Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uwalony MK, silniczek w drzwiach?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krótko i na temat: przy zamkniętych drzwiach pokazuje, że są otwarte.

Sprawdziłem wiązkę między drzwiami a kabiną - naprawiłem 2 cany, które były nadłamane, ale sprawne - bez efektu (szyby, podświetlenie przycisków, lampki ostrzegawcze, głośniki i zamek działają więc to nie może być to)

Sprawdziłem sam mikrostyk w drzwiach - sprawny.

Sprawdziłem, czy między zamkiem a silniczkiem jest przejście na pinach odpowiadających od mikrostyku - jest przejście.

Teraz pytanie, czy moduł komfortu poszedł się walić, czy to silniczek w drzwiach poszedł się j*ać?

Bo już nie mam siły przy tym szrocie siedzieć.

co do MK to tylko przód mam w elektryce i ostrzegawcze lampki.

---------- Post dopisany at 21:36 ---------- Poprzedni post napisany at 18:51 ----------

:(

---------- Post dopisany at 22:09 ---------- Poprzedni post napisany at 21:36 ----------

Nie no sprawdzałem ceny MK - idzie się załamać :facepalm:

Opublikowano

powiedz alutowałeś te przewody w gumie??? nie zamieniłeś tam czasem bo sa dwa podobne kolorami:wink:

Opublikowano

Pomarańczowy szary i pomarańczowy zielony, dałem takie same, bo akurat miałem na stanie :wink:

Dzisiaj miałem silniczek rozbierać, albo zamek, ale nie doczłapałem się do garażu, bo znowu ten syf rozładował mi aku.

Opublikowano

ja bym podmienił zamek może coś tam on na pozór jest dobry ale nie jest dobry :kwasny:

Opublikowano
ja bym podmienił zamek może coś tam on na pozór jest dobry ale nie jest dobry :kwasny:

Dzisiaj na innym forum czytałem o podobnym problemie i facet miał jakieś zwarcia/przejścia między ścieżkami na płytce drukowanej w zamku.

btw. jaki powinien być w ogóle pobór prądu po 5-10 minutach (no bo sterowniki same po czasie się wyłączają powoli no nie?)?

Pewnie coś poniżej 100mA?

---------- Post dopisany 23-10-2013 at 23:52 ---------- Poprzedni post napisany 21-10-2013 at 22:45 ----------

Problem chyba rozwiązany.

Winowajcą był zamek pasażera :decayed:

Rozebrałem dziada, poprawiłem wszystkie luty - pomogło (tak mi się wydawało, bo jak podłączyłem to przez chwilę działał prawidłowo)

potem odlutowałem mikrostyk, bez efektu.

W sumie to jak wtyczka była odłączona od zamka to obwód był zamknięty co mnie dziwiło, bo przecież mikrostyk był poza zamkiem także obwód powinien być cały czas otwarty.

No to znowu wyciągałem i grzebie w tym zamku, podłączyłem i dalej to samo, ale zacząłem merdać tą wtyczką i pinami i raz łączyło a raz nie no to wziąłem go znowu na stół i poodginałem trochę nóżki na płytce drukowanej i poprawiłem luty - jak na razie zamek działa, ale jak znowu zacznie się coś dziać to w d*pie z tą robotą i wymienię tego gnoja.

Jak wróciłem do domu i zamknąłem samochód to kierunek nie mignął przy zamykaniu a zawsze mrugał więc trochę dziwne mi się wydaje, chyba trzeba błędy pokasować i może wróci do normy.

Opublikowano

Jak kierunki nie mignely oznacza to w teori ze ktores z drzwi , maska lub bagażnik nie jest zamknięty , ja mam u siebie ciagle blad w sterowniku od drzwi pasazera przez uszkodzony mikrostyk i kierunki mi zawsze migaja przy zamykaniu . A dzwi pasażera sie zamykają razem z innymi ?

Opublikowano

Wszystkie drzwi prawidło się zamykają.

Jutro błędy sprawdzę :wink:

---------- Post dopisany at 01:02 ---------- Poprzedni post napisany at 00:51 ----------

Pytanie, czy aku będzie rano żył :grin:

Jak silniczek był całkiem odłączony to normalnie kierunki mignęły po zamknięciu auta.

Opublikowano

Hej. To sem ja od tych ścieżek w zamku kierowcy. Do tej pory byłem zameldowany na forum "A4club".

