szczepanov Opublikowano 14 Maja 2008 Opublikowano 14 Maja 2008 Witam.Jakis czas temu gosc cofal i uderzyl mi w tylny zderzak.Zderzak obtarty na dlugosci 50 cm i lekko pekniety(widac to jak sie go przycisnie).Na wycenie gosc porobil zdjecia i wycenil mi szkode na 393zl ,zaliczyl zderzak do naprawy i malowania.Oddaje auto do naprawy bezgotowkowej wiec wyslali papiery do warsztatu gdzie naprawiam.I moje pytanie jest takie.Jak to sie bedzie odbywac,bo wstepnie po rozmowie ze szpecem z warsztatu wycenil mi to na 1800zl(nowy zderzak,malowanie i robocizna).Warsztat sciagnie sobie pieniadze od ubezpieczyciela czy ja mam z nimi walczyc o realne pieniadze??
Orfeusz Opublikowano 14 Maja 2008 Opublikowano 14 Maja 2008 ...jak robisz bezgotówkowo to Ciebie nic nie obchodzi. A 1800 zł to chyba naprawa z tygodniowym pobytem w hotelu.
Doman13 Opublikowano 14 Maja 2008 Opublikowano 14 Maja 2008 Musisz się dogadać z warsztatem bo czasem mogą chcieć kasę od Ciebie. Poza tym podpisz papier z warsztatem że oddadzą Ci auto po zrobieniu nie czekając na zapłatę z ubezpieczalni.
Doman13 Opublikowano 20 Maja 2008 Opublikowano 20 Maja 2008 Warsztat rozliczy się z ubezpieczycielem. Zależy od warsztatu, mnie ASO Vw (pełni honory ASO Audi) powiedziało że szkodę powypadkową owszem naprawić może, wystawi rachunek - ja zapłacę, a potem prosto do sądu.
lukasz Opublikowano 21 Maja 2008 Opublikowano 21 Maja 2008 jezeli jest naprawa bezgotowkowa to nie bedziesz nic placil, wszystko pokrywa ubezpieczyciel do rak podmiotu, ktory naprawił auto. natomiast co do wyceny w wysokosci 393zł to strasznie pojechali po bandzie, samo malowanie to 300zł i nie ma czegos takiego jak naprawa - jest tylko wymiana :>
szczepanov Opublikowano 21 Maja 2008 Autor Opublikowano 21 Maja 2008 Wiec bylem w warsztacie,w ktorym ma byc naprawiane auto i do ktorego przyslano wycene.Na wycenie byla naprawa zderzaka + malowanie,razem 393zl .Powiedzialem im,ze ja nie chce naprawy,bo chce miec oryginalny zderzak a nie naprawiany.Nie przyjal auta ale wyslal fax ze zmiana kwalifikacji z naprawy na wymiane i mam czekac na drugie ogledziny.Czy tak ma to sie odbywac czy to jakis "kiepski" warsztat?
lukasz Opublikowano 21 Maja 2008 Opublikowano 21 Maja 2008 wlasciciel warsztatu nie chce ryzykowac, ze bedzie musial sie sporo naklocic zeby ubezpieczalnia zwrocila mu kase za naprawiony samochod.skoro naprawiasz bezgotowkowo to idz do autoryzowanego serwisu
szczepanov Opublikowano 19 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 19 Czerwca 2008 I oplaca sie czekac cierpliwie.Pojechalem do autoryzowanego serwisu fiata ,moj kolega go prowadzi.Zrobil wlasna wycene przez swojego rzeczoznawce,ten przekwalifikowal z naprawy na wymiane a generali grzecznie wszystko zaakceptowala.Teraz czekam az z aso audi przysla ori zderzak i naprawiane bedzie :tongue4:A pierwsza wycena to 393 i niby zderzak do naprawy.Teraz jeszcze podanie o ustawowe odsetki za zwloke oraz podanko o odszkodowanie z racji utraty wartosci auta po wypadku,zobaczymy jak to sie zakonczy.Dzieki wszystkim za porady i zainteresowanie.
michau Opublikowano 20 Czerwca 2008 Opublikowano 20 Czerwca 2008 pamiętaj jeszcze o utracie wartości pojazdu w wyniku kolizji zawsze parę złotych do rączki może wpaść Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 września 2000 r. V CKN 113/2000 Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie. Z przepisu art. 361 § 2 kc wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody. Wartość samochodu po jego naprawie, to nic innego jak jego wartość rynkowa. Ponieważ wartość ta w wyniku uszkodzenia, choć później wyeliminowanego, zmalała w stosunku do tej, jaką pojazd ten reprezentowałby na rynku, gdyby nie został uszkodzony, więc kompensata winna obejmować nie tylko kwoty naprawy, ale także różnicę wartości.
szczepanov Opublikowano 28 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 28 Czerwca 2008 Do Orfeusz,watpiles w 1800 zl?To powiem Ci ze wycena przez fiata ktora zatwierdzilo Generali to 2319zl.A ich pierwsza to 393,normalnie smiech na sali.Ale widac ze jednak boja sie troche duzych autoryzowanych warsztatow i to chyba jedyna metoda na uzyskanie dobrej wyceny i pieniedzy.
Gully Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Z tego co sie dowiadywalem niedawno - odszkodowanie za utrate wartosci rynkowej pojazdu nalezy sie tylko w przypadku gdy auto jest mlodsze niz 3 lata oraz uszkodzone elementy sa na stale zamocowane do samochodu. Czyli np zderzak ktory moze byc w calosci wymieniony nie zalicza sie do tego. Powiedzial mi to rzeczoznawca z PZMOTu.
michau Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Z tego co sie dowiadywalem niedawno - odszkodowanie za utrate wartosci rynkowej pojazdu nalezy sie tylko w przypadku gdy auto jest mlodsze niz 3 lata oraz uszkodzone elementy sa na stale zamocowane do samochodu. Czyli np zderzak ktory moze byc w calosci wymieniony nie zalicza sie do tego. Powiedzial mi to rzeczoznawca z PZMOTu. Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 września 2000 r. V CKN 113/2000 Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie. Z przepisu art. 361 § 2 kc wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody. Wartość samochodu po jego naprawie, to nic innego jak jego wartość rynkowa. Ponieważ wartość ta w wyniku uszkodzenia, choć później wyeliminowanego, zmalała w stosunku do tej, jaką pojazd ten reprezentowałby na rynku, gdyby nie został uszkodzony, więc kompensata winna obejmować nie tylko kwoty naprawy, ale także różnicę wartości.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się