tomaszstn Opublikowano 27 Października 2011 Opublikowano 27 Października 2011 Będzie ktoś jutro na spocie bo wiem że część wyjeżdża do Bukowiny :?: Ja jeżeli w ogóle będę to pewnie najwcześniej po 21 dlatego fajnie jak bym wiedział czy w ogóle warto mi jeszcze jechać na forum Ja będę i z tego co mi wiadomo egon też
Mario22 Opublikowano 27 Października 2011 Opublikowano 27 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali...
DOGI Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali... zaś żeś w GTA grał?? :polew: Ja bym jednak rozwiązał mu kolegium na miejscu - bejzbolem Te czerwone światła to uj ale ta jazda z komórką w ręku..... uuuu.... co innego gdybyś miał w ręku bejzbola :polew:
diman Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali... bardzo dobre zachowanie cza tepic pijane gnidy :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski:
Mario22 Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Dogi nie miałem bejzbola... :gwizdanie: miałem tylko kask...
Guregoru Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Mario pamiętaj że to jest Polska i pewnie jak ściągną i poprzeglądają nagrania z kamer to dostaniesz kolejne wezwanie na komendę za jazdę przez skrzyżowania na czerwonym świetle nie będąc pojazdem uprzywilejowanym
tomaszstn Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Mario pamiętaj że to jest Polska i pewnie jak ściągną i poprzeglądają nagrania z kamer to dostaniesz kolejne wezwanie na komendę za jazdę przez skrzyżowania na czerwonym świetle nie będąc pojazdem uprzywilejowanym Witam w dzień spocika I tu muszę się z Guru zgodzić że jak będzie to udokumentowane jak jechałeś to nie omieszkają Ciebie też zaprosić więc na Twoim miejscu bym się tak nie cieszył bo może się okazać że już też nie masz prawka :gwizdanie: Jakby coś tam z tego wyszło to dawaj znać. Mam kilku kolegów w policji i może będę w stanie pomóc choć w takim przypadku to nie wiem
miron78 Opublikowano 28 Października 2011 Autor Opublikowano 28 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali... bardzo dobre zachowanie cza tepic pijane gnidy :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: wszystko super fajnie - tylko jadąc w ten sposób stwarzałeś takie samo jak nie większe zagrożenie. Gdybyś np. na przejściu wdupczył w przechodnia lub kobitke z wózkiem to małe znaczenie miało by to że udawałeś kozaka z mocą 170ps i wielce jak strażnik teksasu goniłeś "złego" kierowcę
Mario22 Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali... bardzo dobre zachowanie cza tepic pijane gnidy :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: wszystko super fajnie - tylko jadąc w ten sposób stwarzałeś takie samo jak nie większe zagrożenie. Gdybyś np. na przejściu wdupczył w przechodnia lub kobitke z wózkiem to małe znaczenie miało by to że udawałeś kozaka z mocą 170ps i wielce jak strażnik teksasu goniłeś "złego" kierowcę Mozliwe ale Policjanci którzy przyjechali tymi dwoma radiowozami nawet mojego prawka nie chcieli widziec... dla nich miałem sie tylko podpisac pod zeznaniami że gościu jechał ostro nawalony...a jakbyś Ty był na moi miejscu to zrobił byś to samo albo gorzej... bo jeszcze bys go z auta wyszarpał a juz wogóle jakby Ci przerysował B8... :gwizdanie:
egon47 Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Będzie ktoś jutro na spocie bo wiem że część wyjeżdża do Bukowiny :?: Ja jeżeli w ogóle będę to pewnie najwcześniej po 21 dlatego fajnie jak bym wiedział czy w ogóle warto mi jeszcze jechać na forum Ja będę i z tego co mi wiadomo egon też Tomek Breloczki jeszcze niedoszly;/ powinienem dzis sie zjawic
