownika a nasz błąd, że zgodzilismy się na przetoczenie..koleś miał nie miłe wakacje[br]Dopisany: 17 Grudzień 2011, 12:42_________________________________________________ja rozumie i szanuje oszczędność ale nigdy jeśli chodzi o bezpieczeństwo Twoje, Twojej rodziny i moje
Dev Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 skąd szef wiedział że miał przetoczone tarcze ?
kograman Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Przyznaję, nie zwróciłem uwagi na auto w jaki jest problem to raz. 2 to nie każdego stać na wymianę tarcz tylko dlatego, że coś lekko drży. Panowie szlachta, dzięki Wam jest zbyt na nowe części, a ja wolę zaoszczędzić tam gdzie mogę. A ! I co do bezpieczeństwa zużyłem na przetoczonych tarczach w A6 2.5 dwa komplety klocków TRW tak samo ja jak i moja rodzina ŻYJEMY ! Pokażcie statystyki wypadków śmiertelnych spowodowanych przetoczonymi tarczami.
Dev Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Przyznaję, nie zwróciłem uwagi na auto w jaki jest problem to raz. 2 to nie każdego stać na wymianę tarcz tylko dlatego, że coś lekko drży. Panowie szlachta, dzięki Wam jest zbyt na nowe części, a ja wolę zaoszczędzić tam gdzie mogę. A ! I co do bezpieczeństwa zużyłem na przetoczonych tarczach w A6 2.5 dwa komplety klocków TRW tak samo ja jak i moja rodzina ŻYJEMY ! Pokażcie statystyki wypadków śmiertelnych spowodowanych przetoczonymi tarczami. http://hamulce.net/kolekcja_tabela.html
darecy Opublikowano 17 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2011 I o taka dyskusje mi chodzi :> ja nie jestem mechanikiem ale jak zapytalem sie kiku znajomych. ci od razu mowili o tokarce. nigdy nie toczylem tarcz i sprawa jest mi nowa. wczesniej wymienialem tarcze z klockami jak bylo cos nie tak w poprzednich autach. Po piewsze musze zmierzyc czujnikiem ktore i czy sa w granicach bledu.
akjam Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Jak czujesz drgania a tak mówisz to pewnie są poza granicami błędu jak to ładnie określiłeś.
kograman Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 Bardzo dobra lektura. Kolega darecy przy aucie z 2010r pewnie minimalnej grubości tarczy nie przekroczy (chyba że mu tokarz zbierze więcej). Klocki pewnie założy te co miał. Spawał też nie będzie. To są prawdziwe przypadki głupoty ale czy lekkie przetoczenie tarcz też się do tego kwalifikuje ? darecy zrobi jak sam uważa.
darecy Opublikowano 17 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2011 Więc toczyć czy nie toczyć? Dobry i sprawdzony mechanik mi podpowiada, że można przetoczyć bez najmniejszego problemu. W ASO pewnie, mówią broń Boże!
Dev Opublikowano 17 Grudnia 2011 Opublikowano 17 Grudnia 2011 jak masz ochotę to przetaczaj, ale z zachowaniem minimalnej grubości tarczy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się