Skocz do zawartości
IGNOROWANY

jaka prawda z tym ocynkiem


rocco26l

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety równiez dotyczy mnie problem rudej na przednich nadkolach, na chwilę obecną pomalowałem brunoxem i lakierem ale wiadomo, lakiernik i tak mnie nie ominie. Auto ma oryginalny lakier i jest to jedyne miejsce z rudą.

Rozumiem że jak lakiernik dopadnie auto to oprócz rantów pomaluje całe błotniki i będzie cieniował na drzwi??? :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobierze idealnie kolor i odcień to nie trzeba cieniowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 95 rok i nawet grama rdzy o fakt auto ma juz 19 lat ale jeszcze dlugo pojezdzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobierze idealnie kolor i odcień to nie trzeba cieniowac.

w srebrnym i pochodn ych n ie ma czegos takiego jak idealnie dobrać kolor, można sie łasic że sie kupi w kolorze, ale tak czy tak róznice będą zauważalne, cieniowanie to to malowanie elementów sąsiednich po przekątnej płaszczyzny i lakierowanie bezbarwnym całości:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem problemem jest to co Polacy kupują. W polskich salonach w 95% sprzedawane są Chevrolety, Dacie, Fiaty, a auta typu Audi A3, A4, A6, A8 są w większości wyeksploatowane "po przejściach" sprowadzone z Zachodu, bo tylko na takich handlarze mogą dobrze zarobić. Dziś wracałem z Niemiec po tygodniowym pobycie - jadąc autostradą A4 od granicy do Katowic widziałem na lawetach piękne "bezwypadkowe" perełki lub jak kto woli "igiełki" Audi A3, A4, A6 - wszystkie na pewno były kupione od 105 letniego dziadka lekarza, notariusza lub prezesa Banku. . Już wkrótce znajdą szczęśliwego nabywcę w naszej Zielonej Wyspie i po 1-2 latach ten nowy nabywca będzie w tym temacie pisał , że Audi to szajs bo już po 5-6 latach pojawia się rdza. Dziwne bo w czasie swojego pobytu w Niemczech dokładnie obejrzałem wiele prawdziwie bezwypadkowych B6, B7 B8 i na żadnej nie znalazłem śladu rdzy.

ja mam krajowa B6 od nowości i błotniki żre rdza , nie była bita , spójrzcie na auta z Uk tam wszystkie bmw E39 E46 czy a4 są cale we rdzy od ich wilgotnego klimatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że kiedyś w osiemdziesiątkach blachy były grubiej ocynkowane albo zmienił się sam proces ocynku. Mimo to warunki eksploatacji mają duży wpływ na stan blach.

Sony Xperia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ocynkiem w naszych a4 jest jak z trwałością nowych mercedesów gdyby fabryki budowały samochody które nie gniją i bez awarii przerzedzając po milion kilometrów to by poszły w bankrut dlatego to się tak sypie myślą konstruktorów 4 lata i powinno się kupić nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hopek03

z ocynkiem w naszych a4 jest jak z trwałością nowych mercedesów gdyby fabryki budowały samochody które nie gniją i bez awarii przerzedzając po milion kilometrów to by poszły w bankrut dlatego to się tak sypie myślą konstruktorów 4 lata i powinno się kupić nowe

Coś w tym jest, narzekamy bo w większości jeździmy już starszymi autami, a przecież blachy spokojnie wytrzymują 10 lat więc z punktu widzenia konstruktorów jest aż za dobrze bo takie stare auto powinno powoli iść na złom, a że w Polskich realiach kupując takie stare auto cieszymy się jak byśmy kupili nówkę z salony i oczekujemy że prawie takie będzie to już inna bajka. Z drugiej strony szkoda, że czasy gdzie stawiało się na jakość a nie ilość gadżetów się skończyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobierze idealnie kolor i odcień to nie trzeba cieniowac.

Dokładnie tak .

Przy dobrze dobranym lakierze wystarczy pomalowany element .

Gdyby robiły się parchy przy tej gumowej listwie na drzwiach to wtedy dobrze dobranym lakierem wystarczy pomalować do tej środkowej listwy ochronnej wtedy te minimalne różnice się gubią .

Ja u siebie mam rudą na rantach i kilka parchów po odpryskach i nic nie ruszam. Jeżdżę i nic się nie zmienia . Były już jak kupowałem A4 i byłem cholernie zadowolony z tego powodu że one tam były i miałem pewność że autko blacharza nie widziało .

Lakier renowacyjny to dziadostwo w porównaniu do fabrycznego i później ciężko z odsprzedażą.

