Probelmy z paleniem na zimnym

[neuropathic]

Witam przyznam, że już odchodze od zmysłów w moim 2.6 ABC nie pali na zimnym nawet nie chce zagadać.

Pale go podając mu w dolot plaka i dopiero gada i na ciepłym pali jak marzenie na dotyk.

Wymieniłem:

wtryskiwacze

pompe paliwa (sprawdzona ciśnieniowo 7 bar)

czujnik hala

filtr paliwa

świece

kable

sprawdzone napięcie na wtryskach

moduły zapłonowe

krokowy

vag niczego nie pokazuje

Obawiam się że rozrząd mam przestawiony czy słuszne mam podejrzenia?

Dodam że na LPG jest to samo nawet w trybie awaryjnym, jak mu nie psiknę to nie odpali

Nie mogę też znaleźć czujnika tem. który idzie do ecu to ten biały 2 piniowy ale za cholery go nigdzie nie widzę

[dawid_sc]

a odepnij czujnik temperatury wody na kroccu i zobacz czy zapali

[neuropathic]

Robiłem to, winna okazała się spręzynka na przepustnicy która nie do końca zamykała klapkę