Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] "Choinka" podczas rozruchu po nocy na liczniku, cięzko zapalił


Wujek141

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wczoraj jak to codziennie przed wyjazdem poszedłem sobie odpalić ździrsko. Mówie aa , jeszcze pójdę na chwilkę do domu a on sobie troszku poklekocze.

Wkładam kluczyk, czekam aż świece się nagrzeją i przekaźnik puści. Puścił..

No i zaczęła mi cholera pikać, pojawiła się "łódeczka" :polew: a później flajszka z olejem. Ale po odpaleniu wszystko znikło. VAG - zero błędów. No i musiałem go troszku połechtać nie wiem dlaczego, w większe mrozy palił od strzała z nowym aku a wczoraj jakaś niespodzianka.

Co to może być panowie? Mam się martwić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli masz nowy AKUM to pytanie od jak dawna. Jesli robiosz krótkie dystanse to niestety ale pobór prądu jest duży w dieslu a na postoju jak on poklekocze nie doładuje ci dobrze akum. W dalszym czasie doprowadza to do zasiarczenia akumulatora i spadku jego sprawności nikt reklamacji ci nie uzna., a więc albo to jest wina albo coś się dzieje. Podjedz do mechanika niech znada Ci jaki jest stan naładowania akum, i będziesz wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choina pokazała się tylko dwa razy. Gdy zrobiła mi się choinka na budzikach to aku miał 2, może 3 dni ...

Na razie nic takiego się nie pokazuje i nie głupieje . :gwizdanie:

Oby tak zostało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...