basik9634 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Opublikowano 29 Grudnia 2011 witam koledzy mam taki problem mianowicie zobaczyłem ze w alternatoże w miejscu gdzie dotykaja szczotki chyba to komutator sie nazywa ale nie jestem pewien taka miedziana obrecz wytarla sie i teraz pytanie czy ona cie wymienia czy wymiana polega na wymianie całego wirnika? i teraz z innej beczki czy jak bym wsadzil alternator 90 zamiast 70 to by cos sie stalo bo przynajmniej bo dołozyłem troszke elektryki ale czy by sie nie skopsilo potem
mlodyy Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 chyba to sie nazywa komutator w każdym bądź razie jest wymienny osobno , musisz ściągnąć łożysko odlutować 2 kable i wyciągasz to ustrojstwo, dokupić to możesz w zakładach zajmujących sie regeneracja alternatorów ,tylko jest kilka rodzai tego wiec najlepiej wyjąc i pojechać z tym żeby dobrali koszt około 30zł. Co do założenia większego alternatora to nie wiem czy za bardzo nie obciąży silnika
Magicbattle Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 większego raczej nie założysz bo nie bedzie pasował rozstaw śrub bodajrze. ale to do sprawdzenia. po drugie spokojnie pociagnie to co masz założone chyba ze np. kolumny estradowe masz;p. a nie laduje ci juz ze chcesz wymienić komutator?
basik9634 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2011 ładuje tylko prąd jest raz wiekszy raz mniejszy i okazało s ie ze komutator czyli piersciebie sa wytarte
SZYNKAR Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Ja jeździłem długo na strasznie wyglądającym, pytanie czy szybko ściera szczotki grafitowe? Jak ściera np w rok, to możesz najpierw sam przeszlifować papierem ziarno 800. Umyć denaturatem. Jak chcesz wymienić to polecam warsztat. Najlepiej kup cały alternator. Silnik pociągnie 30 alternatorów, nie ma przeciwwskazań na większy tylko czy jest sens skoro obecny działa ok?
basik9634 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2011 chodzi o to ze mam 2 wzmacniacze u siebie i troszkę dołożonej elektryki dlatego s ie zastanawiałem nad większym umnie na przykład te pierścienie to aby patrzeć jak sie rozsypia sa tak wytarte wiec nic nie bede szlifował jesli juz to fachowo to zrobię
Magicbattle Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 no to jesli chcesz to zrobic fachowo to kup nowy altek albo znajdz moze gdzies na fotum albo alledrogo czy ktos ma albo w swojej miejscowosci poszukaj uzywanego gdzie jest dobry komutator razem z osprzetem i sobie wymien i problem z glowy. chyba ze masz portfel pelen keszu to nowke alterka i ladny prezent dla bryki na nowy rok
SZYNKAR Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 "nic nie bede szlifował jesli juz to fachowo to zrobię" 1) Pierścienie mają po około 5 milimetrów grubości (w głą i nie spotkałem przetartych. Nie jest możliwe wyszlifowanie szczotką takiej ilości miedzi. 2) Szlifowanie wygładzające komutatora (lub pierścieni) to fachowa procedura w dużych prądnicach 3) Niefachowy demontaż i montaż (amatorski) powoduje utratę osiowości alternatora, przesunięcie części obudowy względem siebie - przyspieszone zużycie łożysk i skakanie szczotek Najlepszą opcją wydaje mi się używany sprawny alternator.
Magicbattle Opublikowano 31 Grudnia 2011 Opublikowano 31 Grudnia 2011 tez tak sadze badz tez nowy, ustal w jakims zakladzie zeby w cenie altka ci go odrazu zamontowali
basik9634 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2011 ja to zrobiłem sobie wszystko sam to jest pikus najwiekszy problem byla by z nabiciem pierścieni ale i z tym sobie poradziłem teraz smiga niema żadnych problemów a pierścień był wytarty prawie 3 mm wiec to jego kres był koszt mnie wyszedł tyle co zakup pierścieni i szczotek wiec 50zł to nie wiele
basik9634 Opublikowano 1 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2012 ja cześci zakupiłem w lublinie u kumpla w zakładzie bendix
SZYNKAR Opublikowano 1 Stycznia 2012 Opublikowano 1 Stycznia 2012 Gratuluję! Jak dużo czasu straciłem i używkę kupiłem.
mlodyy Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 wymiana na używany a wiadomo ile taki używany pochodzi, naprawa jest prosta jak pier.... a u fachowca za tak wymianę krzycz 250zl. SZYNKAR Ty to do serwisu audi jedz wymienić cały silnik jak alternator niedomaga
SZYNKAR Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 "wiadomo ile taki używany pochodzi" U mnie 4l - potem sprzedałem autko. Ale różnie można trafić. Mlodyy, ty prześmiewco Pracowałem w otrzymaniu ruchu i powiem ci że każdy mechanik potrafił naprawić pompę, tylko że czasem się wysypywała za 2 lata a niektórym po 2 tygodniach. Nie wątpię w Ciebie, ale za wcześnie żeby święcić tryumf. Napisz za rok.
