Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wpływ sitka zbiorniczka wspomagania na działanie pompy


marcelinho

Rekomendowane odpowiedzi

witam.jak w temacie i krótko historia zdarzenia.wracając do domu zauważyłem że zaczyna wyć wspomaganie.już kiedyś t się zdarzyło dolałem płynu i było ok więc teraz powtarzam zabieg bo rzeczywiście w zbiorniczku tyle że sitko było widać.dolałem za dużo a nadmiar wyssałem od razu strzykawka do odpowiedniego poziomu bo to nie zbiorniczek od spryskiwacza:naughty:.jade dalej jest dobrze ale zaczyna znowy troche wyc. znowu postój kombinowanie i niewiem jakim sposobem włozyłem palce do zbiorniczka,ruszyłem to sitko które teraz lata.po tym fakcie momentalnie straciłem możliwośc krecenia "fajerą".no chyba że wkręcam go na obroty wtedy działa ale strasznie lekko.gdy odpuszcze kierownica stoi.zna ktoś odpowiedź na pytanie z tematu?czytalem że ważne zeby było to sitko w swoim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sitko wypadnie ze swojego miejsca to płyn w zbiorniczku się burzy i słychać pompę wspomagania po włożeniu jest cisza-bynajmiej u mnie tak jest i zdarzyło się to kilka razy

---------- Post dopisany at 23:03 ---------- Poprzedni post napisany at 23:00 ----------

po wyłączeniu rozgrzanego auta poziom płynu może być około 1cm powyżej max i jest to normalny objaw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może pompa zaciągnęła powietrza jak miałeś za mało płynu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli ch..j ja strzelił? ja jestem bardzo wyczulony na punkcie swojego auta i od razu dolałem .może za późno f*ck.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może nie koniecznie,może jest jeszcze zapowietrzona-odpal auto i na postoju pokręć kilka razy na max w prawo lewo tylko niech płyn będzie w zbiorniczku,może coś da

---------- Post dopisany at 23:25 ---------- Poprzedni post napisany at 23:23 ----------

ja przy swoim też staram się dbać o wszystko i co parę dni temu koleś wjebał mi się z podporządkowanej w moje drzwi:facepalm:-myślałem,że go uduszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie mnie dziwi to że to się tak nagle stało.kiedyś to mi wyła troche zanim padła więc nawet sie nie zastanawiałem nad wymianą ale teraz to dziwne.i to własnie zdechła gdy to sitko ruszyłem. to mnie nurtuję.musze odessać więcej płynu żeby dobrze włożyć to cholerstwo może coś da.i za dnia będzie lepiej niż w nocy po ciemku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sitko musi byc na swoim miejscu. Przerabialem temat w a6 c5. Odstawalo mi sitko od scianek zbiorniczka i niestety nie bylo sposobu na dogiecie tego na swoje miejsce bo znowu sie odginalo i byla szpara. Sprawe zalatwil nowy zbiorniczek (nowka ok 70zl) - wiem brzmi nieprawdopodobnie ale jest w necie troche o tych zbiorniczkach. Jak sitko nie bedzie chcialo siedziec na swoim miejscu, to proponowalbym wymienic zbiorniczek i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo w B6. Nowy zbiorniczek z aso i po kłopocie :P

wysłane z Commodore 64

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie mnie dziwi to że to się tak nagle stało.... ....gdy to sitko ruszyłem.....

widzę to w ten sposób. nagromadzone opiłki i inny syf z sitka po tym jak zostało ono zruszone poszły w układ i przyśpieszyły agonię pompy lub co gorsze są w maglownicy

to takie moje domysły :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jazda na warsztat na oględziny.może nie poszły do magla,bo jemu i tak niewiele brakowało:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca tak jest. Sitko zamontowane jest po to aby powracający płyn nie napowietrzał się nadmiernie . Płyn po przejściu przez to sitko uspakaja sie i nie pieni. Napowietrzony płyn kiedy trafia do pompy wspomagania powoduje ,że pompa nie może wytworzyć ciśnienia roboczego ok 6 bar i zaczynają sie kłopoty ze wspomaganiem. Trochę OT w układzie hamulcowym powietrze w płynie też zmniejsza skuteczność hamulców.:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wsiadam wczoraj do samochodu odpalam z chęcią pojechania do mechaniora i co.....?kierownica kręci wspomaganie działa.ktoś ma pomysł dlaczego?choć po przejechaniu ok 100km po mieście zaczyna ciężej pracować i trochę wyć,odstawiłem ją na 25 min odpoczęła i znowu hula dobrze:eusathink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zaczyna gorzej chodzić jak olej sie mocno zagrzeje...moze wymiana oleju coś pomoze ... u mnie po wymianie oleju na nowy ori z aso pompa wyła , teraz tez wyje i zapewne wyc dalej bedzie..najwazniejszze ze nie ma ubytków plyny i niech wyje;P ...wiem , ze to wkurza ale co zrobic??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema panowie . Ktoś mi łopatologicznie napisze jak to sitko ma siedzieć bo mi wyskoczyło ze swojego miejsca i nie wiem jak ma ono tam być . Pompę mam już do wymiany bo wyje niemiłosiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...