Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zerwane koło pasowe


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Moje problemy zaczęły się jakiś tydzień temu. Podczas powrotu z Berlina jakieś 40km od domu zerwało mi koło pasowe (główne napędowe) oczywiście spadły wszystkie paski. Kupiłem używkę w dobrym stanie bez zadziorów i widocznych pęknięć. No i dziś ponowna awaria. Dokładnie tak samo zerwało całe dno koła w bloku zostały śruby wraz z elementem mocującym. Ktoś może mi podpowiedzieć gdzie szukać przyczyny? Po naprawie nie było żadnego widocznego bicia. Faktem jest że zmienił się delikatnie dźwięk silnika , stał się bardziej klekoczący na zimno , ale przy okazji zmieniony został pasek rozrządu więc olałem to myśląc że to może być powodem. Początkowo stawialiśmy na moc (chip u Tune up , nowa przepływka , wycięty kat) auto bardzo zrywne no i deptane na trasach czasami po ponad 200km/h , ale dziś śnieg nie ma mowy o depnięciu ani o wysokich prędkościach. Przy okazji gdyby ktoś miał wspomniane koło do AFNa jestem zainteresowany (podobno są 2 wersje na krótkie i długie śruby ja mam krótkie).

Opublikowano

kup nowe koło pasowe:wink: tez mi sie w wakacje zerwało, sprawdź sobie wentylator przy okazji czy nie popekały skrzydła, bo inaczej nie długo on Ci sie uszkodzi:wink: <- ja tak miałem, mechanior nie zwrócił uwagi i miałem po miesiacu ponowną wizyte

Opublikowano

Poprzednio odłamało się jedno , ale udało się polutować i gra gitara. Martwi mnie ta powtarzalność usterki. Jest opcja aby problem leżał gdzieś w silniku?

Opublikowano

Nowe śruby, wszystko poprzykręcane zgodnie z zaleceniami producenta, napinacze sprawne i łożyska bez oporów i bicia. Jak to zapewnisz to nie będzie Ci zrzucać koła. No chyba, że masz już wyrobiony klin na wale i przesuwa się główna zębatka bądź ma bicie.

Opublikowano

Właśnie tego się obawiam choć było by to widoczne , a odpalaliśmy zanim były poskładane pasy i nie było żadnego bicia. Mechanik zarzucił temat zacinającego koła klimy , ale czy to miałoby aż taki wpływ?

---------- Post dopisany 12-12-2012 at 22:03 ---------- Poprzedni post napisany 10-12-2012 at 20:55 ----------

Dziś zamontowałem nowe koło pasowe. W pierwszej chwili wydawało się ok niestety nie na długo. Ujechałem raptem 20km. Przy niskich obrotach słyszę taki dźwięk ala uderzanie zaworu o cylinder mniej więcej w tym samym tempie podczas przyspieszania nie ostrego ale zdecydowanego dźwięk delikatnie cichnie i narasta bicie czuje jak rzuca silnikiem coś jak bicie wału napędowego gdybym nie puścił gazu prawdopodobnie miałbym i po tym kole. Jakieś pomysły? Jutro jadę do jakiegoś znawcy tematu podpiąć pod kompa. :facepalm:

---------- Post dopisany 13-12-2012 at 11:30 ---------- Poprzedni post napisany 12-12-2012 at 22:03 ----------

Czy koło dwumasowe może powodować takie przeboje?

Opublikowano

Sprawdź klin na wale.

Opublikowano

Klin ma się dobrze. Od tej strony silnik jest w dobrym stanie. Dziś wybrałem się do pracy po około kilometrze silnik zaczął chodzić jakby ktoś wrzucił w niego paczkę gwoździ. Ewidentnie szarpał po wciśnięciu sprzęgła. Przyspieszenie ok (sprawdzone w miarę możliwości) , nie kopci , pali elegancko , nie znikają żadne płyny , jedynie ten dźwięk i szarpanie nawet podczas lekkiego nabierania obrotów.

