Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Proszę zajrzyjcie i oceńcie logi Auto muli po gwałtownym dodaniu gazu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam was koledzy :wink: zerkniecie na moje logi auto nie ma mocy wymieniłem wszystko i nic nie pomogło ostatnio wymieniłem czujnik płynu chłodzącego na oryginał bo wywalało go na kompie i wywala mi też sondę sonda jest nowa też oryginał już nie mam sił

do tego auta :kwasny:

naprawde prosze o pomoc

VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM

Opublikowano

jak nie ma mocy to przepływomierz może być sprawca

Opublikowano

No wiesz może byc ale czy napewno:kwasny:

Opublikowano

zrob logi dynamiczne

Opublikowano

Ktoś widzi te logi? Ja nie. Niby gdzie one są?

Opublikowano

ja nie widzę logów

Opublikowano

Czy da sie w ADP zlogowac halla??

Opublikowano

Są już logi przepraszam nie skopiowałem tego co trzeba :kwasny::wink:

Prosze logi dynamiczne

VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM

---------- Post dopisany at 20:49 ---------- Poprzedni post napisany at 20:04 ----------

To jak pomożecie z tymi logami :wink:

Opublikowano

cos ta sonda pokazuje bzdury . przed logami kasowałes adaptacjie .

Opublikowano

sonda pokazuje bzdury, przeplywka też nie wiele lepsza...

Opublikowano

Tylko co można spierniczyc przy wymianie sondy, skoro nowa? Kostkę trzeba dobrze obejrzeć bo może piny skorodowane od strony auta i jakiś opór się tworzy.

Opublikowano

wbrew pozorom duuuużo można spiepszyć :D

a tak na serio to zrob loga statycznego z sondy lambda

Opublikowano

Ok dzisiaj zrobie logi statyczne :wink: co do kostki przy sondzie do jest czysta na pewno bo czyszczona była przy wymianie

mówicie chłopaki ze sonda cos słabo wygląda ale powiem ze auto jest słabe najbardziej pod obciążeniem pod górkę albo jak mam ze dwie osoby w samochodzi ale spalanie jest normalne pali mi 7,8 litrów cykl mieszany A co do przepływki to możecie coś więcej powiedziec:wink: jeżeli jest cos nie tak z nią to ją wymienie tylko musze miec pewnośc bo juz tyle kasy wywaliłem ze masakra:facepalm: a efektów zero:kwasny:

---------- Post dopisany at 09:59 ---------- Poprzedni post napisany at 09:56 ----------

O co chodzi chłopaki z tą adaptacją ?:wink: jestem troche zielony jeżeli chodzi o diagnostykę vag bo dopiero zaczynam przygodę z vagiem no ale z czasem się naucze :decayed:

---------- Post dopisany at 21:18 ---------- Poprzedni post napisany at 09:59 ----------

Z robiłem logi statyczne z sondy lambda i w razie czego też z przepływki :wink:

VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM

VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM

Bardzo proszę Specjalistów o analizę

Opublikowano

Jak kupiłem samochód, był to mój pierwszy Audik, to również miałem różne problemy, o których nawet nie wiedziałem, że one są. Czytałem więc dużo i dużo. Kupiłem laptopa małego ze złączem do diagnostyki, bo to musiało być. Przez rok czasu od zakupu samochodu również moja maszyna miała słabą moc. Do czasu zakupu jeździłem fiatem Sieną i po przesiąściu się do takiego samochodu, wszystko mnie fascynowało. Z biegiem czasu odczuwałem jednak niedosyt w jego "ciągu" (jak dla rakiety kosmicznej), tzn. w przyspieszeniu tego samochodu. Zacząłem wymieniać to i owo. Wymieniłem nawet przepływomierz za 550zł oddając swój stary. Niestety nie trafiłem. Dalej było tak samo. Robiłem różne logi i sam analizowałem dane. Czytałem dane i porównywałem. Nie każdy tu na Forum ma wszystkie wiadomości i nie zawsze może pomóc. Również ja nie dysponuję wszystkimi umiejętnościami, bo sam jeżdżę od dwóch lat. Jednak udało mi się rozwiązać jak na razie 99% moich dolegliwości, w tym, klekotanie na gorącym silniku i nieszczęsny nie rozwiązywalny jak dotąd na żadnym z wiadomych mi forum polskim czy zagranicznym - oil min.

Co do Twojego problemu, to patrząc na tabelę, którą podałeś:

Masa_Air.jpg

to zaznaczyłem jedną ważną rzecz. Mianowicie powietrze, które zasysa kolektor ssący przez, przez, przez właśnie przepływomierz. Przepływomierz mierzy ile włazi powietrza do silnika, przez właśnie kolektor dolotowy. Wyczytałem gdzieś na którymś forum, że powinno być ok. 130g/sek przy obrotach rzędu 5tys. rpm/min. U ciebie jest 83.68 g/sek dla prawie 6tys.

