barszczyna Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 A czy Kornacki w ogóle się rozejrzał, czy może te drzwi otworzyć? Albo inna sytuacja, która wdaje się być podobna: Jedziesz ulicą i dojeżdżasz do przejścia dla pieszych, na którym NIKOGO nie ma. Nie ma też nikogo w pobliżu. Kiedy już najeżdżasz na pasy, nagle pod maskę wjeżdża Ci rowerzysta, który wyjechał z prędkością 30km/h gdzieś zza krzaków. Nawet nie raczył spojrzeć, czy coś nie jedzie. Czy na pasy wtargnął rowerzysta, czy Ty?
Tomasz Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 A czy Kornacki w ogóle się rozejrzał, czy może te drzwi otworzyć? Albo inna sytuacja, która wdaje się być podobna: Jedziesz ulicą i dojeżdżasz do przejścia dla pieszych, na którym NIKOGO nie ma. Nie ma też nikogo w pobliżu. Kiedy już najeżdżasz na pasy, nagle pod maskę wjeżdża Ci rowerzysta, który wyjechał z prędkością 30km/h gdzieś zza krzaków. Nawet nie raczył spojrzeć, czy coś nie jedzie. Czy na pasy wtargnął rowerzysta, czy Ty? złe porównanie bo twoje auto już najeżdża na pasy a autobus stoi w momencie otwarcia drzwi
barszczyna Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 Pod złym kątem na to patrzysz: chodzi mi o to, że Ty sprawdzasz, czy ktoś na pasy nie wchodzi, a tymczasem rowerzysta robi to gwałtownie i bez sprawdzenia, czy coś nie nadjeżdża. A na filmie jasno widać, że Kornacki nawet nie raczył się rozejrzeć. A jak to powinno wyglądać: kierowca się rozgląda, czy może ruszyć. Nic nie wskazuje na to, że nie może, więc rusza. W tym samym momencie, kiedy rusza, drzwi auta majestatycznie otwiera Kornacki, rzucając jakże śmieszny tekst. Kierowca nie może patrzeć jednocześnie przed autobus i w oba lusterka, bo jest to niewykonalne. Winny jest TYLKO Kornacki, bo to on się nie rozejrzał, czy może drzwi otworzyć, a kierowca busa na 100% włączył kierunkowskaz, więc gdyby celebryta raczył się rozejrzeć, to mógłby stwierdzić: "O! On chyba będzie ruszał! Chyba powinienem poczekać!" I gdyby tak było, to Kornacki by poczekał, aż bus odjedzie, a potem bezpiecznie wsiadł do auta. A jak było, to widać na filmie. Otwieranie drzwi Art. 45 Zabrania się otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia. Zakaz zatrzymywania lub postoju pojazdu Art. 49 ust.1 pkt 9 Zabrania się zatrzymywania pojazdu: 9) w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką - na całej jej długości; Ale niestety - w Polsce są równi i równiejsi. ;/
Tomasz Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 Pod złym kątem na to patrzysz: chodzi mi o to, że Ty sprawdzasz, czy ktoś na pasy nie wchodzi, a tymczasem rowerzysta robi to gwałtownie i bez sprawdzenia, czy coś nie nadjeżdża. A na filmie jasno widać, że Kornacki nawet nie raczył się rozejrzeć. ale wedle prawa policja nie mogła inaczej postąpić, a to że Kornacki mógł zapobiec kolizji nie oznacza że był winny
barszczyna Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 On doprowadził do kolizji, więc to jego wina. Gdyby kierowca w trakcie ruszania patrzał w lusterka i puknął tym samym w coś, co by stało przed nim, to też by był winny. Bez sensu, nieprawdaż? ;d
NYNA Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 On doprowadził do kolizji, więc to jego wina. Gdyby kierowca w trakcie ruszania patrzał w lusterka i puknął tym samym w coś, co by stało przed nim, to też by był winny. Bez sensu, nieprawdaż? ;d Ciekawa interpretacja:grin:
Tomasz Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 On doprowadził do kolizji, więc to jego wina. Gdyby kierowca w trakcie ruszania patrzał w lusterka i puknął tym samym w coś, co by stało przed nim, to też by był winny. Bez sensu, nieprawdaż? ;d widzę że niema sensu ciągnąć dalej temat , może kiedyś będziesz na spocie to Ci to wytłumaczę