tomaszstn Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Będzie ktoś jutro na spocie bo wiem że część wyjeżdża do Bukowiny :?: Ja jeżeli w ogóle będę to pewnie najwcześniej po 21 dlatego fajnie jak bym wiedział czy w ogóle warto mi jeszcze jechać na forum Ja będę i z tego co mi wiadomo egon też Tomek Breloczki jeszcze niedoszly;/ powinienem dzis sie zjawic To trudno. Kasę Ci dam a jak dojdą to mi wtedy dasz. Będzie kilka osób więc przyjeźdżaj
diman Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali... bardzo dobre zachowanie cza tepic pijane gnidy :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: wszystko super fajnie - tylko jadąc w ten sposób stwarzałeś takie samo jak nie większe zagrożenie. Gdybyś np. na przejściu wdupczył w przechodnia lub kobitke z wózkiem to małe znaczenie miało by to że udawałeś kozaka z mocą 170ps i wielce jak strażnik teksasu goniłeś "złego" kierowcę no i to mówi koleś który o 4 rano kazał mi gonić kolesi co ukradli furę cyt. "diman goń ich zobacz co się stało" :gwizdanie: no i dobry wieczór długi weekend czas zacząć mniam :kox:
Bulik Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 I jestem w domu... a miałem tylko odebrac moją z pracy i kupic browary na BT ....jadąc do Gliwic prawie rozzjeb... ł bym auto bo jakiś pajac mi mega hamsko wymusił... Leon jednak nie ucierpiał a moja duma nie pozwolila mi gościa odpuścic i pojechałem za nim.... po 40 minutach gonitwy dosłownie gonitwy po gliwicach... większośc skrzyzowań na czerwonym prowadząc jedną ręką a w drugiej trzymając telefon i rozmawiając z dyżurką 112 ponieważ koleś był desperatem... walił pod prąd gdy auta jechały z na przeciwka itd. ludzie uciekali na pobocze autami i kierując 2 radiowozy na delikwenta siedząc mu na pupie co nie było trudne bo była to Astra II gonitwa skończyła się tym iż gościu wjechał na posesje w żernicy do garażuja za nim... po paru minutach dojechały te 2 radiowozy na sygnałach którym cały czas podawałem pozycje gdzie się znajdujemy... wyskoczyło 4 policjantów zawineli gościa jego żone ponieważ chciała jechac z mężem na komisariat... skończyło sie wszytko po 2 godzinach na komisariacie... gościu nadupcony jak ping pong... ja złożyłem zeznania i czekamy na rozprawe... prawojazdy delikwenta zostało na gliwickim posterunku policji ponieważ wydmuchał ładny wynik którego mi niestety nie podano a w między czasie ściągali już nagrania z kamer z tych skrzyzowań które podałem że jechaliśmy.... Finał jest taki że gościu już nie ma prawka czeka na sprawe i kolegium a ja za darmo polatałem po Gliwicach na czerwonym świetle łamiąc wszystkie przepisy z możliwych... Na szczęście Leo jest cały... ucierpiał jedynie mój portfel i spalanie... Teraz pije browara i mysle że dobrze wyszło... rozumiem jechac po jednym piwie... ale nie w takim stanie... a z drugiej strony dobry szofer bo ledwo stał na nogach a za kierownica dobrze sobie radził... nie mniej mogło sie to skończyc tragicznie dla tych co jechali z przeciwka...Policjanci podziekowali... :shocked: kto Ci pomógł to napisac :gwizdanie: ze to sie tak 3ma kupy w ten weekend
tomaszstn Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Ale spocik w kameralnym gronie całe 200 aut fajnie było
Bulik Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 1wszy krok show-biznesie juz jest ,do B8 juz blisko trza oblac debiut :drunk:
SebolA4 Opublikowano 28 Października 2011 Opublikowano 28 Października 2011 Ale spocik w kameralnym gronie całe 200 aut fajnie było Spocior Groźny :>, prawie brakło miejsc na parkingu podziemnym:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się