A najgorsze wkurwienie to wydać kase na lakiernika a za miesiąc mieć kolizje lub przecierkę na parkingu :facepalm: . I pieniądze wyrzucone w błoto :doh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hopek03

z ocynkiem w naszych a4 jest jak z trwałością nowych mercedesów gdyby fabryki budowały samochody które nie gniją i bez awarii przerzedzając po milion kilometrów to by poszły w bankrut dlatego to się tak sypie myślą konstruktorów 4 lata i powinno się kupić nowe

Coś w tym jest, narzekamy bo w większości jeździmy już starszymi autami, a przecież blachy spokojnie wytrzymują 10 lat więc z punktu widzenia konstruktorów jest aż za dobrze bo takie stare auto powinno powoli iść na złom, a że w Polskich realiach kupując takie stare auto cieszymy się jak byśmy kupili nówkę z salony i oczekujemy że prawie takie będzie to już inna bajka. Z drugiej strony szkoda, że czasy gdzie stawiało się na jakość a nie ilość gadżetów się skończyły.

to bolesna ale niestety prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu rozmawiałem na temat rdzy na rantach w a4 ze znajomym blacharzem, który stwierdził, że ocynk nie lubi soli którą sypią nasze drogi a proces zaczyna się od uderzenia kamyków w blachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu rozmawiałem na temat rdzy na rantach w a4 ze znajomym blacharzem, który stwierdził, że ocynk nie lubi soli którą sypią nasze drogi a proces zaczyna się od uderzenia kamyków w blachę.

nie zgadzam się z tym blacharzem sam siedzę w tej dziedzinie i dobry ocynk opiera się soli tak jak to ma miejsce w audi 80 ale każdy może mieć swoje zdanie blacha i jej zabezpieczenie ocynkiem w a4 b6 jest po prostu tylko w prospektach reklamowych a nie na aucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam się z tym blacharzem - dobry ocynk opiera się sol

:whistling:

Przecież napisał wyraźnie że proces zaczyna się od naruszenia struktury ocynku przez odpryski .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez lubicie popadać z jednej skrajności w drugą... Jak tak to audi za***iste fury nie to co Fiat dla plebsu. Ale jak się dorwie kilku z jakimiś smiesznymi plamkami rdzy bo z lupą dookoła auta chodzą to zaczyna się lament i wylewanie pomyj jakby b6 było nagle synonimem korozji. Umiaru trochę bo idzie się pogubić, w jednym dziale grat a w drugim synonim solidności i wychwalanie każdemu kto tylko zapyta. Kilkanaście lat to nic, pol miliona na szafie to nic...

Wszyscy tylko chwalą ale jak trafi się okaja to wszystkie forumowe igiełki i bezwypadkowe sztuki

nagle gniją i mają usterki...

Wysłane z mojego Trooper_X55

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie marka audi spada na psy jak większość teraz..Chociaż nie jestem pewien czy to określenie jest właściwe.. Patrząc z perspektywy zakupu nowego auta to każde auto może pochwalić się zaletą jakiej nie ma konkurencja, ale i każe ma swoje wady. Z perspektywy czasu jednak każde dostarczy nam pewnych wydatków i rozczarowań..Tendencja ta nasila się gdy patrzymy na coraz nowsze modele..Trwałość zastosowanych materiałów pozostawia wiele do życzenia. Audi kiedyś miało solidne blachy ale to historia która nie wróci niestety. Silniki też coraz gorsze. Zobaczcie np na alfę 159 w dieslu. Silniki nieporównywalnie trwalsze niż w VAG-ach. Buda nie gnije strasznie ale ludzie nie chcą kupować bo poprzednie modele dostarczały rozczarowań..W audi będzie odwrotnie..kiedyś były kupowane ze względu na bezawaryjność ale jeśli marka nie zacznie podnosić jakości to będzie kiszka.. Jest to moje zdanie i nie musicie się ze mną zgadzać ale zapieranie się że audi jest cool to według mnie idiotyzm lub nieznajomość innych marek. Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Audi jest cool ;)

Wczoraj jeździłem Suzuki Swift, silnik 1.2 benzyna, produkcja 06.2011r.

Nie ma czego porównywać do mojej A3, pod każdym względem... Samo prowadzenie auta mnie rozczarowało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez lubicie popadać z jednej skrajności w drugą... Jak tak to audi za***iste fury nie to co Fiat dla plebsu. Ale jak się dorwie kilku z jakimiś smiesznymi plamkami rdzy bo z lupą dookoła auta chodzą to zaczyna się lament i wylewanie pomyj jakby b6 było nagle synonimem korozji. Umiaru trochę bo idzie się pogubić, w jednym dziale grat a w drugim synonim solidności i wychwalanie każdemu kto tylko zapyta. Kilkanaście lat to nic, pol miliona na szafie to nic...

Wszyscy tylko chwalą ale jak trafi się okaja to wszystkie forumowe igiełki i bezwypadkowe sztuki

nagle gniją i mają usterki...

Wysłane z mojego Trooper_X55

ja z mojej b6 jestem bardzo zadowolony ale kwestia blachy mnie zawiodła , mi osobiście bardzo podoba się dizajn audi tej klasy czyli a4 , 80 bardzo wolno się starzeje i nawet po dziesięciu latach może się podobać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko że najmłodsza 80 jest chyba z 1993, bo w 1994 zastąpiła ją A4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmłodsza kolego jest z roku 96 w wersji avant już produkowali a4 ale jeszcze kombi szło w modelu b4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...