Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ALF] Jak wymienić klocki hamulcowe - materiały


Sys20

Rekomendowane odpowiedzi

W miejscu producent trzeba poszukać AUDI i dać szukaj, wtedy będzie książka do Audi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety (albo stety bo pod pewnym względem to jeszcze lepsza) to nie jest książka "Sam naprawiam Audi A4" lecz jest to instrukcja obsługi przydatna do obsługi auta ale nie do drobnych napraw - dalej szukam w/w książki o tym tytule do ściągnięcia

może ktoś życzliwy poda link :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie wygląda to tak:

demontujesz koło i zacisk (bez szczegółów bo pewnie sobie poradzisz, do zacisków potrzebny chyba imbus nr 8), dalej to zdejmujesz kapselek nabezpieczający śrubę (chyba pod klucz 24), wycierasz smar i zdejmujesz zawleczkę oraz podkładkę i odkręcasz nakrętkę. Teraz zejdzie ci stara tarcza, która bierzesz na bok i wybijacz z niej pierw tarczkę ABSu (uwaga nie pognij jej - wybijać można przez otwory na śruby). teraz przy pomocy tulejek wybijasz bieżnie łożysk - uwaga nie pozwól by łożysko upadło na ziemię bo pewnie będzie już do niczego. Nie złym pomysłem jest zapodanie nowych ale wcale nie jest to konieczne. Montujesz bieżnie z zimerngiem na nową tarczę. Do montaży bieżni pomogłem sobie smarem grafitowym FEBI chyba 3630. Po nałożeniu bieżni przesmaruj je - tu potrzebny smar do łożysk tocznych - zielony. Poszukaj popytaj to dobierzesz dobry, chyba z tą literką s na końcu to jest o nieco lepszych własnościach.

Teraz zabież sie za czyszczenie piasty koła jakąś miekką szczoteczką i szmatką namaczaną w dyksie lub nafcie (może być i ropka) - usuń dobrze stary smar i brud z tarczki osłaniającej a szczególnie dobrze przeczyść czoło czujnika ABS. Dalej za zabierasz się za czyszczenie tarczki ABSu - szczotka druciana i papier ścierny - ja tego nie robiłem ale może warto by czymś zabezpieczyć przecie korozji. Potym zamontuj tarczkę na tarczę ham.

To został zacisk. Pewnie klocki same wypadły. Możęsz cały zacisk przeczyścić ale wówczas zleci płyn. lajtowa wersja to zgrubne czyszczenie oraz zdemontowanie prowadniczek przeczyszczenie i przesmarowanie (użyłem smaru grafitowego FEBI) ich oraz założenie gumeczek. Jeśli którekolwiek gumki są sparciała uszkodzone itp to koniecznie należy je wymienić.

teraz kolej na czyszczenie jarzma zacisku - uwaga tu prowadzone są klocki i jak użyjesz "grubego" [a[ieru ściernego zmienisz wymiary co może nie być dobre ale okaze sie to po montażu np. stukami klocków.

Mamy wszystko poczyszczone i przygotowane do montażu:

Nasmaruj piastę koła smarem to łożysk tocznych - dość dobrze ale miej na uwadze ile było poprzednio. Nasuń nową tarczę tak by smar ładnie wszystko wypełnił. Włóż łożyska i podkładki. Nakręć nakrętkę. Dokręcaj do momentu aż ta podkładka płaska pod naporem śrubokrętka będize się jeszcze przesuwać - wtedy dociągnij jeszcze od 1/4 do 1/2 obrotu. Włóż zawleczkę i nasmaruj ale tu już uważnie bo za dużo utrudni nałożenie kapselka - musi z pod niego zejśc powietrze.

Wracamy do jarzma - smarujesz powierzchnie prowadzące smarem MIEDZIANYM - nie żałuj go, bo zabezpiecza też bardzo dobrze przed korozją. Dalej należy przykręcić jarzmo i tu powinieneś zastosować klej do gwintów dla połączeń rozłącznych - najczęściej jest koloru jasno niebieskiego (np. Loctite). Wystarcza jedna dwie krople na śrubkę.

Dalej to należy wkręcić tłoczek w zacisku jednocześnie dociskająć go - jak nie masz specjalenego klucza możę być taki kluczyk do odkręcania tarcz ze szlifierki.

Smarujesz smarem miedzianym powierzchnie prowadzące klocek - wcześniej zdzierasz z jego tylnej ścianki papierek i tam też można trochę nałożyć smaru - nie żałować przypominam ze smarowaniem różnych powierzchni.

Nakładasz zacisk. Montujesz koło i jazda.

Jak zapali się kontrolka ABS to trzeba podłączyć VAGa i wykasować błąd - czasam łapie przy takiej "operacji"

To sie rozpisałem i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przód sie tylko wciska

tył sie wciska i (lub) wkreca zgodnie z kierunkiem ruchu zegara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym że z tyłu jeżeli będziesz miał mocno zużyte klocki to prawdopodobnie bez specjalnego przyrządu też nie wkręcisz tłoczka w zacisk, ja kiedyś sam się za to zabrałem ale niestety jak się nie ma czym to szkoda się nawet za to brać tylko od razu do warsztatu.

tłoczek wkręca się w prawo i dodatkowo się wciska wkręcając, nic trudnego ale tak jak pisze trzeba mieć gdzie i czym.

coś takiego:

http://www.narzedziowy.sklep.pl/index.php?act=viewProd&productId=465

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=zestaw+do+wkr%C4%99cania+t%C5%82oczk%C3%B3w

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy już zrobione tłoczki poszły bez żadnego problemu można to zrobić w ten sposób:

kawałek płaskownika z otworem nagwintowanym w środku śruba i klucz od kantówki ale musi mieć między ząbkami otwór.

Nakładamy klucz w środek klucza śruba i wykręcamy aż płaskownik oprze się o zacisk jak poczujemy opór to kręcąc kluczem tłoczek wykręcamy śrubę-idzie bez problemu.

Pozdrawiam :a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...