tomaszu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Ostatnio wypadlo mi przewiezc ciezki bagaz moim autem i mam wrazenie, ze po rozladowaniu tyl juz nie wstal jak przed zaladunkiem. Mozliwe to, ze po jednym razie tak sie stalo? Da sie to jakos podniesc tanim kosztem? Bo moja Audi wyglada teraz jak trup do wozenia kartofli. Tylko nie piszcie, zebym sprezyny wymienil, bo tego nie zrobie :mrgreen: P.S. Amortyzatory mam prawie nowe.
spanky Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 moze amorki kucneły albo któras ze sprezyny pekla ..... :roll:
tomaszu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2006 pękła?? :roll: No chyba bym to odczuł. Amorki tez dobrze trzymaja i nie rozlaly sie. To pewnie sprezyny tylko czemu tak nagle...
Gość zdeniu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 stawiam na zmęczone sprężynki bo to one są odpowiedzialne za utrzymanie poziomu zawieszenia a amorki za tłumienie
spanky Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 pękła?? To pewnie sprezyny tylko czemu tak nagle... bo pewnie to stare kondony... i jak kazdy stary kondon musi peknac ..... :twisted:
tomaszu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2006 pękła?? To pewnie sprezyny tylko czemu tak nagle... bo pewnie to stare kondony... i jak kazdy stary kondon musi peknac ..... :twisted: No ale jak to pęknąc? To bym tego nie czuł? Da rade jezdzic z peknieta sprezyna?
Gość zdeniu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 No ale jak to pęknąc? normalnie, mógł pęknąć ostatni zwój To bym tego nie czuł? no przecież napisałeś że oklapł to wyczułeś :mrgreen: Da rade jezdzic z peknieta sprezyna? lepiej zmienić
Pikuś Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Ja kupilem z peknieta sprezyna. Jak jezdzilem to cos mi pukalo. Wiec zajzalem a tam kawalek dolnego zwoju byl pekniety. Koszt do Q jakies 200 zl, nie pameitam dokladnie bo to dawno bylo. :twisted:
tomaszu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2006 No ale jak to pęknąc? normalnie, mógł pęknąć ostatni zwój Aha :mrgreen: To bym tego nie czuł? no przecież napisałeś że oklapł to wyczułeś :mrgreen: Mialem na mysli jakies stukanie czy cos w tym stylu. Da rade jezdzic z peknieta sprezyna? lepiej zmienić No to se zmienie, ale na wiosne. :mrgreen: Czy peknieta sprezyna szkodzi jakos amortyzatorom?
Gość zdeniu Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 No to se zmienie, ale na wiosne. :mrgreen: Czy peknieta sprezyna szkodzi jakos amortyzatorom? oczywiście że szkodzi, przecież zmienia się zakres pracy amorka i gdy będą jeszcze uszkodzone odboje to może dobijać czyli momentalnie skończą sie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się