[B5 AVG] Czy po wydłubaniu katalizatora auto przejdzie badanie techn. w PL?

[krzysiek015]

Z takimi przeglądami to lepiej tez mają Ci co zimą robią - u mnie wypada w grudniu - właśnie wczoraj robiłem - zimą moje autko nie puści nawet najmniejszego bączka nie ważne jak bym pałował, ale w lato przy 30 stopniach na zewnątrz czasem mu się zdarzy leciutko przykopcić

intercooler???

[danu44]

podczas pracy silnika na biegu jałowym należy szybko, lecz niegwałtownie, nacisnąć pedał przyspieszenia,

No wlasnie szybko lecz niegwaltownie. Ten kretyn bo inaczej go nie moge nazwac. Jak wsiadl do auta, a buty mial podkute zelazem. Jak walna w pedal gazu to myslalam ze silnik przeskoczy mi do bagaznika...

Silnik byl rozgrzany (90) ale nie z trasy, a to chyba wazne. No i fakt, bylo lato i cieplo ok. 25 stopni na zewnatrz.

Oczywiscie teraz juz wiem (byl watek na ten temat na forum) ze po pierwsze tak nie wolno w dieslu robic zewzgledu na panewki na wale korbowym.

A po drugie ze tak sie nie mierzy zadymienia. On chcial wyciagnac ode mnie kase i to mu sie udalo.

Ale tylko raz!!!, wiecej tam juz nie pojade.

W wiekszosci przypadkow to jednak nikt nie sprawdza zadymienia. Choc niewiadomo co bedzie od nowego roku bo przepisy EU coraz bardziej utrudniaja zycie w kraju.

Wczoraj tankowalam na Shellu to lepsze paliwo (zimowe) i bylo juz po 6 zl.

6x50=300zl=850km,2x m-c= 600zlx 12mc= 7200zl + ubezp, serwis, oleje itp... to daje rocznie ok. 10.000zl.

Lekko nie ma...

Pozdrawiam Dana

[krzysiek015]

Ja chyba zacznę jakiś opał lać bo normalnie coś się pomyliło rządzącym, żeby dobijać gospodarkę w czasie kryzysu takimi cenami. OT

[OLIVER]

Ten kretyn bo inaczej go nie moge nazwac. Jak wsiadl do auta, a buty mial podkute zelazem. Jak walna w pedal gazu to myslalam ze silnik przeskoczy mi do bagaznika...

U mnie tyle lepiej że sam sobie siedzisz w samochodzie pod czas przeglądu i wykonujesz polecenia diagnosty... oby tak dalej było...

[danu44]

I jeszcze ja pozwole sobie na OT, ale juz mnie nerwy wykanczaja. Prosze moda o wybaczenie.

Za 1500zl (srednia realna netto pensja w PL) mozemy zatankowac, okolo 250 litrow diesla.

Na ten przyklad w Austrii za podobna sume (realna srednia netto) 1500 (ojro) :> litr po ok. 1.30 europejskiego $. Mozemy (my nie, Austriacy) zatankowac ok. 1150 litrow, tak tak... 1150 litrow!!!

To jest ok. 900 litrow wiecej...!!! Za jedna pensje.

Czyli my tankujac 2 razy w miesiacu po 50 litrow, mamy na 2 m-c i 14 dni.

A oni, praktycznie cala Europa (Wlochy i Grecja tez ), na 12 miesiecy jazdy...

I to jest "zwariowane lotnisko"...

Jeszcze raz sorry za OT.

Pozdrawiam Dana

U mnie tyle lepiej że sam sobie siedzisz w samochodzie

Stasiu, pozdrawiam... :>