Samuray-X Opublikowano 16 Lipca 2012 Opublikowano 16 Lipca 2012 Hej! Mam popsutą stacyjkę i próbowałem dostać się do kostki wyjmując między innymi panel z obrotomierzem i prędkościomierzem. Po zamontowaniu z powrotem działają tylko wskaźniki migaczy i część centralna panela, czyli wskaźnik temperatury otoczenie i biegi. Reszta wskazówek martwa. Czy coś mogło się spalić? Czy też jakaś kostka jest zbyt słabo wciśnięta?
karbonek Opublikowano 16 Lipca 2012 Opublikowano 16 Lipca 2012 Pewnie napięcia nie ma, sprawdź wszystkie połączenia.
lutas Opublikowano 16 Lipca 2012 Opublikowano 16 Lipca 2012 Jak rozłączałeś zegary bez odpięcia aku to spalenie też jest możliwe. Przed każdym wyjęciem zegarów należy odłączyć aku.
Starsky Opublikowano 16 Lipca 2012 Opublikowano 16 Lipca 2012 Po wymianie spalonej żaróweczki miałem to samo. Przyczyną była jakimś cudem niedociśnięta wtyczka, bo przed skręceniem wszystkiego do kupy sprawdzałem czy wtyczki są podłączone jak należy. Wymontowałem licznik z powrotem, wypiąłem i podpiąłem wtyczki raz jeszcze i wszystko wróciło do normy.
Samuray-X Opublikowano 16 Lipca 2012 Autor Opublikowano 16 Lipca 2012 Właśnie 2 godziny temu rozpiąłem jeszcze raz wszystko i spiąłem ponownie. Tym razem przy odłączonym akumulatorze. Wynik pozytywny. Wszystko działa. Co dziwne wydaje się, że wszystko było poprawnie wpięte. W każdym razie jeden kamień z serca mniej
karbonek Opublikowano 26 Lipca 2012 Opublikowano 26 Lipca 2012 Jak rozłączałeś zegary bez odpięcia aku to spalenie też jest możliwe. Przed każdym wyjęciem zegarów należy odłączyć aku. Głupoty piszesz.
lutas Opublikowano 26 Lipca 2012 Opublikowano 26 Lipca 2012 Jak rozłączałeś zegary bez odpięcia aku to spalenie też jest możliwe. Przed każdym wyjęciem zegarów należy odłączyć aku. Głupoty piszesz. Może uzasadnij swoje wywody, bo niewiele wnosisz do tematu. Zawsze bezpieczniej jest odłączyć aku, jeśli ktoś jest leniwy to może tego nie robić. Ja wolę dmuchać na zimne. Zauważ przede wszystkim że do zegarów dochodzi nie tylko napięcie "po stacyjce", ale również "przed". Jak choć raz włączył ci się np. brzęczyk od zapalonych świateł - to powinieneś o tym wiedzieć.
karbonek Opublikowano 27 Lipca 2012 Opublikowano 27 Lipca 2012 Może lepiej ty uzasadnij jak mogą się zegary spalić jeżeli nie odłączysz akumulatora przed ich wyjęciem. To tak jak byś napisał, że żarówka Ci się spali jeżeli przed wymianą nie odłączysz aku...
lutas Opublikowano 27 Lipca 2012 Opublikowano 27 Lipca 2012 Różnica polega na tym, że zegary są częściowo pod napięciem cały czas (nawet przy wył. zapłonie). Wyciągnij pamięć w swoim kompie jak płyta główna jest pod napięciem i opisz tu na forum efekt. Rozłączanie każdego układu znajdującego się pod napięciem jest ryzykowne, bo może się nic nie uszkodzic, ale równie dobrze może się uszkodzić. Każdy mający jako-takie pojęcie o elektryczności i elektronice wie o tym. Oczywiście nie dotyczy to wymiany żarówki od podświetlenia licznika, ale rozłączając obie wtyczki zegarów - należy aku rozłączyć. Koniec kropka.
karbonek Opublikowano 28 Lipca 2012 Opublikowano 28 Lipca 2012 Dlaczego porównujesz pamięć w komputerze z licznikiem? Nie wiem czy wiesz, ale problem może być tylko przy stykach wyjmując pamięć z komputera, jeżeli styki nie są jak w starym agp, a wyjęcie prostopadłe powoduje tylko rozłączenie styków, to komputer się tylko zawiesi. Masz w ogóle jakieś wykształcenie elektroniczne, że takie herezje piszesz?
lutas Opublikowano 28 Lipca 2012 Opublikowano 28 Lipca 2012 Koniec dyskusji bo i tak cie nie przekonam. Za to ty porównujesz rozłączanie układu elektronicznego pod napięciem (zegary) do wymiany żarówki - co jest lepszym wydaniem herezji. Jeśli już sypiesz przykładami z komputerów to czy np. wiesz, że drukarki podłączonej do portu LPT nie wolno rozłączać bez uprzedniego odłączenia zasilania w jednym i drugim (kompie i drukarce) ? Prędzej czy później skończy się to uszkodzeniem portu w płycie głównej bądź drukarce. Jesli ktoś przygodę z komputerami rozpoczynał od USB, to problemu nie zrozumie - bez przytyku w stosunku do ciebie, ale poziom merytoryczny forum nt. elektryki czasem mnie zatrważa. Reasumując - jeśli ktoś jest zapobiegliwy - powinien przed każdym rozłączaniem zegarów odpiąć aku, żeby nie narazać układu zegarów na uszkodzenie. Oczywiście uszkodzenie nie musi się to stać za pierwszym razem, ale jest to sposób ryzykowny, niezgodny ze sztuką. Niemniej jeśli komuś nie zależy i wychodzi z takiego założenia jak Karbonek, to może i zegary i nawet poduszkę powietrzną odpinać bez rozłączenia aku, najwyżej uszkodzi zegary a z balonu powietrznego w japę dostanie. Takie jest moje zdanie i tematu nie ma co roztrząsać.
djszaman Opublikowano 29 Lipca 2012 Opublikowano 29 Lipca 2012 witam mam ten sam problem kupilem ostatnio a4 b5 1.8 i nie dziala w nim prędkościomierz i obrotomierz, chłop mi mówił że to wystarczy zmienić zegary, ale że znalazłem temat o tym, wykręciłem odpiąłem kostki dwie z zegarów i podpiąłem i dalej nic :/ dodam że wskazówka od prędkościomierza drży lekko gdzie mam szukac problemu?
Starsky Opublikowano 29 Lipca 2012 Opublikowano 29 Lipca 2012 Na początek psiknij jakimś kontaktem w kostki i gniazda w liczniku. Być może coś nie łączy w tym miejscu. Jeżeli to nie pomogło to musisz rozkręcić licznik i poszukać zimnych lutów na płytce, na pinach gniazda i je przelutować. Jak i po tym nie ma poprawy to pewno padła elektronika w liczniku i koszt naprawy może okazać się większy niż zakup drugiego licznika.
djszaman Opublikowano 29 Lipca 2012 Opublikowano 29 Lipca 2012 ok dzieki kolego, zrobie tak jak pisałeś i dam znać czy pomogło
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się