Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idz do prawnika i dowiedz sie jak to wygląda

Opublikowano
A jak nie wezmie 9 tys to pózniej wyrwie od niego więcej? Watpie .... 5 lat łazenia po sadach , a na koniec okaże się że mechanik nic nie ma , nie pracuje i ściagnięcie kasy jest niemozliwe.

Ja na Twoim miejscu dogadałbym sie z mechanikiem i wziął te 9 koła. Natomiast walczyłbym o jak największą kase z OC samochodu - jakaś czasowa renta za niezdolnośc do pracy , odszkodowanie , zwrot za rehabilitację itp Najlepiej oddaj sprawe prawnikowi .... szybkiego powrotu do zdrowia.

No i z Tobą też się zgodzę... uj wie ile się z tym zejdzie, on płacze że hajsu nie ma (mimo iż jest elektrykiem samochodowym i pracuje w telewizji jako montażysta), auto też pewnie zarejestrowane na babke kolegi... Z tym OC to nie głupi pomysł... ale on taka umowę sporządził, że jak ubezpieczyciel zobaczy to powie: aha, ok, nie zawracam głowy.

Dlatego też jutro będę miał swoją umowę, która potwierdza przekazanie 9 tysięcy, ale nie zwalnia go z odpowiedzialności jeśli będą w późniejszym okresie komplikacje.

Opublikowano
A jak nie wezmie 9 tys to pózniej wyrwie od niego więcej? Watpie .... 5 lat łazenia po sadach , a na koniec okaże się że mechanik nic nie ma , nie pracuje i ściagnięcie kasy jest niemozliwe.

Ja na Twoim miejscu dogadałbym sie z mechanikiem i wziął te 9 koła. Natomiast walczyłbym o jak największą kase z OC samochodu - jakaś czasowa renta za niezdolnośc do pracy , odszkodowanie , zwrot za rehabilitację itp Najlepiej oddaj sprawe prawnikowi .... szybkiego powrotu do zdrowia.

No i z Tobą też się zgodzę... uj wie ile się z tym zejdzie, on płacze że hajsu nie ma (mimo iż jest elektrykiem samochodowym i pracuje w telewizji jako montażysta), auto też pewnie zarejestrowane na babke kolegi... Z tym OC to nie głupi pomysł... ale on taka umowę sporządził, że jak ubezpieczyciel zobaczy to powie: aha, ok, nie zawracam głowy.

Dlatego też jutro będę miał swoją umowę, która potwierdza przekazanie 9 tysięcy, ale nie zwalnia go z odpowiedzialności jeśli będą w późniejszym okresie komplikacje.

Nie wiem skad wy bierzecie takie informacje?? jaka sciagalnosc?? jakie sady?? jeśli juz takie czarno widzenie preferujecie to sądowki z TU to albo ich wogole nie ma bo przed samym wystapieniem daja dobra ugode, a jak nie to procesy to jakies poł do połtora roku.... w mega skomplikowanych tematach, gdzie nie mozna jednoznacznie okreslic odpowiedzialnosci lub zakresu szkody....

Uwielbiam doradców bez obrazy, którzy nie sa w temacie i nawet w internecie nie przeczytali im sie doczytac/doinformowac, a sypią pomyslami z rekawa jak by byli 10 letnimi starymi wyjadaczami lub konczyli habilitacje z prawa cywilnego.

Po pierwsze to spisał bym sobie umowe z firma odszkodowawcza np Moją. Po wysłaniu zgłoszenia do TU otrzymasz pierwsze pieniadze w ciagu 1-2 miesiecy, pozniej po kontynuacji leczenie kolejną kase, tutaj TU nie ma jak sie wywinąć sprawa jest klarowna i co najważniejsze Mechanik chce współpracować, bo przeciez nic mu nie bedzie... Prokuratura nic mu nie zrobi za nieumyslne spowodowanie nawet wiekszego uszczerbku na zdrowiu(odcieta noga- czarny scenariusz) a TY masz dużo do powiedzenia(roszczenia) w kierunku TU za to co ci sie przytrafiło.

Kase mozesz dostac za

- uszczerbek na zdrowiu- za kazdy procent okolo 2 tys zł

- zadośćuczynienie za ból, cierpienia itp

- utracony dochód- nie mogles znalesc pracy w takim stanie- najlepiej sobie zaltwic papier nawet od kolegi ze miales juz nagrana robote za tyle i tyle...

- zwrot kosztow leczenie(leki, prywatne wizyty itp)

- zwrot kosztow dojazdow i zakupionego sprzetu w celu rehabilitacji/dostosowanie domu do twoich warunkow

- uszczerbek psychiczny tutaj bardzo fajnie placa jest to jakies 5-15% liczony jak na zdrowiu.

- nawet zwrot kosztów przekwalifikowania zawodowego abyś mogl pracowac z taka noga jesli bedzie z nia problem.

Ogolnie mam nadzieje ze nie bedziesz musiał korzystac z tych wszystkich punktow i wszystko ze zdrowiem bedzie okej.

Nie ma co czekac i sie namyslac tylko działać.... Spisuj oświadczenie z Mechanikiem i zalatwiaj sprawe z firma odszkodowawcza... bo czym dalej tym gorzej dla ciebie.. jeszcze Mechanior sie rozmysli i sie na ciebie wypnie... albo TU ci podważy temat bo oni lubia wymyślać....

Co do oświadczenia napisz tak aby nie było żadnego punktu zaczepienia/podwazenia twojej osoby np w ktorym miejscu stales i czy to miejsce bylo odpowiednie i wedle regulaminu/przepisow tego warsztatu itp tematy... i DATA 1-3 dni od zdarzenia... bo pożniej bedą nosem krecic ze jakas ustawke zrobiles czy probojesz wyludzic pieniadze...

Pozdrawiam i Życzę zdrowia

Michał

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...