mily Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Możesz założyć spokojnie większy, tylko żeby pasował to jest jedyne ograniczenie. Jeżeli masz sporą moc poboru wymiana na większy jest wskazana, jak założysz zbyt mały to właśnie będziesz miał takie akcje jak szybko siadające szczotki i komutatory (większe obciążenie powoduje spore iskrzenie i to wypala części stykowe). Silnik nie odczuje, ponieważ obciążenie na wale będzie podobne nie ważne czy jest mocniejszy czy słabszy alternator. Dla przykładu jeżeli pobiera ci 800W to moc na wale będzie ok 1kW nie zależnie czy alternator będzie większy czy mniejszy (mniejszy nie będzie miał najwyżej tyle mocy żeby wytworzyć i właśnie zaczną się palić elementy stykowe) Tylko teraz pytanie czy ekonomicznie Ci się to opłaca? Ale to już sam musisz sobie odpowiedzieć. Myślę że nie ma co kombinować, alternator standardowy powinien pociągnąć, jak się faktycznie będzie zużywał co roku wtedy bym pomyślał nad większym. Wiadomo że kiedyś sprzedasz ten samochód.
SZYNKAR Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 "większe obciążenie powoduje spore iskrzenie" Czyli prąd co idzie przez szczotki na akumulator jak jest większe obciążenie, w większym alternatorze jest mniejszy?
basik9634 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2012 z większego alternatora bedzie napięcie takie samo czyli około 14,30 by będzie większym amperażem doładowywany i tu jest jeszcze pytanie czy nie przedobrzy sie na akumulator bo jak np jest 90amper alrternator to minimalny aku. zakładają 70 tak słyszałem ale nie wiem czy to prawda a wracajac do tego poboru prądu to jak by nie dwa wzmacniacze wtym jeden 400w i sporo elektryki dołożonej to jednak to moze miec jakis wpływ
mily Opublikowano 4 Stycznia 2012 Opublikowano 4 Stycznia 2012 "większe obciążenie powoduje spore iskrzenie" Czyli prąd co idzie przez szczotki na akumulator jak jest większe obciążenie, w większym alternatorze jest mniejszy? Nie jest mniejszy ale tam komutator jest przystosowany do większych prądów niż w mniejszym. Chociaż to też zależy od producenta. z większego alternatora bedzie napięcie takie samo czyli około 14,30 by będzie większym amperażem doładowywany i tu jest jeszcze pytanie czy nie przedobrzy sie na akumulator bo jak np jest 90amper alrternator to minimalny aku. zakładają 70 tak słyszałem ale nie wiem czy to prawda a wracajac do tego poboru prądu to jak by nie dwa wzmacniacze wtym jeden 400w i sporo elektryki dołożonej to jednak to moze miec jakis wpływ Akumulator i reszta urządzeń bierze tyle prądu ile im potrzeba. Wytłumaczę to na przykładzie, masz wyłączone światła więc mały prąd poboru co za tym idzie wał alternatora stawia mniejszy opór, jeżeli włączysz światła (lub jakiś inny spory odbiór) to w niektórych autkach silnik delikatnie spada na obrotach bo na wale alternatora pojawia się większy opór. Jednym słowem większy alternator nie wpływa na tzw przeładowanie akumulatora. Akumulator sobie pobierze tyle prądu ile mu potrzeba do ładowania.
SZYNKAR Opublikowano 8 Stycznia 2012 Opublikowano 8 Stycznia 2012 "Nie jest mniejszy ale tam komutator jest przystosowany do większych prądów niż w mniejszym." Prąd jest wytwarzany na stojanie (część nieruchoma), prostowany na diodach i NIE PRZECHODZI PRZEZ KOMUTATOR. Do wirnika przez szczotki i pierścienie ślizgowe podawany jest niewielki prąd (1-5A) z regulatora napięcia. Regulator zwiększa ten prąd gdy napięcie spada. Przerwa w tym obwodzie powoduje że alternator nie wytwarza prądu (brak wzbudzenia) - stąd pewnie mylne wrażenie że tam płynie prąd z alternatora "dwa wzmacniacze w tym jeden 400w i sporo elektryki dołożonej " Miałem dwa pożary od prądu na sprzęcie niesamochodowym i elektryki w aucie nie tykam. Co do kolegi to: 1) Bezpiecznie z akumulatora 80Ah możesz czerpać tylko 80W. Jak pociągniesz często więcej to akumulator może i 2 lat nie wytrzymać. Jak rozładujesz poniżej 10,5V to akumulator zasiarczy się i do sklepu po nowy. W programie "Pump up my car" do audio dawali ekstra 4 aku takie po 100Ah każdy. Ostatnio wiozłem taki zestaw, tył zarzuca aż miło ale światła przynajmniej wyżej świecą. WNIOSEK: Muza na ful tylko na silniku włączonym, z aku cichutko bez szaleństw 2) 400W/12V=33A, alternatory mają 90A (1100W) i więcej i spokojnie pociągnie sam wzmacniacz ale jak masz tej elektryki więcej i kasy wolnej to kup 30A większy alternator albo największy. Pytanie co na to rolka napędowa i pasek, i oczywiście czy się zmieści.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się