Wujek141 Opublikowano 1 Lutego 2012 Opublikowano 1 Lutego 2012 Ja stary miałem z Varty 80 Ah i 640 A. Obecnie kupiłem z Excide ( mój mechanior poleca te aku ) 74 Ah i 680A. Moim zdaniem weź większą uwagę na napięcie rozruchowe ( u mnie obecnie 680A) Wiadomo, im większe napięcie rozruchowe, tym lepiej Do 1.9 TDi taki aku, jak ja kupiłem dziś do siebie też powinien być ok
pepik Opublikowano 1 Lutego 2012 Autor Opublikowano 1 Lutego 2012 Ja stary miałem z Varty 80 Ah i 640 A. Obecnie kupiłem z Excide ( mój mechanior poleca te aku ) 74 Ah i 680A. Moim zdaniem weź większą uwagę na napięcie rozruchowe ( u mnie obecnie 680A) Wiadomo, im większe napięcie rozruchowe, tym lepiej Do 1.9 TDi taki aku, jak ja kupiłem dziś do siebie też powinien być ok Ile dałeś i dlaczego kupiłeś mniejszy niż miałeś? Czy jeżeli w B6 wyjmę aku i podłącze go na noc pod ładowanie po czym rano z powrotem wsadzę do auta to nic sie nie rozkoduje? Nie chodzi mi o radio, tylko o inne rzeczy (wiadomo elektronika ) Raczej nic nie powinno się stać.
Wujek141 Opublikowano 1 Lutego 2012 Opublikowano 1 Lutego 2012 Pepik : Kupiłem mniejszy bo ten też jest odpowiedni. Ważne jest napięcie rozruchowe. Dałem za niego 350 zł, 3 lata gwarancji itd
Cris Opublikowano 1 Lutego 2012 Opublikowano 1 Lutego 2012 na gwarancje nie patrz bo i tak jej nie uznają jak to umnie było stwierdzili że wina alternatora.
Wujek141 Opublikowano 1 Lutego 2012 Opublikowano 1 Lutego 2012 Noo to to ja wiem niestety że zawsze zwalą winę na auto mimo, że wszystko w nim ok..
puzzel1 Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 Pepik25, nawet sie nie zastanawiaj tylko kupuj nową baterię. Mója varta 80ah 650A z 2005roku padła tej zimy i kupiłem Boscha 80ah 740A - teraz przy mrozach -25 jedno grzanie świec i silnik pali od strzała. Wydatek 350zł i spokój na lata.
Cris Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 a właśnie jaką macie opinie na temat BOSHA ?? kumpel nie chwalił tego aku. :gwizdanie:
badyl666 Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 Bosch się zepsuł. Excide to Centra na eksport (podobno) w listopadzie dałem coś 320 zł. Najlepsze są jednak Varty.
puzzel1 Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 Ja pierwszy raz mam Boscha, dopiero miesiąc, zobaczymy jak długo posłuży, jak na razie wszystko super. Co do Centry, to nigdy wiecej tej firmy - w każdym aucie, w którym miałem baterię Centry, to się wysrała po 6 miesiącach - 1,5 roku. Dwa razy przyjęli mi na gwarancję, trzy razy nie. Ale opinie na temat Centry są różne, niektórzy sobie chwalą, więc pewnie zależy kto trafi na jaki egzemplarz.
tomaszstn Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 Mówicie że Bosch do d*py, centra też ale weźcie pod uwagę że i jedna i druga firma robi kilka modeli. Ja kupiłem ponad 3 lata temu do auta którym teraz szwagier jeździ centrę futurę i jest wszystko ok. Teraz do A4 kupiłem Boscha S5 i też jest ok Sprawdźcie sobie jeszcze instalację i alternator, używajcie w takie mrozy mniej odbiorników prądu i jak robicie krótkie trasy to raz na jakiś czas albo podładować albo w dłuższą trasę się wybrać i też będzie ok[br]Dopisany: 02 Luty 2012, 11:21_________________________________________________Jeśli auto ma stać tydzień, dwa, itd to zawsze aku do domu. Wystarczy alarm i jakaś pierdoła która w ciągu tygodnia potrafi rozładować aku a jeśli napięcie spadnie poniżej pewnej wartości (nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi sie że 9V) to aku nie do odratowania.
Cris Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 centre miałem parę razy i więcej na pewno nie kupie dlatego pytałem o bosha co o nim myślicie.