Opublikowano

jeszcze nie slyszalem zeby ktos kolo pasowe lutowal... ale to kazdego sprawa masz w bydzi bosch serwis na sepiej podjedz jak juz calkiem nie wiesz swietni fachowcy

Opublikowano

Gdzieś była wzmianka o lutowaniu? Tak znam świetni i świetny sprzęt , ale i ceny świetne :wink: a ja śmigam B5 a nie B8 więc podziękuje.

Opublikowano

a zdejmowałeś koło zębate z wału?? bo mówisz że jest ok... mi to wygląda na przestawiający się zapłon spowodowany luzem na klinie :eusathink:

Opublikowano

Nie kopałem aż tak głęboko , ale tam nie ma ani grama luzu. Szarpaliśmy się z tym. Wyraźnie było słychać pukanie w silniku tylko , że nastawiłem się na korbowód i okolice kół pasowych , a problemem okazała się druga strona silnika. Dwumas to wyważenie , a szarpie budą ewidentnie podczas próby przyspieszenia. Szarpało bo na chwilę obecną strach odpalić. W tym tygodniu będę naprawiał więc napiszę co wyszło , ale zaczynam od zdjęcia skrzyni. Silnik naprawdę ładnie cykał nie mam żadnych zastrzeżeń do niego. Obserwowaliśmy też to koło na przegazowaniu i na obciążeniu podczas ruszania i nie ma tam żadnego bicia , paski chodzą idealnie w linii.

---------- Post dopisany at 20:36 ---------- Poprzedni post napisany at 20:33 ----------

Pasek rozrządu był zmieniany za pierwszym podejściem bo nie wiedzieliśmy co jest grane i profilaktycznie wolałem wymienić. Na zdjętym na kołach również nie było ani milimetra luzu.

---------- Post dopisany 18-12-2012 at 01:17 ---------- Poprzedni post napisany 15-12-2012 at 20:36 ----------

Dla potomnych ... ujeb...y wał korbowy. Ktoś ma jakieś rady? Bo podłamany jestem.

Opublikowano

W którym miejscu?

Opublikowano

Jeśli dobrze pamiętam 2 ramię z przeciwciężarem od strony chłodnicy. Pękło idealnie na pół. Ile obecnie wychodzi kompletny remont takiego silnika?

Opublikowano

Jakby co to mam słupek 1.9 TDI.

Opublikowano

szukaj anglika z małym przebiegiem

Opublikowano

nie remontuj tylko kup słupek - wyjdzie taniej

Opublikowano

Mam już kompletny silnik do wczoraj jeździł Znajomy znajomego poleca go i daje gwarancję w cenie 1700zł włącznie z zalaniem olejem i uruchomieniem auta. chyba nie jest to zła opcja. Czy pękające wały to efekt tylko i wyłącznie przebiegu?

Opublikowano

Efekt przebiegu (ile masz najechane?), poprzedniego właściciela itp. Jakieś ślady zatarcia?

Opublikowano

Nie widziałem aż tak dokładnie (wszystko upaćkane olejem) i odeszły mi chęci do naprawiania jak zobaczyłem. Wyglądało to raczej jak efekt uderzenia ani śladu poza pęknięciem. Najechane miałem 250000km plus 40000km potwierdzone przez Roberta z Tune up podczas chipowania.

---------- Post dopisany 19-12-2012 at 06:44 ---------- Poprzedni post napisany 18-12-2012 at 17:46 ----------

Jeśli silnik miał nowy setup to na nowym mam go zostawić czy wystarczy korekta i można śmigać?

Opublikowano
Nie widziałem aż tak dokładnie (wszystko upaćkane olejem) i odeszły mi chęci do naprawiania jak zobaczyłem. Wyglądało to raczej jak efekt uderzenia ani śladu poza pęknięciem. Najechane miałem 250000km plus 40000km potwierdzone przez Roberta z Tune up podczas chipowania.

---------- Post dopisany 19-12-2012 at 06:44 ---------- Poprzedni post napisany 18-12-2012 at 17:46 ----------

Jeśli silnik miał nowy setup to na nowym mam go zostawić czy wystarczy korekta i można śmigać?

osprzęt zostawiłeś swój??? wydaje mi sie że na tym setupie można spokojnie śmigac, chyba że ten setup jest bardzo mocny od dołu i wał po tyłku dostał,

masz wykres??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...