Brachi Opublikowano 12 Maja 2013 Autor Opublikowano 12 Maja 2013 Nie wiem jak mechanik skręcał , bo jak on zasuwa to ja bujam się na huśtawce ogrodowej u kuzynki za płotem z piwem w ręku:grin: Dolne przednie wahacze pokazywał mi diagnosta -miały luz i popękane gumy na tulejkach ,natomiast te co dodatkowo wymienił mechanik miały wyczuwalny luz -nie znam nazwy ich , ale to były te najwieksze chyba
WIŚNIA Opublikowano 12 Maja 2013 Opublikowano 12 Maja 2013 największe są dolne, z tego co wiem to wahacze się skręca na tulejach jak samochód stoi na kołach bo jak wisi i się skręci śruby na tulejach później postawi na kolach to moment i zrywa gumy bo napręża je jak bycze jądra ciężar samochodu
Brachi Opublikowano 23 Listopada 2013 Autor Opublikowano 23 Listopada 2013 No tak i po długim czasie okazało się , że wachacze były jakieś trefne ori z Allegro . Jestem po wymianie pozostałych górnych (tym razem Lemforder od kolegi TOM77) oraz termostatu Wahlera i czujnika temp płynu chłodzącego . Wymieniłem również płyny tj hamulcowy , wspomagania i chłodniczy. Podłączyłem również grzanie lusterek wg opisu forumowego pod tylnią szybę oraz zamontowałem wyświetlacz temperatury zew. wraz z niezaleznym od klimy czujnikiem temp. zew. Musiałem również zabezpieczyć jakoś przed zimą miejsca gdzie pokazały się już pęcherzyki pod lakierem i aby jakoś to wyglądało poleciałem sprayem wszystko od listew drzwiowych w dół . Zobaczymy czy starczy do wiosny bo tak z czystej ciekawości zastosowałem spray dwuskładnikowy i sam jestem ciekaw jak długo wytrzyma . Po prawie roku bez listew dolnych powróciłem do nich bo drażniły mnie przejscia progów z błotników na drzwi - kupiłem ori i konstrukcyjnie są inne niż te co były wcześniej , chodzi mi o brak metalu wewnątrz , czyli szansa ,że nie zgniją . Auto zostało w pośpiechu lekko spolerowane i nawoskowane a potem przyszły deszcze i kiepska pogoda (czytaj -barowa) i wolne od pracy się skończyło . Pozostała do zrobienia wymiana szczotek silnika dmuchawy , bo sie kończą i zamykam sezon grzebania w aucie dla frajdy . Na koniec kilka fotek z prac: ---------- Post dopisany 23-11-2013 at 14:46 ---------- Poprzedni post napisany 28-09-2013 at 21:45 ---------- Miał być koniec grzebania przy aucie , a wyszło inaczej -Silnik dmuchawy do wymiany . Okazało się ,że też jakiś inny typ , niż znakomita większość z Was ma w swoich niuniach . Na aukcji był jeden , to zaraz kliknąłem -kup teraz i po 2 dniach był u mnie . Podłączyłem i kupa bo zasysa a nie dmucha - no tak Angol . Próbowałem zamienić cześci z zepsutego (oprócz szczotek , komutator się sypał) , ale poza pobrudzeniem wszystkiego w obrębie 1,5 m kwadratowego pyłem z zużytych szczotek nic nie wskórałem . Szukałem dalej i za coś ponad 2 stówki kupiłem zamiennik , króry działa bez zarzutu i jest NOWY. Morale niskie po takim stanie rzeczy , więc trzeba podnieść . Zaczynam zbierać graty na przyszły sezon . Planuję samemu zaprojektować i zrobić nową zabudowę car audio. Wczoraj wpadły pierwsze fanty: Boczki w prawie salonowym stanie wraz z 4 głośnikami ,które pewnie sprzedam i wszystkimi "pstryczkami" wytargałem za 130 PLN +KW. Teraz w wolnym czasie będę rezał panele pod głośniki nie wychodząc z domu ,a jak będzie gotowe to tylko podmienię . Wzmacniacz udimension ProX 840.4 też udało sie kupić w dobrych pieniądzach cdn.....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się