Wystająca zaślepka sprysków

[Chemik21 0]

Cześć, jakiś czas temu skradziono mi zaślepki spryskiwaczy. Ostatnimi czasy zakupiłem je i założyłem. Niestety jedna zaślepka minimalnie wystaje ponad zderzak, poza tym czasem po włączeniu spryskiwaczy nie chowa się całkowicie tylko staje w połowie i muszę kilkakrotnie włączyć spryski by sama wskoczyła. Czy możliwe że podczas kradzieży, za mocno szarpnęli dyszę i coś przeskoczyło? Jak mam się dostać do tej dyszy by ją sprawdzić?

[Fido 120]

Podważasz i delikatnie ciągniesz do góry,potem przytrzymujesz tłoczysko kombinerkami.

Ja wymieniałem cały sprysk i też mi się nie chowa czasami.

Po wyjściu z auta nacisnę palcem i po problemie.Może wiosną się za to wezmę.

[Chemik21 0]

Ok wiem jak dyszę podciągnąć do góry, nie wiem dlaczego nie chowa mi się do końca :/ dziś stanęła w połowie i nawet ręcznie nie mogę jej wcisnąć

[bombel8407 0]

Możesz mieć wyłamany ząbek w dyszy spryskiwacz i blokuje on ci powrót poprzez zahaczanie o pompkę. Zdiagnozuj to dobrze . Może trzeba zdjąć zderzak i poluzować pompkę spryskiwacza wcisnąć zaślepkę z dyszą (spowoduje ustawienie zaślepki w linii ze zderzakiem) a następni z powrotem skręcić pompke i zderzak. Znam ten temat przerabiałem już nie raz. Robię to na co dzień.

[.Pablo. 16]

Jaki lejesz płyn do spryskiwaczy ? Jak na bazie alkoholu to będzie się blokować. Ori płyn ma środki smarne tak samo sonax. Jak mi nie chowaly się spryski zmieniłem płyn na sonaxa i problem znik. Z ciekawości wróciłem na bazie alkoholu i problem powrócił.

[afroo. 210]

Jaki lejesz płyn do spryskiwaczy ? Jak na bazie alkoholu to będzie się blokować. Ori płyn ma środki smarne tak samo sonax. Jak mi nie chowaly się spryski zmieniłem płyn na sonaxa i problem znik. Z ciekawości wróciłem na bazie alkoholu i problem powrócił.

Miałem dokładnie to samo w B7. Klapki raz się chowały a raz nie. Nie mogłem dojść do tego co je blokuje, zderzak ściągany kilkukrotnie, wszystko wyczyszczone. A zaślepki dalej po swojemu bez względu na to gdzie, kiedy i jak było pryskane. Po zmianie na Sonaxa letniego i aktualnie zimowego problem sam ustąpił więc coś w tym jest. Z jednej str. mając spryski lamp szkoda lać dobry płyn bo idzie go sporo lecz z drugiej str. pozbywamy się małego aczkolwiek upierdliwego problemu i chyba warto dać 5zł więcej za bańkę.