Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ciśnienie oleju, jaka może być przyczyna ?


Luk.tom

Rekomendowane odpowiedzi

Mam ustawiony jezyk angielski, więc takiego komunikatu nie uraczę. Wydawało mi się, że to to samo.

Sygnalizacja otwartej maski działa prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli do tej pory miałeś uszkodzony termostat, bo silnik Ci się nie dogrzewał, czyli woda nie osiągała 90st.C, to również i olej w silniku nie osiągał swojej prawidłowej temp. pracy. Nie osiągał tej temp. pracy bo woda płyn chłodniczy cały czas miał niższą temp. i wychładzał olej dość stanowczo. Nie wiem do jakiej temp. wędrowała Ci wskazówka od wody? Wiesz? Możesz podać wskazanie ze wskaźnika? Czy była to wartość, np. 70st.C? Mniej? Więcej? Nie wiem jaka jest temp. pracy oleju w silniku przykładowo przy 100st.C temp. wody, jednak dotychczas miałeś ją na tyle niską, że olej był wg mnie o innej lepkości (był gęściejszy) niż teraz aktualnie po zmianie termostatu na nowy (rzadziutki jak woda).

Dla zrozumienia tematu przytoczę wskaźniki lepkości oleju ("czepności") dla dwóch rożnych temp. pracy, pochodzące z .pdf oleju typu Valvoline MaxLife 5W/40 : http://ftp.motointegrator.pl/specyfikacje/VALVOLINE/9E7370.pdf

lepko_oleju_w_temp_pracy.jpg

Wynika z .pdf'a, że lepkość oleju dla temp. 40st.C wynosi 87mm2/s (mm2/sekundę) i maleje do wartości 14.2mm2/s dla 100st.C, czyli malej sześciokrotnie (6x) z dwu i pół krotnym wzrostem temperatury (100/40=2.5). Powoduje to, że elementy w silniku dla wysokiej temp. oleju pracują lekko, bo olej jest rzadki jak woda, niż dla niskich temp. gdy olej jest gęsty, np. przy rozruchu.

Problem jest jednak inny. Wszelkie nieszczelności nie widziane dotąd dla oleju gęstszego, są widzialne dla oleju rzadkiego - coś cieknie.

---------- Post dopisany at 10:41 ---------- Poprzedni post napisany at 09:49 ----------

Page_1_Lepko_od_temp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie przyłączyć do dyskusji. Dzisiaj po kilku dniach postoju odpaliłem silnik i po kilkuset metrach jazdy zapalia się oliwiarka z komunikatem oldruck. Zatrzymałem się , podniosłem maskę i usłyszałem syczenie. Szybko zlokalizowałem gdzie. A więc na pokrywie jest taki mały króciec z gumowym kapturkiem zaciśniętym metalową opaską . Kapturek ten rozsypał się, gdy zacząłem poruszać go palcami. Wróciłem do domu, znalazłem krótki przewód paliwowy i niestety plastikową opaskę . Uszczelniłem króciec ale niestety nie na długo Prowizorka okazała się mało trwała . Jutro poszukam czegoś wytrzymalszego z metalową opaską. Zastanawiam się tylko po co ten króciec. Może to jakaś koncówka serwisowa. Mam nadzieje że mój problem to tylko ta nieszczelność. Stan oleju prawidłowy ..Oprócz syczenia nic niepokojącego nie było słychac. Silnik działa prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luk.tom - coś mi się wydaje, że przyczyną naszych problemów jest drożność kanałów olejowych i jedynym rozwiązaniem jest kompleksowe czyszczenie silnika w stylu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawy film. Ale czy nie na podobnej zasadzie działają płukanki do silnika dolewane do oleju???

Bo tu roboty dużo więcej niż zwykle dolanie płukanki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że największą pomyłką producenta była zalecana wymiana oleju co 30tyś km. To zabija te silniki dlatego sam zastanawiam się nad zrobieniem płukanki żeby ale czy ten silnik to wytrzyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim skromnym zdaniem ( bo specem nie jestem żadnym) to jest tak jak kolega wyżej napisał. Nie olej takiej firmy czy innej je niszczy itd tylko właśnie nie przestrzeganie zmian albo wymiany (według producentów) co 30tys bo longlife bo zalecaja itd. Nie wierze że jakby ktoś wymieniał olej systematycznie to wałki i głowice byłby pozaklejane tak jak czasami na googlach można zobaczyć. Wiadomo pewnie silnik wad też nie jest pozbawiony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_BiLu_ jadę w czwartek do speców od VW i Audi robią tylko te auta...mają łeb chłopaki i jestem ciekaw co oni mi powiedzą....będę informował Cie co i jak. A Ty zrobiłeś jakieś postępy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postępów brak. Jeżdżę mało, bo kawałek tylko do pracy i problem nie występuje. Jak tylko pokręcę się więcej po mieście to jednak przypomina o sobie. Teraz mam na głowie narodziny syna lada dzień, więc rozwiązania problemu upatruję w Tobie :-) Daj znać.

---------- Post dopisany 12-05-2014 at 23:52 ---------- Poprzedni post napisany 07-05-2014 at 00:09 ----------

Luk.tom - jak tam po wizycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...