[ALL] Ku przestrodze kupowaniu na forum

[Gość Trzeniu]

no właśnie , sprawa znalazła jakiś finał czy została wyciszona?

Trzeniu, nie pisz proszę takich bzdur typu "wyciszona", bo to się dziwnie kojarzy.

Wracamy do sprawy. Czekamy na info od sprzedawcy.

Błyśnij trochę inteligencją i nie tłumacz sobie moich słów jak Tobie wygodnie... pytałem w sensie czy coś się ze sprawą dzieje więc ochłoń trochę. Co jak co ale mineło tyle czasu że mozna byłoby polecieć dookoła świata a Ty/Wy dalej obradujecie nad oczywistą oczywistością że ktoś kogoś okradł/oszukał na forum...

[Michas 0]

Co jak co ale mineło tyle czasu że mozna byłoby polecieć dookoła świata a Ty/Wy dalej obradujecie nad oczywistą oczywistością że ktoś kogoś okradł/oszukał na forum...

masz rację Trzeniu... minęło już 3 miesiące... i ..."wracam do sprawy" :gwizdanie: nie ma co komentować

PS. nie moja sprawa, chociaż należę jakby nie było do społecznsci a4-klubu, ale taka opieszałość ... nie wierze że sprawa stanęła w miejscu i nikt z tym nic nie zrobił przez 3 miesiące... przecież chodzi tu o nasze wspolne dobro, o to aby ludzie nie patrzyli na siebie z byka, z podejrzeniem że ktoś chcący sprzedac swoje "graty" czy to z auta czy inne jest krętaczem i oszustem....

[marcin j 0]

co tu rozpatrywać, ban albo przynajmniej ostrzeżenie

[grippen 2]

co tu rozpatrywać, ban albo przynajmniej ostrzeżenie

Wydaje mi się że z tym banem to trochę za ostro ale ostrzeżenie jak najbardziej ale to już nie nasza w tym głowa tylko zarządu

[Hugo 390]

Ja myślę , że najlepszym rozwiązaniem będzie ostrzeżenie i brak dostępu do działu sprzedam

[marcin j 0]

Ja myślę , że najlepszym rozwiązaniem będzie ostrzeżenie i brak dostępu do działu sprzedam

Nie mi wymierzać kary, ale Hugo decyzja.

[pawelc 0]

Ja myślę , że najlepszym rozwiązaniem będzie ostrzeżenie i brak dostępu do działu sprzedam

Nie wiem, ale to może mała kara . Przecież nie codziennie coś sprzedajemy

[Gość juras]

duzo za malo. przeciez jezeli wiem ze ktos oszukuje moich kolegow to nie tylko nie bede z nim interesow ale tez nie chce z nim rozmawiac.

[Gość Trzeniu]

Ja myślę , że najlepszym rozwiązaniem będzie ostrzeżenie i brak dostępu do działu sprzedam

Brawo Hugo :oklaski:

[grippen 2]

duzo za malo. przeciez jezeli wiem ze ktos oszukuje moich kolegow to nie tylko nie bede z nim interesow ale tez nie chce z nim rozmawiac.

masz w opcji ustawienia ignoruj użytkownika więc myślę że nie będziesz go widział nigdy tego nie sprawdzałem ale chyba tak jest

[lukaszr 7]

Błyśnij trochę inteligencją

Nie życzę sobie żebyś się do mnie w ten sposób odnosił więc zbastuj proszę trochę Trzeniu, bo przesadzasz lekko ostatnio z tymi tekstami, a nie masz przed sobą 12-to latka.

I nie mierz innych swoją miarą.

i nie tłumacz sobie moich słów jak Tobie wygodnie...

Nie tylko dla mnie sprawa WYCISZONA to "zatuszowana, bo niewygodna dla nas" i tak to zrozumiałem. Dla Twojej wiadomości nie tylko ja tak to odebrałem więc mam rozumieć, że inni też nie błyszczą inteligencją ?

Co jak co ale mineło tyle czasu że mozna byłoby polecieć dookoła świata a Ty/Wy dalej obradujecie nad oczywistą oczywistością że ktoś kogoś okradł/oszukał na forum...

Nie jestem w stanie wszystkiego na tym forum wychwycić więc wcześniej nie zauważyłem tego problemu, ani nikt tego nie zgłaszał - najprawdopodobniej nikt tego wcześniej z moderatorów nie zobaczył i dlatego też sprawa jest rozpatrywana teraz, a raczej rozpatrzona.

Kolega TULI dostaje upomnienie i jeżeli pojawi się jakieś ogłoszenie w dziale sprzedam przez tego użytkownika będzie kasowane, bo nie ma czegoś takiego jak tłumaczenie, że cena jest niska to towar jest wadliwy - tak napisał TULI.

Dodatkowo dostaje ostrzeżenie na 3 miesiące.

[grippen 2]

wyluzujcie trochę

jężeli sprawa została wyjaśniona to proponuje zamknąć temat

[Kaśka 0]

Uspokójcie się i załatwiajcie takie sprawy na PW, bo przepychanki publicznie do niczego dobrego nie prowadzą.

[lukaszr 7]

Uspokójcie się i załatwiajcie takie sprawy na PW, bo przepychanki publicznie do niczego dobrego nie prowadzą.

Ja ze swojej strony już załatwiłem sprawę z Trzeniem na PW oraz rozpatrywaną sprawę też.

Koniec OT.