SZYNKAR Opublikowano 2 Lutego 2012 Opublikowano 2 Lutego 2012 Nowy aku zakręci po 5 dniach stania w takich temperaturach, pod chmurką? Mi akumulator zawsze padał na mrozy, szedłem do sklepu kupowałem nowy, odpalał od kopa i jazda. Ostatnio sprzedawca wyjął go z przybudówki nieogrzewanej. Temperatura ma wpływ na silnik, na akumulator wydaje mi się nie ma wpływu. wyjmę aku i podłącze go na noc pod ładowanie po czym rano z powrotem wsadzę do auta SPRAWNY AKUMULATOR W instrukcji ładowarki czytałem że po ładowaniu akumulator ma odstać MINIMUM 10 godz przed zamontowaniem w samochodzie. TRUP Dajesz na maksa prostownikiem aż się akumulator zrobi ciepły, potem biegiem do samochodu i.... tak codziennie[br]Dopisany: 02 Luty 2012, 12:30_________________________________________________ Mówicie że Bosch do d*py, centra też ale weźcie pod uwagę że Pracowałem w akumulatorni, wraz z kolegami dbaliśmy o akumulatory: sprawna instalacja, kontrola poziomu i dolewki. Generalnie nasze akumulatory wytrzymywały 2 lata więcej od kolegów "bezobsługowców" . Akumulator jest wrażliwy na błędy kierowcy, BRAK OBSŁUGI i skąpstwo przy zakupie. Może komuś pomogą moje rady. JA TO ROBIĘ TAK: DOBÓR Największy jaki się mieści. URUCHOMIENIE Wsiadam do samochodu, natychmiast odpalam silnik i pracuje na luzie. Nie włączam żadnych odbiorników, skrobię szyby, wsadzam dzieci. Światła i wszelkie inne odbiorniki włączam tuż przed odjazdem Cel - w 5 min akumulator odzyska moc stracona na rozruch ZATRZYMANIE Wyłączam wszystkie odbiorniki, wypakowuję dzieciaki zakupy itd. Gasze zamykam. Sprawdzam czy postojówki nie świecą Cel - wychłodzenie turbiny, minimalne doładowanie aku, sprawdzenie czy WSZYSTKIE odbiorniki wyłączone POSTÓJ z wyłączonym silnikiem Wszystkie odbiorniki wyłączone, muzyka z komórki, drzwi zamknięte Cel - nie rozładowywać w żaden sposób akumulatora DODATKOWE WYPOSAŻENIE W żadnym wypadku, szwagier montował alarm i radio - akumulator musiał wymienić po tygodniu, nowy aku na noc ma obowiązkowo podłączony do prostownika OBSŁUGA Raz na rok zajrzeć we wszystkie korki ile jest elektrolitu, po 3 latach co kwartał, po pierwszej dolewce co miesiąc Wskaźnik napięcia instalacji wkładany w gniazdko zapalniczki - Intermarche 17zł, jak coś nie gra wnikamy co jest uszkodzone Darujmy sobie te bzdury o braku korków, bezobsługowych i niedoładowaniu.
pepik Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Opublikowano 3 Lutego 2012 Po 2 dniach leżakowania aku w domu dzisiaj postanowiłem odpalić mojego potwora i podjechać na stację zatankować trochę ropki, bo bałam się, że może mi ropa zamarnąć a miałem w baku jakieś 15 litrów. Ku mojemu zdziweniu autko odpaliło normalnie tzn. za drugim razem, grunt, że ropa nie zamarzła, może dlatego, że cały czas tankuję na Orlenie, jednak trochę się bałem bo nic nie dolewałem do baku a nad ranem było -30 stopni a auto stoi pod chmurką
Wujek141 Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Po 2 dniach leżakowania aku w domu dzisiaj postanowiłem odpalić mojego potwora i podjechać na stację zatankować trochę ropki, bo bałam się, że może mi ropa zamarnąć a miałem w baku jakieś 15 litrów. Ku mojemu zdziweniu autko odpaliło normalnie tzn. za drugim razem, grunt, że ropa nie zamarzła, może dlatego, że cały czas tankuję na Orlenie, jednak trochę się bałem bo nic nie dolewałem do baku a nad ranem było -30 stopni a auto stoi pod chmurką U mnie było -27 Też odpalił bez zarzutu. I też mam paliwko orlenowskie
Krystek_ Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Ja wczoraj postanowiłem zakupić nowy aku. Wybór padł na Varte Silver 74 ah 750A.
pepik Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Opublikowano 3 Lutego 2012 Ja wczoraj postanowiłem zakupić nowy aku. Wybór padł na Varte Silver 74 ah 750A. Ile Cie kosztowała ta przyjemność?
majuDJ Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Posiadam w swoim aucie akumulator mało znanej firmy AD Premium 70Ah 600A bezobsługowy Ca/Ca Wapń Wapń. Zauważyłem że przy ostatnich dużych mrozach poniżej -15stopni C zamarza elektrolit i nie mogę odpalić auta po nocy. Wystarczy jednak zabrać akumulator na kilka godzin do ciepła , elektrolit rozmarza i auto odpala od strzała bez żadnego problemu. Akumulator jest prawie nowy. Jeżdżę tylko ona krótkich dystansach po mieście.Zdaję sobie sprawę że jest troszkę za słabej mocy jak do mojego auta. Cały problem tkwi w zamarzaniu elektrolitu. Czy da się jakoś bezpiecznie wymienić? Czy to nic nie pomoże? Czy może obłożyć lub zrobić dla niego koszyk ze styropianu? To coś pomoże? Dziś przeczytałem w jednym artykule w Poradniku Auto Świat że "Głębokie rozładowanie akumulatora. Uwaga! W rozładowanym akumulatorze elektrolit staję się wodnisty, że z łatwością zamarza w mrozie, Lód może rozsadzić obudowę baterii" To prawda , nie ma ratunku już dla mojej baterii?
SZYNKAR Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 -15stopni C zamarza elektrolit W pełni naładowanym o ile pamiętam zamarza -67 W rozładowanym do dopuszczalnego poziomu -11 Wygląda ze masz akumulator rozładowany lub niestety zasiarczony(stan nieodwracalny) Naładuj prostownikiem (min 10h) - zmierz gęstość przed i po ładowaniu Jak nie wzrośnie do zielonego pola aerometru to zasiarczony. SKĄD WIESZ ZE AKUMULATOR ZAMARZA - widzisz kryształy lodu przez otwory korków? Bezpiecznie wymienić elektrolit - w latach kartkowych 1970-80 robiło się dolewki kwasu. Sąsiad ostatnio poparzył sobie rękę. Nie sądzę aby to coś pomogło
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się