Skocz do zawartości
IGNOROWANY

drgania/bicie w quattro powyzej 80-100km/h


pioteros

Rekomendowane odpowiedzi

kompletne półsie przednie wymieniłem :/ i nic. wpakowałem już tyle kasy że nie chce strzelać po omacku. A przed dołożeniem quattro z dwumasem bylo ok, jak tylko odebralem auto z q to się zaczeły jaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego nie sprawdzałem. A drogie są ? i czemu akurat wewnętrzne ?

---------- Post dopisany at 22:04 ---------- Poprzedni post napisany at 21:57 ----------

niby nie ma na nich wyczuwalnych luzów jak nimi ruszałem

---------- Post dopisany at 22:04 ---------- Poprzedni post napisany at 22:04 ----------

niby nie ma na nich wyczuwalnych luzów jak nimi ruszałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem takie problemy ....szukania w ciort....kasy wiadro poszło....problem bardzo prozaiczny się okazał...przeguby wew. do wymiany poszły....te nasze zawieszenia mają plusy i w ciiul minusów....znaleźć problem/usterkę/uszkodzony element jest zayebiście ciężko :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedni wykluczam bo wsadzalem 2 inne poloski i tak samo wali wiec to nie to. a Tylne oski ruszalem i nie wyczowalwm zadnych luzow z tad pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tył......w moim parchu :doh: ....co się nakombinowałem ....stresu/nerwów :facepalm:...kasy :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drżenie i jakby zębatkę z tyłu słyszał.....przy max skręcie i b. wolnym przemieszczaniu ,czy to na D ,czy R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miełem podobny problem jeździłem po machaniorach i nic nie znaleźli. po czasie auto sprzedałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja macajac wszystkie przeguby mam ok wiec tak naprawde nie moge zlokalizowac ktory to wali, na pewno tylni albo na wale, bo jakby ktorys przedni bil to by na kierownicy bylo widac prace a ta zawsze jest rowno i nie drga, chociaz z przednim tez mam problem, normalnie nic nie puka, ale jak robie zrywa na sniegu to ewidentnie ktorys nawala, nie wazne czy na prostych czy skreconych kolach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturoo, możesz powiedzieć czy to było w B6 ?

Kupiłeś całe półośki czy tylko przeguby? Jeżeli tak to gdzie i za ile?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wampir kupowałem całe przeguby ....i do mojej b5 :wink:...cen nie pamiętam dokładnie ale to coś koło 100-130 za 2 sztuki dawałem :wink: ....nie daleko mnie jest mieścina(Jasienica) gdzie wszyscy tam żyją z rozbierania aut :wink::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja póki co chce wymienić poduszki pod silnikiem, a potem zabieram się za konkretna diagnozę wewnętrznych przegubów tylko, ze ciagle nie mam czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak samo, z tym ze to pierwsze jzu wymienilem a przegubow wewnetrznych nei mam kiedy i gdzie... najchetniej wyjalbym wszystkie polosie, zrobil inspekcje na stole organoleptyczną i złożył elegancko na nowym smarze kazdy z nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracam do starego kotleta bo problem wciaz wystepuje i bardzo mnie wkurza (kola byly rozne ćwiczone, opony tez)

predkosc okolo 140km/h - zaczynaja sie wibracje, a sa jeszcze wieksze w momencie puszczenia pedalu gazu na biegu, jest to takie delikatne bicie z duza czestotliwoscia calego auta, nie na kierownicy

w dodatku, dzis zauwazylem, ze drgania są takie... sinusoidalne, predkosc powyzej 140, zaczynaja sie drgania, w czasie kilku sekund nasilaja sie, potem stopniowo uspokajaja... az chwilke calkiem ustaja, i tak w kolko - czyli doslownie jakby ktos narysowal wykres sinusa gdzie ponizej osi X drgania sie uspokajają az do chwilowego calkowitego zaniku, a powyzej nasilaja sie aby zaraz sie uspokoic

druga sprawa, wydaje mi sie ze drgania przy tych samych predkosciach sa mniejsze na 4tym biegu niz na 5tym

pomysly mi sie koncza, podpora walu jest ok, ustawiana na rozne naprawde sposoby, kola kilka kompletow, na wszystkich to samo doslownie

przeguby wewnetrzne ok, zreszta jakby byly zle to najbardziej przy przyspieszaniu bylo by nie tak...

poki co, bede robil sprzeglo ktoro juz umiera, moze to dwumas dostaje drgawek w okreslonym momencie, nie uklada sie jak powinien przez to traci wywazenie, do tego tarcza tez juz zesrana i docisk przegrzany/zuzyty

zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostaje ci jeszcze wyważenie wału jeśli to nie pomoże to trzeba zastanowić się nad zmianą skrzyni - uwalony mechanizm różnicowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że na różnych kompletach kół wiec to nie to, ale znajomy w A6 C5 miał objaw bicia przy przyspieszaniu w granicy 80-120km/h. Później i wcześniej nie było bicia. Wyważał koła dwa razy... aż w końcu pojechał do innego gumiarza i ten mu powiedział, że są źle wyważone. Podobno były źle dobrane ciężarki (teraz już dokładnie nie pamiętam, chyba za duża waga w jednym miejscu czy coś w tym stylu). Wyważył i ma spokój. W każdym razie na tych kołach co miał bicie, "wyważarki" kół nie wykazywały złego wyważania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...