CARLO Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 Witam nie wiedziałem w którym dziale napisać więc piszę tutaj. Za kilka dni przyjeżdża do mnie z Włoch auto A3 1.9 tdi ASZ 2002r. Problemem jest to że auto przez ostatnie 5 lat stało nie zapalane, zastanawia mnie czego mogę się spodziewać (od strony technicznej) po tak długim postoju i czy opłaca się próbować go reanimować czy lepiej przeznaczyć go na części?
YOGI3000 Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 5 lat to troszke sporo, moim zdaniem to trzeba rozebrac silnik i zobacz jak wygląda w środku. A żeby sie nadawał do jazdy to trzeba oczywiście wszystko powymieniać (paski, rolki, filtry, płyny itd) wiec koszt może byc spory. No i oczywiście pytanie czemu tyle stał nieuruchamiany.
Musashi Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 spusc olej, obejrz stan. jezeli chcesz byc bardziej dociekliwy zdejmij miske olejowa oraz pokrywe zaworow, obejrz jak wyglada wnetrze, pozostale miejsca beda wygladaly podobnie. zanim go uruchomisz wymien wszystkie plyny. rowniez hamulcowy, wspomagania, chlodzacy. problemow mozesz spodziewac sie ze strony uszczelniaczy ktore po tak dlugim okresie mogly ulec deformacji. objawi sie to wyciekami. o, spusc paliwo ze zbiornika i przeplucz uklad. opony moga pukac, przez odksztalcenie. podobnie moze byc z lozyskami.
vauxhall95 Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 dokladnie wszystkie uszczelki,gumy na wachaczach i inne podzespoly beda siadac co chwila nie wspomne jak wygladaja tarcze,klocki zaciski.Przy hamowaniu urwie kierownice od bic. ale jak ogarniesz to powinien chodzic
CARLO Opublikowano 22 Lutego 2012 Autor Opublikowano 22 Lutego 2012 Auto należało do starszego pana, który nie był w stanie od kilku lat go prowadzić. Dopiero po jego śmierci sprzedał go jego syn. Hamulce napewno do roboty gdyż nie dało się go na początku ruszyć z miejsca
Musashi Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 Auto należało do starszego pana, który nie był w stanie od kilku lat go prowadzić. Dopiero po jego śmierci sprzedał go jego syn. Hamulce napewno do roboty gdyż nie dało się go na początku ruszyć z miejsca z hamulcami tez tak mialem byl problem z ruszeniem, jednak po delikatnym rozruszaniu, oraz pozniej delikatnym hamowaniu ( docieraniu) przejezdzilem na tych samych tarczach i klockach 20000 km. chyba zeby tloczki sie nie cofaly i blokowaly.
SotoM Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 paski,pierdoły, tuleje to jest wszystko pikolindo koledzy w porównaniu z tym ze jesli to stało tyle czasu to na 100% ma spieczone pierscienie na tlokach przyklejone rowniez rudym do cylindra. takze krucho to widze... przy pierwszym ruszeniu rozrusznikiem rwie sie wszytko. uszkadza sie gładź cylindra- choc rudy i tak je chrupie... spalanie oleju na czas... o ile paliwo wogle przejdzie przez zapieczone wtryskiwacze...a o zaklejonym turbp nie wspomne... podejrzewam ze silnik to sie nadaje do smieci razem z oprzyrzadowaniem... na początek sprubuj kluczem ruszyc wał czy pujdzie...nalej w cylintry nafty ropy niech to namacza sie...
Musashi Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 paski,pierdoły, tuleje to jest wszystko pikolindo koledzy w porównaniu z tym ze jesli to stało tyle czasu to na 100% ma spieczone pierscienie na tlokach przyklejone rowniez rudym do cylindra. takze krucho to widze... przy pierwszym ruszeniu rozrusznikiem rwie sie wszytko. uszkadza sie gładź cylindra- choc rudy i tak je chrupie... spalanie oleju na czas... o ile paliwo wogle przejdzie przez zapieczone wtryskiwacze...a o zaklejonym turbp nie wspomne... podejrzewam ze silnik to sie nadaje do smieci razem z oprzyrzadowaniem... na początek sprubuj kluczem ruszyc wał czy pujdzie...nalej w cylintry nafty ropy niech to namacza sie... bez przesady, odpalalem niedawno starego fiata po 4 letnim postoju i silnik pracuje idealnie
Musashi Opublikowano 22 Lutego 2012 Opublikowano 22 Lutego 2012 własciciel ma farta... to ja kiedys uruchamialem renault 10 po 8 latach stania. w tym musialem zdemontowac glowice, na gladziach nie nie bylo tragedii, pierscienie wolne. wszystko zalezy w jakich warunkach auto stało.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się