To jedno. Może więc przepływomierz jest do wymiany. Nie oznacza, że jest do wymiany. Ktoś pisał, że można wypiąć wtyczkę od przepływomierza i sprawdzić ponownie jazdę. Czy podczas drogi coś się zmieniło czy nie w przyspieszeniu. Jeśli się nic nie zmieniło po wyciągnięciu wtyczki, znaczy to, że rzeczywiście najprawdopodobniej coś jest nie tak z przepływomierzem.

Ale dalej. Jest jeszcze jedna rzecz. Jak pisałem, dopiero po roku czasu od zakupu udało się mi to ogarnąć. Mianowicie gruszka. W kolektorze ssącym/dolotowym znajdują się łopatki powietrza. Przez łopatki te przechodzi powietrze do silnika, który je zasysa. Łopatki otwierają się bardziej lub mniej lub całkowicie się domykają pozostawiając jednak jakąś tam minimalną szczelinę. Łopatami tymi steruje w/w gruszka, za pomocą wbudowanej plastykowej dźwigni. Dźwignia porusza się z kolei za pośrednictwem membrany gumowej. Membrana zasysana jest z kolei podciśnieniem, czyli powietrzem zasysanym przez silnik ale obwodem jak się nie mylę, to czwórnika przez ezektor, na wysokości odpowietrzenia skrzyni korbowej. Czwórnik znajduje się na wyjściu pokrywy zaworów. Posiada króciec (ten najmniejszy) z czterech dostępnych. Tamtędy więc powietrze zasysane jest przez dolot (przez rurę dolotową - odpowietrzającą), więc zasysane przez silnik.

Zasysane powietrze zaciągające membranę w gruszce przechodzi dodatkowo przez zaworek. Zaworek ten otwiera się jak przygazujesz. Jak puścisz pedał gazu na wolne obroty, zaworek się zamknie. Membrana nie będzie zaciągana powietrzem, membrana nie pociągnie dźwigni, dźwignia nie zmieni położenia łopatek w kolektorze ssącym. Dolot powietrza do silnika będzie minimalny.

Jeśli nagle przegazujesz, tak np. do 3tys. rpm/min, to zaworek się otworzy i pozwoli powietrzu/podciśnieniu zassać membranę, ona pociągnie dźwignię, dźwignia otworzy łopatki w kolektorze dolotowym, silnik zaciągnie większa ilość powietrza. Większa ilość powietrza zostanie odnotowana przez przepływomierz. Na podstawie informacji z przepływomierza, komputer zapewne reguluje ilość wstrzykiwanego paliwa do cylindrów. Tutaj oczywiście dochodzi sprzężenie zwrotne (feedback) z sondy lambda, która mówi z kolei czy mieszanka nie jest za bogata lub za uboga.

U mnie była pęknięta membrana wzdłuż podstawy gruszki, co powodowało, że do silnika nie dostawała się większa ilość powietrza do silnika (brak regulacji łopatek przez dźwignię). Silnik miał stały identyczny dolot powietrza.

U innych użytkowników była pęknięta dźwignia.

Sprawdź to: http://a4-klub.pl/2-0-219/zmulony-silnik-3500-obr-podpowiecie-277335/

Opublikowano

Bardzo ładnie. Natomiast należy pamiętać ze przy nieszczelności dolotu tez przepływomierz źle pokazuje mimo że jest dobry, bo nie całe powietrze nim idzie.

Opublikowano

Wiec co tak naprawdę należało by zrobic? zauważyłem ze zawór podciśnienia na odpalonym silniku tak jakoś dziwnie pstryka wydaje mi sie ze tego pstrykania nie było może tu jest problem???

Opublikowano

Przepływa powinna pokazywać ok 0,8 maksymalnej mocy, więc to raczej nie to.

Odłącz od niej wtyczkę, zobaczy czy się poprawi. Pojeździj tez z odłączoną sondą lambda.

Opublikowano

Witam :wink: Posprawdzałem wszystkie przewody podciśnienia wszystko jest szczelne :wink: Ale wczoraj zauważyłem jedną rzecz a mianowicie jak jadę i chce rozpędzic samochód to dodaję trochę gazy jakoś tam się toczy czym więcej gazu dodam to się jakby dławił a co najlepsze to jest to że jak dodam gazu i puszcze i znowu dodam to ciągnie lepiej musze tak kombinowac z tym dodawaniem gazu żeby jakoś samochód chciał jechac Co to przepustnica coś nie tak ????

---------- Post dopisany at 11:43 ---------- Poprzedni post napisany at 09:33 ----------

Mam cały czas błąd sondy czy jednak tu może przyczyna ?

Opublikowano

zrób porzadek z bedem sondy .

Opublikowano

Łatwo powiedziec zrób porządek:wink: dzis byłem u znajomego mechanika i powiedział tak albo wydech jest zapchany i auto muli i wywala sonde Albo coś jest ze sterownikiem bo sonda jest nowa oryginał No ale kazał mi w tygodniu przyjechac i zobaczymy co w trawie piszczy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...