[kepasa 2]

sorry że się wtrącę, i choć jestem nowicjuszem to jednak należę do tej społeczności i mogę zabrać głos. czytałem ten wątek od kilku dni i sie nie odzywałem , ale uważam, że Trzeniu ma dużo racji. Dodawanie powagi całej sytuacji i obracanie kota ogonem w stylu "uważaj jak się do mnie zwracasz" wywraca meritum sprawy do góry nogami... Dobrze Łukaszu zauważyłeś, że są moderatorzy i oni powinni to zauważyć, wątek ma raptem 3 strony i tytuł zmusza do samozauważenia. Ty jako admin nie musisz tego widzieć ale powinieneś mieć duży wpływ na rychłe zakończenie sprawy. Tu nie chodzi o pieniądze tylko o zasadę. Mądrze ktoś wyżej zauważył, że skoro ktoś okłamuje kolegów z forum, to nie opłaca się z nim wogóle rozmawiać na żaden temat. a kolega Tuli jest dla mnie zwykły frajerem, jak go moja wypowiedź ubodła to niech mnie poda do sądu . ja się nie będę tak jak on chował.

[lukaszr 7]

sorry że się wtrącę

Nie wtrącasz się ... każdy ma prawo się tutaj wypowiedzieć

Dobrze Łukaszu zauważyłeś, że są moderatorzy i oni powinni to zauważyć, wątek ma raptem 3 strony i tytuł zmusza do samozauważenia.

Czasami może coś umknąć tak jak ten wątek - nie jesteśmy robotami tylko ludźmi, a wypowiedzi i wątków przybywa tu bardzo dużo.

Ty jako admin nie musisz tego widzieć ale powinieneś mieć duży wpływ na rychłe zakończenie sprawy.

Ale ja zareagowałem szybko - tego samego dnia poszło to na forum modów oraz napisałem PW do Tuliego.

Dostałem odpowiedź, wrzuciłem ją na forum modów do wglądu i poszła decyzja.

Od momentu zauważenia do chwili decyzji minęły 2 dni - zanim odpisał Tuli, zanim inni się temu przyjrzeli to też trochę trwa tym bardziej, że teraz "długi weekend" - nie da się tego załatwić w kilka h, aczkolwiek innego typu decyzje są podejmowane praktycznie natychmiast.

I absolutnie nie chodziło tutaj o "wyciszenie sprawy" - mi się to słowo niestety przez kraj w jakim żyjemy skojarzyło tutaj w ten sposób.

Tu nie chodzi o pieniądze tylko o zasadę. Mądrze ktoś wyżej zauważył, że skoro ktoś okłamuje kolegów z forum, to nie opłaca się z nim wogóle rozmawiać na żaden temat. a kolega Tuli jest dla mnie zwykły frajerem, jak go moja wypowiedź ubodła to niech mnie poda do sądu . ja się nie będę tak jak on chował.

Dokładnie o to chodzi - Tuli napisał (pozwolę sobie użyć cytatu z PW, bo sprawa jest publiczna):

szkoda tylko że kolega który kupił ten halogen nie pochwalił sie ile za niego zaplacił(chyba z przesyłką 40 pln). Chyba wiadomo ile kosztuje taki oryginalny chalogen, więc dziwie się żę facet za te kwotę chciał coś lepszego.

Wg mnie nic nie ma do rzeczy, czy to kosztuje tyle czy tyle - sprzedawany produkt powinien być dobrze opisany i sprzedający powinien wiedzieć co sprzedaje (czasami tu bywa różnie nie z winy sprzedającego, ale to nie ma racji bytu w tym przypadku).

[grippen 2]

Wg mnie nic nie ma do rzeczy, czy to kosztuje tyle czy tyle - sprzedawany produkt powinien być dobrze opisany i sprzedający powinien wiedzieć co sprzedaje (czasami tu bywa różnie nie z winy sprzedającego, ale to nie ma racji bytu w tym przypadku).

Dokładnie ale też z tego co wiem to kupujący nie pytał w jakim jest stanie przedmiot przynajmniej tak napisał

[Korzeń 1]

Przez telefon dowiedziałem się, że halogen jest w dobrym stanie zdjęty z jeżdżącego auta.

To, że po otwarciu paczki rozpadł mi się w rekach świadczy o jego stanie.

To że sprzedawca twierdził, że towar jest dobry, a później pisze moderatorom forum "jaka cena taka wartość" świadczy o jego kłamstwie. To że po moim telefonie robił ze mnie głupka jeszcze bardziej go poniża. To że miał oddzwonić po wysłaniu moich zdjęć, a nie oddzwonił oskarża go o kolejne kłamstwo.

Halogen z tego co pamiętam kosztował 60zł. Na all...o za kilkanaście złotych więcej mogłem mięć piękną sztukę bez kombinowania.

Myślałem, że forum i dział sprzedam jest po to, żeby dwie osoby nawzajem z tej samej społeczności jaką jest forum a4-klub mogły sobie wyświadczyć przysługę. Widać trzeba uważać na każdego.

[grippen 2]

Zadzwoniłem więc i zapytałem o niego.

Kolega zmienił zderzak i zostały mu dwa halogeny. Postanowiłem kupić jeden od niego.

Nie pytałem czy jest zardzewiały i szkiełko nie jest zmatowione bo byłem pewny że halogen jest w dobrym stanie.

Ja tylko zacytowałem tak napisałeś w pierwszym poście ja nic do ciebie nie mam też bym się wk... ale sprawa została wyjaśniona szkoda tylko twoich wydanych pieniędzy na takie szajs two ale już nic nie zrobisz został ostrzeżony i tyle i już nic nie sprzeda na naszym forum. (ewentualnie pod innym nikiem)

[Korzeń 1]

jak kupujesz samochód to pytasz czy nie ma pourywanych lusterek albo poprzebijanych opon?

było minęło, ja już dawno ochłonąłem, chciałem tylko ostrzec innych.