barszczyna Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 I tak dalej będę utrzymywał, że to wina Kornackiego. ;d
kalik Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 Nie wiem czy było.... http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,11371667,Ekspert__To_Socha_i_Kornacki_winni_rozbicia_maserati.html
pastaldo Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 d*pa tam.. podjarany Sochą Kornacki popełnił błąd i powinien się do tego przyznać.. póki tego nie zrobi nie oglądam programów z jego udziałem. Myslisz że będzie płakał? A czy Kornacki w ogóle się rozejrzał, czy może te drzwi otworzyć? Albo inna sytuacja, która wdaje się być podobna: Jedziesz ulicą i dojeżdżasz do przejścia dla pieszych, na którym NIKOGO nie ma. Nie ma też nikogo w pobliżu. Kiedy już najeżdżasz na pasy, nagle pod maskę wjeżdża Ci rowerzysta, który wyjechał z prędkością 30km/h gdzieś zza krzaków. Nawet nie raczył spojrzeć, czy coś nie jedzie. Czy na pasy wtargnął rowerzysta, czy Ty? Rowerzysta Pod złym kątem na to patrzysz: chodzi mi o to, że Ty sprawdzasz, czy ktoś na pasy nie wchodzi, a tymczasem rowerzysta robi to gwałtownie i bez sprawdzenia, czy coś nie nadjeżdża. A na filmie jasno widać, że Kornacki nawet nie raczył się rozejrzeć.A jak to powinno wyglądać: kierowca się rozgląda, czy może ruszyć. Nic nie wskazuje na to, że nie może, więc rusza. W tym samym momencie, kiedy rusza, drzwi auta majestatycznie otwiera Kornacki, rzucając jakże śmieszny tekst. Kierowca nie może patrzeć jednocześnie przed autobus i w oba lusterka, bo jest to niewykonalne. Winny jest TYLKO Kornacki, bo to on się nie rozejrzał, czy może drzwi otworzyć, a kierowca busa na 100% włączył kierunkowskaz, więc gdyby celebryta raczył się rozejrzeć, to mógłby stwierdzić: "O! On chyba będzie ruszał! Chyba powinienem poczekać!" I gdyby tak było, to Kornacki by poczekał, aż bus odjedzie, a potem bezpiecznie wsiadł do auta. A jak było, to widać na filmie. Otwieranie drzwi Art. 45 Zabrania się otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia. Zakaz zatrzymywania lub postoju pojazdu Art. 49 ust.1 pkt 9 Zabrania się zatrzymywania pojazdu: 9) w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką - na całej jej długości; Ale niestety - w Polsce są równi i równiejsi. ;/ Nie ażne kto bramki strzela ale kto je liczy Pod złym kątem na to patrzysz: chodzi mi o to, że Ty sprawdzasz, czy ktoś na pasy nie wchodzi, a tymczasem rowerzysta robi to gwałtownie i bez sprawdzenia, czy coś nie nadjeżdża. A na filmie jasno widać, że Kornacki nawet nie raczył się rozejrzeć. ale wedle prawa policja nie mogła inaczej postąpić, a to że Kornacki mógł zapobiec kolizji nie oznacza że był winny O tuż to On doprowadził do kolizji, więc to jego wina. Gdyby kierowca w trakcie ruszania patrzał w lusterka i puknął tym samym w coś, co by stało przed nim, to też by był winny. Bez sensu, nieprawdaż? ;d Jak to mówią jak się chce jeździc samochodem to trzeba miec oczy dookoła głowy. A tym bardziej trzeba tego wymagać od kogoś kto jeździ zawodowo. I tak dalej będę utrzymywał, że to wina Kornackiego. ;d Nikt ci tego nie zabarania tylko nie przekonuj innych na siły o Twoim widzi mi się
chudineze Opublikowano 19 Marca 2012 Opublikowano 19 Marca 2012 pastaldo dobre podsumowanie szczególnie ostatni pkt. i na tym zakończę ten temacik, który do niczego nie prowadzi zdarzyło się i koniec.
Rekomendowane odpowiedzi