U mnie rozładowywał się AKU bo w zamku kierowcy było zwarcie/rezystancja między dwoma ścieżkami. Ścieżki szły do złącza zamka, do którego wpina się wtyczkę z wiązką elektryczną. Rezystancja między ścieżkami była na tyle duża, że MK uważał to jako zamknięte drzwi (na Fisie samochodzik cały zamknięty), ale zamek ten nie usypiał z jakiś powodów pozostałych modułów (pewnie i MK, lub przede wszystkim jego). Te pozostałe moduły wciągały z AKU ponad 800mA.

Ja rozgrzebałem całą elektrykę w samochodzie. Wszystkie dywany do góry. Macha do góry (pod maską komputer silnika). Pod kierownicą moduł elektryki. I w ogóle notowałem prąd pobierany z każdego modułu i z różnymi pozałączanymi urządzeniami. W końcu jak już wszystko powyciągałem z samochodu, zostały tylko drzwi i zamki. I tak odłączałem kolejne drzwi, jedne po drugich, zamykając samochód (maska i klapa podniesiona-krańcówki pozamykane). Wyszło na zamek drzwi kierowcy. Wyszły ścieżki. Należy pomierzyć omomierzem nie "piskaczem". Piskacz piszczy do pewnej rezystancji, chyba do około 100 Ohm. Powyżej tej rezystancji nie piszczy. Dlatego omomierzem należy pomierzyć wyprowadzenia zamka przed jego zamknięciem i po jego zamknięciu. W zamku tych pinów jest chyba 4szt. U mnie była rezystancja jak pisałem wyżeł między dwoma wyprowadzeniami. Czyli między dwoma ścieżkami na panelu elektroniki - PCB. Wydrapałem to zwarcie chemiczne. Popryskałem ChemiPlastykiem70 aby zaizolować przed wilgocią i jest ok od 1.5 roku.

Pozdrawiam. Dajmon.

Opublikowano
Hej. To sem ja od tych ścieżek w zamku kierowcy. Do tej pory byłem zameldowany na forum "A4club".

U mnie rozładowywał się AKU bo w zamku kierowcy było zwarcie/rezystancja między dwoma ścieżkami. Ścieżki szły do złącza zamka, do którego wpina się wtyczkę z wiązką elektryczną. Rezystancja między ścieżkami była na tyle duża, że MK uważał to jako zamknięte drzwi (na Fisie samochodzik cały zamknięty), ale zamek ten nie usypiał z jakiś powodów pozostałych modułów (pewnie i MK, lub przede wszystkim jego). Te pozostałe moduły wciągały z AKU ponad 800mA.

Ja rozgrzebałem całą elektrykę w samochodzie. Wszystkie dywany do góry. Macha do góry (pod maską komputer silnika). Pod kierownicą moduł elektryki. I w ogóle notowałem prąd pobierany z każdego modułu i z różnymi pozałączanymi urządzeniami. W końcu jak już wszystko powyciągałem z samochodu, zostały tylko drzwi i zamki. I tak odłączałem kolejne drzwi, jedne po drugich, zamykając samochód (maska i klapa podniesiona-krańcówki pozamykane). Wyszło na zamek drzwi kierowcy. Wyszły ścieżki. Należy pomierzyć omomierzem nie "piskaczem". Piskacz piszczy do pewnej rezystancji, chyba do około 100 Ohm. Powyżej tej rezystancji nie piszczy. Dlatego omomierzem należy pomierzyć wyprowadzenia zamka przed jego zamknięciem i po jego zamknięciu. W zamku tych pinów jest chyba 4szt. U mnie była rezystancja jak pisałem wyżeł między dwoma wyprowadzeniami. Czyli między dwoma ścieżkami na panelu elektroniki - PCB. Wydrapałem to zwarcie chemiczne. Popryskałem ChemiPlastykiem70 aby zaizolować przed wilgocią i jest ok od 1.5 roku.

Pozdrawiam. Dajmon.

To w takim razie właśnie Twój wątek widziałem na tamtym forum :wink:

U mnie już wszystko działa, tylko VAG nie chce mi się połączyć z Cent. Locks (to chyba to będzie?), a MK zero błędów, a kierunki nie mrugną jak się zamknie samochód :kwasny:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...