Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

Tylne hamulce trzymają


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tylne hamulce trzymają raz mocniej raz mniej.Zauważyłem również,że w tylnych kołach klocki są bardziej starte niż w przednich,tylne alufelgi są czarne od pyłu hamulca tak samo jak przednie.

Dodam,że w czasami gdy wciskam pedał hamulca czy sprzęgła wyczuwam takie puszczenie czegoś co gdzies tam się zaczepia i wtedy ten hamulec tak mocno nie trzyma,auto się "kula".

Wyczytałem na forum,że może to być rozwarstwiony przwód hamulca i trzeba wymienić wszystkie ale nie mam pojęcia gdzie go szukać i gdzie go kupić,jeżeli ktoś dałby mi namiar na kupno takich przewodów byłbym bardzo wdzięczny.Pozdrawiam.

Opublikowano

Myślę że zapiekły Ci się prowadnice od zacisku, tam powinien być smar i powinno lekko chodzić. Są tam gumowe osłonki, może jest pęknięta z starości i woda się dostała. Jak jest zapieczone to klocki nie odbijają i cały czas trą o tarczę. Ja tak spaliłem hamulce na urlopie w Austrii. Po krótkiej jeździe ostrożnie dotknij wszystkie tarcz, ale uważaj żeby się nie popażyć. Jak któraś będzie mocniej gorąca, to albo te prowadnice albo może zacisk zapeczony. Czasem to i czuć jak klocki śmierdzą a tarcza gorąca jak cholera, że palucha można poparzyć.

Opublikowano

tylne przewody zamów u Dzika, oznaczenia TRW PHD484

zdejmij zaciski i sprawdz jak pracuja trzpienie w jarzmach

jezeli będą pracowac swobodnie musisz odpiąc zacisk

nastepnie poruszac mechanizmem od recznego i obserwowac jak pracuje tłoczek w zacisku

jezeli idzie ciężko i nie wraca musisz rozebrac zacisk

po wymontowaniu tłoczka sprawdz jeszcze raz działanie mechanizmu od recznego

jezeli tam jest problem masz do rozborki zacisk

Opublikowano

Właśnie, trzpienie, napisałem prowadnice ale chodziło mi o te trzpienie. Tam mi się zapiekło i szlak trafił klocki. Tam powinien być chyba jakiś specjalny smar, ja dałem jakiś zwykły i po roku znowu się przcinało. Gumka była pęknięta, woda się dostała i przyrdzewiało.

Opublikowano

Dzięki wszystkim za radę,postaram się to wszystko zrobic jak nie bedzie padać,bo w chwili obecnej LEJE,cholerka.Oczywiście jak tylko podołam zadaniu opisze problem jaki sie znajdował w mojej pszczółce,pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...