Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY ŚLĄSKIE - każdy piątek, godz.18.00 - C.H. FORUM GLIWICE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siemacie zboki i pijaki :naughty:

no Siemka pantofel :polew:

:ssij::foch:

  • Odpowiedzi 124.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • miron78

    11982

  • Pucek

    11719

  • Guregoru

    10138

  • diman

    7415

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

siemacie zboki i pijaki :naughty:

no Siemka pantofel :polew:

:ssij::foch:

:travolta:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

drzewa do lasu się nie wozi :gwizdanie:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

Krolu wziął siorke :tongue4:
Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

Krolu wziął siorke :tongue4:

i miała popyt :naughty:

a tak w ogóle to nawet 201 konny napinacz wpadł na spiż :polew:

było fajnie, ale tym razem trzeba się wybrać w środę :decayed:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

drzewa do lasu się nie wozi :gwizdanie:

Ja wychodzę z domu się zabawić i miło spędzić czas, a nie wyrywać d*py więc "wożę drzewo" i nie widzę problemu. :)

Poza tym mam pewność, że będę miał z kim spędzić ten czas i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

Krolu wziął siorke :tongue4:

i miała popyt :naughty:

a tak w ogóle to nawet 201 konny napinacz wpadł na spiż :polew:

było fajnie, ale tym razem trzeba się wybrać w środę :decayed:

ja bym chętnie poszedłw środe , ale kierwa w czwartek wstaje o 3ciej rano :kwasny:
Opublikowano

panowie ale nie w ta srode bo ja sie wykoncze :decayed:

Opublikowano

i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

i stawiac drinów

:polew: :polew:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

drzewa do lasu się nie wozi :gwizdanie:

Ja wychodzę z domu się zabawić i miło spędzić czas, a nie wyrywać d*py więc "wożę drzewo" i nie widzę problemu. :)

Poza tym mam pewność, że będę miał z kim spędzić ten czas i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

ja tam też nie wyrwałem , bo jestem za bardzo nieśmiały :wstydliwy: ale popatrzeć sobie na wijące sie panienki jest za***iście :good: a wiem jak byłem w spiżu z Martą jak sie kończyło :bokser::tongue4:
Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

drzewa do lasu się nie wozi :gwizdanie:

Ja wychodzę z domu się zabawić i miło spędzić czas, a nie wyrywać d*py więc "wożę drzewo" i nie widzę problemu. :)

Poza tym mam pewność, że będę miał z kim spędzić ten czas i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

tylko że My nie szukamy d*p, potrafimy się bawić bez nich, więc nie widzę problemu :gwizdanie:

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

drzewa do lasu się nie wozi :gwizdanie:

Ja wychodzę z domu się zabawić i miło spędzić czas, a nie wyrywać d*py więc "wożę drzewo" i nie widzę problemu. :)

Poza tym mam pewność, że będę miał z kim spędzić ten czas i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

tylko że My nie szukamy d*p, potrafimy się bawić bez nich, więc nie widzę problemu :gwizdanie:

jak d*py będą chciały to wiedzą gdzie nasz szukać :polew:
Opublikowano

oo właśnie Keżor, jak się jedzie z laską to problemy same przychodzą, chyba że się ma paszteta to problemu nie ma :polew:

i też jestem nieśmiały :)

Opublikowano

Nie jeżdżę sam na imprezki, a nie będę zabierał żonki jak reszta jest sama i wybiera się na laski... :chytry::tongue4:

drzewa do lasu się nie wozi :gwizdanie:

Ja wychodzę z domu się zabawić i miło spędzić czas, a nie wyrywać d*py więc "wożę drzewo" i nie widzę problemu. :)

Poza tym mam pewność, że będę miał z kim spędzić ten czas i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

tylko że My nie szukamy d*p, potrafimy się bawić bez nich, więc nie widzę problemu :gwizdanie:

jak d*py będą chciały to wiedzą gdzie nasz szukać :polew:

:polew: :polew:

Opublikowano

ja bym chętnie poszedłw środe , ale kierwa w czwartek wstaje o 3ciej rano :kwasny:

a kto powiedział ze bedziesz sie kładł do wyra.... :naughty: niebedziesz miał problemu ze wstawamiem :nabijasie: :nabijasie:
Opublikowano

oo ooo właśnie, same przyjdą :gwizdanie:

po co się starać :polew:[br]Dopisany: 21 Marzec 2010, 16:41_________________________________________________ale bajer, zjadłem czekoladowego batonika i czuję się duuużo lepiej :kox: :kox: :kox:

Opublikowano

i nie będę musiał pół imprezy szukać kogoś do towarzystwa... :kox::naughty::polew:

i stawiac drinów

:polew: :polew:

haha.. ;d Co tam driny, żebyś wiedział ile taka żonka kosztuje... :polew:

ja tam też nie wyrwałem , bo jestem za bardzo nieśmiały :wstydliwy: ale popatrzeć sobie na wijące sie panienki jest za***iście :good: a wiem jak byłem w spiżu z Martą jak sie kończyło :bokser::tongue4:

Ja tam problemu z patrzeniem nie mam... W końcu tylko to mi zostało i tym się tłumaczę hahahah :naughty::polew:

tylko że My nie szukamy d*p, potrafimy się bawić bez nich, więc nie widzę problemu :gwizdanie:

Ale ja nie lubię się bawić bez mojej i tyle, noooo...... :) :) :)[br]Dopisany: 21 Marzec 2010, 16:43_________________________________________________

ale bajer, zjadłem czekoladowego batonika i czuję się duuużo lepiej :kox: :kox: :kox:

Ja bez kilku porcji węglowodanów (czyt. batony) dziennie nie potrafię normalnie funkcjonować. :disgust: Chyba jestem uzależniony. :kox:

Opublikowano

haha.. ;d Co tam driny, żebyś wiedział ile taka żonka kosztuje... :polew:

wiem :decayed:

:gwizdanie:

Opublikowano

Kamil, jak ja bym dziennie wdupiał parę batonów to mój brzuch jest taki jak Dimanowy i Mironowy :polew: :polew: :polew:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...