Jak chłodzić Turbo

[Pretor 8]

Musashi Zamieszczone przez Pretor

W silnikach z turbosprężarkami ze zmienną geometrią dodatkowo na wolnych obrotach silnika wirnik turbo wcale nie pracuje na najniższych obrotach (sztanga znacznie podciągnięta).

ale wirnik turbiny zawsze sie obraca....

Tak, wirnik turbiny zawsze się obraca od momentu odpalenia silnika do jego wyłączenia. Chciałem tylko w ten sposób powiedzieć, że wirnik z turbo VNT na wolnych obrotach silnika obraca się znacznie szybciej niż przy hamowaniu silnikiem gdzie sztanga idzie max w dół i wtedy jest najmniejsze ciśnienie doładowania i tym samym wirnik turbiny osiąga najmniejsze swoje obroty .

[Fahoo 0]

Czytac sie nie da tego co tu piszecie...zrobiliście śmietnik z tematu,każdy jest najmądrzejszy i głosi swoje racje.

[Tommy Gun 5]

Problemy jak u Ojca Mateusza na plebanii. Odczekać 2 minuty po forsownej jeździe do zgaszenia i tyle...

[janusz_stg 7]

przeciez na forum jest pelno watkow ktorych radzimy czy i jak chlodzic... ale rozumiem, nie jestesmy ekspertami...

Jesteście ekspertami !!! od was można wiele więcej się dowiedzieć niż u wszystkich mechaników razem wziętych!! Ale jak czytam post ,że sztanga hamuje wirnik turbiny to mnie korci żeby taki temat wyłuszczyć do końca. W innym wątku koleżanka Danu 44( wielki szacunek) umieściła posta w którym, na filmie pokazuje jak pracują turbiny w tego typu silnikach. Jak widać kobieta to potrafi ogarnąć i bardzo młodym użytkownikom silnika TDI wyjaśnić na czym to polega. Wielu nowych posiadaczy TDI wciąż ma z tym problemy więc temat nigdy nie upadnie. Sorry za OT.

[Biszczan 3]

Cytat ze strony CompSport :

"Najważniejszym zaleceniem eksploatacyjnym, o którym trzeba pamiętać zawsze jest nie obciążanie zimnego silnika, gdyż z powodu słabego lub braku smarowania powoduje to bardzo mocno przyspieszone zużycie zarówno silnika jak i turbospreżarki. Optymalna temperatura pracy dla silników diesla to 90 stopni, poniżej tej temperatury nie powinno się korzystać zbyt mocno z pedału gazu. Jak już wcześniej zaznaczono, turbosprężarka jest elementem którego chłodzenie oparte jest na układzie smarowania silnika. Podczas jazdy łożyskowanie wałka turbosprężarki nagrzewa się do bardzo wysokich temperatur z powodu prędkości obrotowych jakie osiągają wirniki turbosprężarki (ponad 100 tyś Obr). Natychmiastowe unieruchomienie silnika po zakończeniu forsownej jazdy kończy się nagłym brakiem smarowania i chłodzenia tego elementu co powoduje szereg niekorzystnych procesów wewnątrz turbosprężarki, takich jak zapiekanie oleju. Aby umożliwić odpowiednie rozłożenie się temperatur zaleca się przejechanie ostatnich 1-2 km trasy bez zbędnego obciążania silnika oraz odczekanie około 30-45s na wolnych obrotach przed zgaszeniem silnika."

[Cyrkiel 0]

Cytat ze strony CompSport :

"Najważniejszym zaleceniem eksploatacyjnym, o którym trzeba pamiętać zawsze jest nie obciążanie zimnego silnika, gdyż z powodu słabego lub braku smarowania powoduje to bardzo mocno przyspieszone zużycie zarówno silnika jak i turbospreżarki. Optymalna temperatura pracy dla silników diesla to 90 stopni, poniżej tej temperatury nie powinno się korzystać zbyt mocno z pedału gazu. Jak już wcześniej zaznaczono, turbosprężarka jest elementem którego chłodzenie oparte jest na układzie smarowania silnika. Podczas jazdy łożyskowanie wałka turbosprężarki nagrzewa się do bardzo wysokich temperatur z powodu prędkości obrotowych jakie osiągają wirniki turbosprężarki (ponad 100 tyś Obr). Natychmiastowe unieruchomienie silnika po zakończeniu forsownej jazdy kończy się nagłym brakiem smarowania i chłodzenia tego elementu co powoduje szereg niekorzystnych procesów wewnątrz turbosprężarki, takich jak zapiekanie oleju. Aby umożliwić odpowiednie rozłożenie się temperatur zaleca się przejechanie ostatnich 1-2 km trasy bez zbędnego obciążania silnika oraz odczekanie około 30-45s na wolnych obrotach przed zgaszeniem silnika."

I myślę, że kolega Dawid tym miłym akcentem rozwiał wszelkie wątpliwości...

[Pretor 8]

janusz_stg

Ale jak czytam post ,że sztanga hamuje wirnik turbiny to mnie korci żeby taki temat wyłuszczyć do końca.

Gdzie napisałem, że sztanga hamuje wirnik? Sztanga poruszając się w dół lub do góry za pośrednictwem dźwigienki obraca pierścieniem który otwiera bądź przymyka kierownice spalin zmiennej geometrii. Pisałem, że przy hamowaniu silnikiem sztanga idzie w dół, czyli kierownice spalin są maksymalnie otwarte i tym samym spaliny (w tym wypadku powietrze bo podczas hamowania silnikiem nie jest podawane paliwo) padają na łopatki wirnika pod najmniej efektywnym kątem.

Fahoo

Czytac sie nie da tego co tu piszecie...zrobiliście śmietnik z tematu,każdy jest najmądrzejszy i głosi swoje racje.

Sam robisz śmietnik pisząc głupie uwagi które nie wnoszą nic do wątku.