Przebieg, kontynuacja czy cofka???

[Qbazulu]

Witam Panowie pytanko, zmuszony byłem wymienić silnik, mój stary miał przekulane 358 000, obecny ma 221 000, na liczniku nadal widnieje pierwszy ori, cofać czy zostawić i lecieć dalej???

[cougarr2]

Sam musisz zadecydować.

Dobrego rozwiązania nie ma.

Silnika ma niby 220 pozostałe podzespoły, osprzęt, wnętrze itp. 380tys.

Jednak jak zostawisz taki na blacie a jak nie daj Boże jeszcze przekroczysz 400 to będziesz musiał dopłacić aby auto sprzedać.

[Qbazulu]

no niby tak , a tak na poważnie to wnętrze jest jak na 100 000 przebiegu, podzespoły no cóż zawieszenie wjechało również nowe czyli z małym przebiegiem 1BV, a silnik z osprzętem powymieniany, wiadomo wtryski i inne pierdy pozostały ale są również OK, także tu tkwi bakcyl .... i nie wiem co robić.

Ten "nowy" silnik to anglik od nas z forum także jakieś zaufanie musi być ale wiadomo nikt tego nie sprawdzi

[TyBucu]

Ale nadwozie dalej ma przetupane 358k... Ja bym zostawił jak jest, jak bedziesz chciał sprzedać będziesz miał czyste sumienie.

Jakby tak przebieg wyliczać po średniej zużycia części to byś mógł robić cofke o 10k przy wymianie klocków.

[Qbazulu]

Z nadwoziem to różnie bywa, czasami te co mają przejechane 176 000 lub topowe 220 000 wyglądają gorzej niż 400 000

[TyBucu]

Bo są już cofane kilka razy?

Nie zabardzo rozumiem twój dylemat. Pytasz się na forum ile cofnąć sobie licznik żeby było wiarygodnie?

Jak ci szpeci na desce orginalny przebieg, ustaw sobie zero, bedziesz miał nowe auto.

Jak chcesz zrobic cofke na potrzeby allegro, 220kkm to złoty przebieg wszystkich handlarzy, przy okazji napisz ze niemiec do kosciola jeźdźił.

[cougarr2]

ganiaj aż przyjdzie czas na przed sprzedażowe refleksje.

Uważaj bo teraz cofniesz i jak dobrze pojeździsz to znowu przed allegro trzeba będzie cofać

[Qbazulu]

Kolego "TyBucu", chyba nie zrozumiałeś tematu, nie chce cofac licznika bo takie mam widzi misie lub chce opylic już teraz auto, starty silnik miał przejechane min. 358 tys. i poszedł już do piachu, wymieniony ok. 220 tys., na fisie mam 358 i leci w górę, moje pytanie brzmiało czy cofac czy olac i zostawic niech leci dalej UP?

I nie sądzę aby nadwozie miało jakikolwiek wpływ na przebieg silnika. Cyba że ktoś zmienia blachówę do zmniejszenia przebiegu na fisie

"cougarr2" - chyba trafne spostrzeżenie

[TyBucu]

Tak, rozumiem. Tylko to jest przebieg auta a nie silnika. Wiesz ustawic sobie mozesz przebieg silnika, ja nie mam przecież nic do tego, tylko według mnie to takie nie teges....

Podam na przykładzie Norweskim bo tutaj to troche bardziej kontroluja niż w polsce, żeby nie było takiej swawolki w komisach.

Kolega kupił sobie wolwiacza, 2005r, 180tyś na blacie, dzwoni do ubezpieczalni po OC podaje przebieg a oni mu na to "dobre sobie" bo wedlug ubezpieczenia miał nalatane już ładnie ponad 380k. Dzwoni do sprzedającego - no bo silnik był wymieniony, trzeba było zajrzeć w książke serwisową dokładniej tam faktury na wszystko były.

Koniec końców musiał jechać na korekte licznika, wpisując ostatni znany przebieg samochodu. Po 2 latach elektryka i napęd zaczeły się sypać. Auto sprzedał za 20% tego co kupił.

Wiesz, silnik to część wymienna i dlatego nie sądze by dobrym pomysłem było ustawianie przebiegu pod niego. Ale zrobisz jak chcesz. Ja się już w to nie mieszam.

[Qbazulu]

Masz rację zdecydowałem że nic nie będę kombinować zresztą dobrze nawet to "wygląda"

[TyBucu]

Ja tam naprzykład się ciesze że mój AEB pocisną juz 400k, bo dalej zapiernicza bezproblemowo, celuje w milion na jednym silniku

[Qbazulu]

to szykuj pomału szampana